– Za posrednictwem Waszego plebiscytu, nawet anonimowo, mozemy podziekowac naszej pani nauczycielce za to, jak nas traktuje, jak uczy
i jakim jest czlowiekiem. Zawsze nas rozumie i jest naszym przyjacielem. Plebiscyt to wlasciwie jedyna szansa, aby przekazac te wyrazy uznania. Nasza pani powinna wiedziec, jak bardzo wszyscy ja lubimy i szanujemy – napisala jedna w uczennic Gimnazjum w Sterdyni o swojej wychowawczyni, Marii Szajko.
I wlasnie takie listy, a dostalismy ich kilkanascie, sprawiaja, ze plebiscyt na Najpopularniejszego Nauczyciela Roku prowadzimy z wyjatkowa przyjemnoscia. Skrupulatnie liczymy wszystkie nadsylane do nas kupony, ale szczególnie cieszymy sie z listów, choc nie maja one wplywy na wynik samego konkursu. Listy uczniów to dodatkowa wartosc plebiscytu, który prowadzimy juz drugi rok wspólne z siedlecka delegatura Kuratorium Oswiaty w Warszawie, przy osobistym zaangazowaniu jej dyrektora, Zbigniewa Stasieka.
Juz od poczatku czerwca dzwonily do redakcji telefony z pytaniem, kto wygral w danej kategorii, ile otrzymal glosów. Wyniki plebiscytu trzymalismy jednak w tajemnicy. Oglosilismy je oficjalnie dopiero w czasie uroczystego wreczenia statuetek i dyplomów w Szkole Podstawowej nr 6 w Siedlcach. Tak wiec…
Na konkurs wplynelo ponad 1500 waznych kuponów. Kilkadziesiat nadeslano, niestety, po terminie, który uplywal 31 maja. W sumie na plebiscyt zglosiliscie 51 nauczycieli – najwiecej, 33, ze szkól podstawowych. I wlasnie w tej kategorii tytul najpopularniejszego nauczyciela 2005 roku przypadl Malgorzacie Leszczynskiej ze Szkoly Podstawowej nr 6 w Siedlcach. Otrzymala ona rekordowa w dotychczasowej historii konkursu liczbe glosów – 492! Na drugim miejscu znalazl sie Wlodzimierz Drabarek ze Szkoly Podstawowej w Mokobodach (107 glosów), a na trzecim Bozena Czarnecka ze Szkoly Podstawowej nr 9 w Siedlcach (54 glosy).
W kategorii gimnazjów statuetke przyznaliscie Marzenie Tyminskiej z Gimnazjum im. Marszalka Józefa Pilsudskiego w Mokobodach (160 glosów). Na drugim miejscu znalazla sie inna nauczycielka z tej samej szkoly, Danuta Skladanowska (130 glosów). Trzecia byla Elzbieta Dejnarowicz z Gimnazjum z Miedznie (42 glosy).
Zdobywcy pierwszych miejsc otrzymali statuetki od naszej redakcji oraz od Kuratorium Oswiaty. To byc moze jednak nie wszystko.
– Zwróce sie do Kuratora Oswiaty, aby laureatom przyznal takze swoja nagrode, majaca równiez wymiar finansowy – powiedzial bardzo obiecujaco Zbigniew Stasiek.
Laureaci tegorocznej edycji plebiscytu byli bardzo szczesliwi, ze ich praca znalazla uznanie wsród najsurowszego jury, jakim sa sami uczniowie. Trudno o bardziej sprawiedliwe i niezalezne gremium.
– Pracuje w oswiacie juz 23 lata, ale ta nagroda jest dla mnie szczególnym wyróznieniem, którego nie sposób porównac z zadnym innym – powiedziala tuz po uroczystosci Malgorzata Leszczynska. – Uczniowie i rodzice sprawili mi naprawde wielka niespodzianke, tym bardziej, ze w Szkole Podstawowej nr 6 pracuje dopiero od 4 lat. Ucze w klasie integracyjnej, 4d. W obecnej dobie zawód nauczyciela bardzo trudno dobrze wykonywac, ale ja sie przynajmniej staram. A jesli chodzi o sukcesy, szczególnie w pracy z dziecmi niepelnosprawnymi, to trzeba na nie dlugo czekac. Ale kiedy juz przyjda, to daja wyjatkowa radosc.
Laureatka plebiscytu w kategorii gimnazjów, Marzena Tyminska, ma zaledwie 4-letnie doswiadczenie zawodowe. Tym wiekszy odniosla sukces. Na uroczystosc wreczenia statuetek przybyla razem
z mezem. Byl on nie mniej przejety tym wydarzeniem, niz zdobywczyni tytulu. Widac bylo, ze jest dumny z sukcesu zony.
– Ten tytul to cos szczególnego – powiedzial Pawel Tyminski.
– Sprawil on wielka przyjemnosc nie tylko zonie, ale takze mnie. Bo i ja czuje sie zaszczycony takim wyróznieniem.
– Jestem szczesliwa, ze uczniowie obdarzyli mnie takim zaufaniem – dzielila sie swoimi wrazeniami Marzena Tyminska. – Mam nadzieje, ze dostalam tyle glosów dlatego, iz zauwazyli, ze kocham swoja prace. I jeszcze jedno. Ja tak zwyczajnie, po ludzku, bardzo lubie swoich uczniów…
