Juz od kilku miesiecy wladze miasta rozmawiaja z wloskim przedsiebiorca, który chce wydzierzawic i ogrodzic zalew w Siedlcach! Zamierza tam wybudowac gigantyczny
kompleks turystyczno-rozrywkowy. Kilka nawodnych basenów, obserwatorium astronomiczne – to tylko fragment tej, wrecz szokujacej swym rozmachem, wizji.
Kazdy, kto patrzy na ten projekt, przeciera oczy ze zdumieniem i niedowierzaniem. Jedno jest pewne, to albo nieprawdopodobny hit, albo równie wielka lipa. Na razie trudno jednoznacznie ocenic, która wersja jest bardziej realna. Nie mozna jednak pozostac obojetnym wobec calego projektu, który jest równie niesamowity, co tajemniczy.
No bo jak tu mówic spokojnie o pomysle wybudowania wielkiego kompleksu, w którym znajda sie: planetarium na wodzie, kilka nawodnych basenów, restauracji, promenady i rózne inne cuda.
A nad brzegiem tez prawdziwy kombinat wypoczynkowo-rozrywkowo-edukacyjny.
Nie, to nie powrót do koncepcji budowy przez Michaela Jacksona parku rozrywki pod Warszawa. To nie koncepcja zagospodarowania Lazurowego Wybrzeza. Mówimy o zagospodarowaniu siedleckiego zalewu! Naprawde. Sprawa jest calkiem powazna, bowiem juz od kilku miesiecy tocza sie o niej rozmowy pomiedzy dwoma partnerami.
Jeden to Urzad Miasta w Siedlcach, a mówiac scislej, prezydent Miroslaw Symanowicz oraz wiceprezydent, Zbigniew Rzewuski. Z drugiej strony znajduje sie wloski przedsiebiorca, a wlasciwie to wielki wizjoner, Mauro Langianni. Od kilku miesiecy mieszka w Siedlcach i przygotowuje szczególy swego fantastycznego projektu.
– Bylem juz wiele razy w Polsce, a los rzucil mnie calkiem przypadkowo do Siedlec – mówi przybysz z Wloch. – Zastalem tu warunki bardzo podobne, jak we wloskiej miejscowosci Prato 9164 tys. mieszkanców) w Toskanii. Tam przygotowalem projekt budowy kompleksu turystyczno-wypoczynkowego i podobny chce stworzyc na terenach zalewu w Siedlcach. To wielka i ambitna idea, ale wierze, jestem przekonany, ze zostanie zrealizowana.
Faktycznie wielka. Jak na nasze realia wrecz gigantyczna, monstrualna, niemal basniowa. Czy znaczy to, ze od razu nalezy ja miedzy bajki wlozyc? Z takimi opiniami z pewnoscia nie warto sie spieszyc, bo tak bardzo latwo zniweczyc a nawet osmieszyc kazda propozycje, chocby byla na razie tylko idea. Zreszta koncepcje przeistoczenia zalewu i przyleglych do niego terenów we wspaniale, wielofunkcyjne centrum trzeba traktowac z nalezytym szacunkiem chocby dlatego, ze juz od ubieglego roku rozmawiaja o niej wladze samorzadowe. Dotychczas nie chwalily sie one zbytnio kontaktami z Mauro Langiannim. Dotarlismy jednak do informacji, które mówia przynajmniej o tym, co jest tematem spotkan.
Wiceprezydent Rzewuski rozklada na biurku arkusz z kolorowym wydrukiem zagospodarowanego juz zalewu i jego otoczenia. Od tej koncepcji moze sie w glowie zakrecic. Prawdziwy wodny swiat. Na wydruku widac jakies blizej niezidentyfikowane obiekty z przeszklonymi dachami w ksztalcie kopul, usytuowane na tafli wodnej zalewu, baseny, promenady…
Posluzymy sie wiec, bardzo zreszta schematycznym, planem, który zdobylismy. A tu na samym poczatku wyliczanki (kilkadziesiat punktów opisujacych poszczególne obiekty i zadania) dowiadujemy sie, ze caly teren ma byc ogrodzony, a wejscia beda strzezone przez okragla dobe. No i dalej: parkingi o róznym przeznaczeniu, drogi, sciezki, aleje spacerowe, tereny wyposazone dla relaksu i wypoczynku, kultury i sztuki, obszary wyposazone pod park zwierzat, plaze strzezone i niestrzezone, prysznice, kabiny, stanowiska widokowe, baseny rybne. A w kompleksie wielofunkcyjnym: urzadzenia sportowe, rozrywka i relaks, mala i srednia gastronomia, dzialalnosc turystyczna i noclegowa.
To jednak tylko przygrywka do innych hitów: obserwatorium planetarno-astronomicznego, laboratoriów dydaktycznych, centrum poszukiwan i dokumentacji wideo-fotograficznej, centrum edukacji o srodowisku, urzadzen stale monitorujacych srodowisko, urzadzen energii odnawialnej…
Pomyslodawca uzupelnia obraz swojej koncepcji.
– Przewidziana jest budowa kompleksu basenów, w tym olimpijskiego – wyjasnia Mauro Langianni. – Bedzie tez lodowisko z trybunami, a na powierzchni ok. 3 tys. metrów kwadratowych park wodny oraz park dla dzieci. Poza tym istotny jest kompleks zdrowia i urody z centrum fitness, lazniami tureckimi, salami do masazu i dzialalnoscia rehabilitacyjna. Zaplanowalem tez caly obszar poswiecony dzialalnosci handlowej oraz struktury rozrywkowe i gastronomiczne – restauracje, bary, dyskoteka.
