Uroczystości 20. rocznicy rozpoczęcia pracy przez Szkołę Podstawową nr 5 im. Gen. Władysława Sikorskiego w Łukowie minęły w radosnej atmosferze. Wiele osób mówiło, ze od dawna nie widziało ani tak zintegrowanej kadry tej placówki, ani takiego blasku, bijącego z każdego szkolnego kąta.
Takie odczucia mogą sugerować, że normalność powoli wraca do szkoły, która przed rokiem zaczęła dryfować ku samounicestwieniu. Po tamtych wydarzeniach została gorycz i różnego rodzaju konsekwencje, ale w dniu jubileuszu 20-lecia w łukowskiej „Piątce” było kolorowo, wesoło i gwarnie. Pachniało świeżą farbą, którą odnowiono ściany i drzwi. W różnych miejscach zachwycały ciekawe kompozycje dekoracyjne, a na ścianach przybyło tablic, na których wywieszono zdjęcia i informacje o tym co się w placówce działo w minionym dwudziestoleciu i co się dzieje teraz. Aż chciałoby się, żeby szkoła tak właśnie wyglądała zawsze.
Najważniejszą częścią uroczystości była akademia, w ramach której uczniowie zaprezentowali ciekawy program artystyczny. Nie było to jednak nudne recytowanie patetycznych strof okolicznościowych, panegirycznych wierszydeł. Organizatorzy zadbali o ciekawy scenariusz osnuty na kanwie narady zespołu uczniowskiego, którego zadaniem było zredagowanie historii szkoły do uczniowskiego periodyku. Ten pomysł uczczenia 20-lecia „Piątki” oceniamy na szóstkę!
Na uroczystości jubileuszowe do SP 5 przybył burmistrz miasta Zbigniew Zemło. Był też przewodniczący Rady Miasta, Jerzy Kamiński. Byli radni Rady Miasta, dyrektorzy innych łukowskich placówek oświatowych, nauczyciele, dawni pracownicy szkoły, rodzice, dyrektorzy zaprzyjaźnionych firm i instytucji, uczniowie i absolwenci „Piątki”.
Przed akademią w murach szkoły w kościele pw. NMP Matki Kościoła została odprawiona msza św. w intencji uczniów oraz ich rodziców, wychowawców i nauczycieli, wszystkich pracowników jubilatki. Przewodniczył jej ks. bp. Henryk Tomasik.
Więcej na ten temat napiszemy w papierowym i e-wydaniu „TS”. (pgl)
Gratulacje!
Brawo Piątka. Zawsze twierdziłam, że to najlepsza szkoła w Łukowie – pomimo wpadek niektórych nauczycieli.
obserwator
Zokazji takiej gali powino byc i pojednanie.Wysokopostawione panie,jeśli mają za grosz kultury,powinny zdobyc się na słowo przepraszam,przecież to nic nie kosztuje, a podniesie prestiż piątki.Takie moje zdanie, a i łatwiej będzie przełknąc komunikant.
Jedni świętowali, inni byli pogrążeni w smutku
Jednym było wesoło, inni tylko robili dobrą minę. Nie wszyscy dawni pracownicy szkoły przyszli na uroczystość, niektórzy mają złe wspomnienia z pracy w tej szkole. Ci, którzy widzą to co chcą widzieć, widzieli zintegrowaną kadrę szkoły. Fakt, że część pracowników bawiła się świetnie nie oznacza jeszcze normalności.
Normalność
Normalności nie będzie, dopóki nie skończy się jątrzenie nauczycielek, zaplątanych w ten konflikt. Szkoda,że nie wszyscy byli zadowoleni, ale tak to już jest przy tego typu imprezach.
Oby kolejny rok szkolny przyczynił sie do tej wskazywanej normalności, ciężki masz orzech do zgryzienia nowy dyrektorze. Musisz być bardziej stanowczy, uległość – to na razie najlepiej Ci wychodzi. Ale czy warto być aż tak zachowawczym?