Gosc z Wloch wymienia tez: hotel, cukiernie, sale do spotkan i konferencji, ale tez wesel czy festynów. Liczy, ze zatrudnienie znajdzie tu przynajmniej 100-120 mlodych osób (dodaje, ze pan), a kompleks bedzie czynny przez 365 dni w roku. Zastrzega jednak, ze projekt, który przygotowal i rozwinal, moze miec jeszcze rózne warianty.
Jak sam mówi, ma w swojej karierze doswiadczenia dziennikarskie i wie, ze najwazniejsze jest to, aby o czyms mówiono, nieistotne, czy dobrze, czy zle.
Mauro Langianni robi jednak niewatpliwie dobre wrazenie. Nawet prezydent Rzewuski zaznaczyl, ze to „bardzo inteligentny czlowiek”. A ja dodam, ze z pewnoscia elegancki. Na spotkanie w redakcji, pomimo apogeum upalów, przybyl w nienagannie skrojonym, ciemnym garniturze. No i przede wszystkim, w towarzystwie dwóch uroczych tlumaczek.
Pan Mauro byl bardzo opanowany, choc nie raz jego wywody i wizje przerywalem wyrazami sceptycyzmu. Podczas blisko 2-godzinnej rozmowy obruszyl sie tylko dwa razy. Po raz pierwszy, kiedy powiedzialem, ze jego caly wklad w przedsiewziecie, to komputerowa symulacja, która mozna wykonac w pól godziny.
– Ja wlozylem w przygotowanie tego projektu 4 miesiace pracy i 50 tys. euro – wyjasnil lekko poirytowany – Pieniadze wylozylem z wlasnej kieszeni. Wykonalem bardzo wiele dzialan, choc to oczywiscie dopiero poczatek.
No i po raz drugi, ale juz wyraznie dotkliwiej, zabolalo go porównanie z Turkiem Toyem, który stal sie legenda w okolicach Bialej Podlaskiej.
– Mauro Langianni to nie Turek – wyjasnil dobitnie gosc z Wloch. – Ja tu przyjechalem z wielka pokora. I nigdy nikogo nie prosilem nawet o zlotówke.
Ano wlasnie, przejdzmy do sedna, czyli do pieniedzy. Tych pan Mauro na realizacje swego pomyslu nie ma.
– Ja moge zaoferowac swoje doswiadczenia w powstawaniu podobnych kompleksów w innych krajach oraz znajomosci zdobyte podczas calych lat obracania sie w srodowisku biznesu – wyjasnil Mauro Langianni. – Moge zainteresowac pomyslem wloski kapital
i sciagnac go do Siedlec. W najblizszych dniach przyjada tu przedsiebiorcy chcacy uczestniczyc w realizacji projektu. A wiceprezydent Rzewuski do wizjonerów najwyrazniej nie nalezy. Twardo stapa po ziemi. Od razu zastrzega, ze jest realista i jako taki prezentuje wyrazny sceptycyzm.
– To piekna wizja, ale na razie musze ja traktowac jak budowe zamków na piasku – studzi zapaly Wlocha. – Jak znajdziemy rope pod Urzedem Miasta, to wybudujemy takie centrum…
Cóz, Polska nigdy nie byla krajem szczesliwym dla wizjonerów, ale moze tym razem bedzie inaczej… Wbrew scepcytyzmowi Z. Rzewuskiego, miasto zadeklarowalo, ze udzieli Wlochowi niezbednej pomocy w projektowaniu kompleksu. Sa tez oficjalne dokumenty w sprawie wydzierzawienia zalewu… (Do tych aspektów sprawy jeszcze wrócimy).
Mania wielkosci.
Naprawde ten prezydent naszego miasta to jest figura w polityce lokalnej to sie moze i zna a gorzej z wykonaniem.Zbawco tego grodu juz mielismy stadlera i jak widac to sprawa ucichla a pokazywanie zdjecia wlodarza miasta nad zalewem to juz naprawde kpina,
Coraz wiecej dowiadujemy sie z mediów.
Uwazam ze coraz wiecej dowiadujemy sie z mediów niz od naszych miejscowych wladz. Podobno nad pomyslem zagospodarowania zalewu dyskutuje sie od dawna, ale czy nie powinni o tym wiedziec mieszkancy Siedlec? Podobnie bylo z wybudowaniem hipermarketu. Oj Pan
Zapotrzebowanie na stolek.
Szanowni obywatele tego grodu nad muchawka musicie pamietac o jednym to juz ostatnia kadencja waszego wlodarza-no jaki byl kazdy wie i jak odejdzie to nikt chyba nie bedzie plakalno moze zausznicy i ci co byli blisko a takich pewnie jest niewiele.Teraz ni
Mauro Toy
Wahap przynajmniej byl architektem, który mógl sie wykazac jakimis konkretami (np. Lodówka w w-wie) czym moze sie wykazac jego siedlecka odmiana?
Zalew!!
Uwazam ze taki plan zagospodarowania zalewu to swietny pomysl gdzyz z tego zalewu to tak naprawde kozysc maja chyba tylko wedkarze bo woda jest tam tak brudna i smierdzaca ze mioim zdaniem nie nadaje sie do kompieli dla ludzi!!!Wiwc apeluje do wladz aby w
🙁
o nie, ja nie pozwolę! nad zalewem mieszczą sie tereny lęgowe rzadkich ptaków oraz tereny łowieckie wydr!!! Nie można bezkarnie im zabierać domów dla jakiegoś głupiego kurortu, do którego i tak nikt by nie przyjeżdżał