REKLAMA
10.7 C
Siedlce
Reklama

Co mlodziez robi w wakacje?

Obóz, kolonie czy wczasy z rodzicami trwaja nie dluzej niz 2 tygodnie. Co
z reszta wakacji? Jakie modele spedzania wolnego czasu preferuje mlode pokolenie? Gdy blizej przyjrzymy sie sposobom spedzania wolnego czasu przez nastolatki, przyznamy, ze niewiele róznia sie one od tego, jak odpoczywaja ich rodzice. Piwko, grill na dzialce ze znajomymi…
Melanz lub komputer
Zdecydowanie najpopularniejszym modelem spedzania wolnego czasu przez mlodziez jest melanz (tak w gwarze nastolatków okresla sie przebywanie z przyjaciólmi i znajomymi, spacer po okolicy, spotkanie towarzyskie, wspólna impreze). Potwierdzaja to liczne badania socjologiczne oraz widok ulic, placów i skwerów podczas wakacji. Wszedzie pelno grupek nastolatków. Glównym celem spotkan jest bycie razem. To prawo wieku i instynkt, który kaze mlodym ludziom dobrac sie w pary i intensywnie trenowac zachowania spoleczne.
Z melanzem moze konkurowac tylko komputer. Znaczaca grupa nastolatków, zamiast wlóczenia sie ze znajomymi po osiedlu lub pubach, zasiada przed monitorem komputera. Popularne komunikatory, jak gadu-gadu i czaterie, wcale nie ziona wakacyjna pustka. Zapalonych, czesto nalogowych, bywalców czaterii
i milosników gier komputerowych nie ogranicza koniecznosc wypelniania obowiazku szkolnego, odrabiania lekcji. Nie zawsze tez ograniczaja ich zapracowani rodzice.
Z badan socjologicznych wynika, ze wspólczesna mlodziez czesciej oglada telewizje i czyta ksiazki niz chodzi do kina. Na ile
o sposobie spedzania wolnego czasu w wakacje decyduja gusty mlodziezy, a na ile jej wybory zaleza od mozliwosci finansowych? Czy nasze osiedla do pózna w nocy rozbrzmiewalyby krzykami podpitych nastolatków, gdyby stac ich bylo na czestsze spedzanie wieczorów w pubie, dyskotece lub w kinie?
Horda imprezowa?
– Ambitnych zajec mam dosyc w roku szkolnym. W wakacje chce odespac zarwane przez zakuwanie noce, pogadac, powyglupiac sie, odstresowac – mówi Anka, uczennica siedleckiego ogólniaka.
Ze swoja paczka spotyka sie niemal codziennie wieczorem. Ida do klubu na bilard lub kregle, na dyskoteke albo do pizzerii… Kase dostaja od rodziców.
– Nasze wakacje nie sa tylko pustym imprezowaniem – przekonuje mnie Ania. -Czytamy, wymieniamy sie nowosciami ksiazkowymi, dyskutujemy na temat ksiazek (niekiedy zazarcie). Ja pomagam tez w domu, czasem tata namówi mnie na przejazdzke rowerem.
Dla rodziców Agaty i Kasi, uczennic liceum, „dopustem bozym” sa wieczory, gdy ich dorastajace córki ida z paczka na dyskoteke.
– Dlugo pekalismy – smieje sie ojciec. – Obawialem sie wplywu nieciekawego elementu, który bywa w klubach i dyskotekach, ale przeciez dziewczyny nie beda zyly pod kloszem.
W dyskotekach i klubach spotykaja sie „grzeczne” i „niegrzeczne” dzieci. Ci grzeczni moga tam spróbowac niegrzecznosci, a rodzicom nie pozostaje nic innego, jak uodpornic sie i po prostu przeczekac.
Jakos zajeci
Mniej nerwów traca rodzice „jakos zajetych”, czyli komputerowców i domatorów. Komputerowcy to przede wszystkim chlopcy z rodzin o wysokim statusie, preferujacy technologie i zabawy poza kontrola doroslych. Domatorzy to grupa dosyc bierna, która siedzi w domu, bo wlasciwie w otoczeniu nic sie nie dzieje, a w domu jest przynajmniej telewizor.
Wrzuc na luz
O tym, jak nie zepsuc wakacji, z psychologiem Boleslawem Bialasem rozmawia Bozena Luczewska-Matejek
– Dla doroslych wakacje maja jedna wade: mlodziez ma duzo (czytaj – za duzo) wolnego czasu… Watahy podrostków
walesaja sie po miescie, smieca, glosno przeklinaja, pija, sieja zamet. Odzywa problem blokersów, dostepnosci nieletnich do alkoholu i narkotyków.
– Irytuje mnie, takze w mediach, dosc agresywny stosunek do tej czesci mlodziezy, która dorasta burzliwie. Przeciez ktos te mlodziez wychowywal, ktos mial dany czas, aby wpoic jej pewne wartosci i zasady. Latwo jest „rzucic kamieniem”, trudniej madrze towarzyszyc mlodemu czlowiekowi w nielatwym czasie dorastania. Jestesmy krytyczni wobec zachowan mlodziezy, bijemy na alarm, ale czy stworzylismy mlodym inna perspektywe niz wypicie piwa na lawce pod blokiem?
– Jednym rodzina daje za duzo luzu
i za malo zainteresowania. Inni nie moga wyrwac sie z uscisku rodziców. Moja znajoma codziennie rano przed wyjsciem do pracy zostawia synowi karteczke ze szczególowym planem zajec. Przewiduje on od godziny 8.00 czynnosci pozyteczne, rozwijajace i zero czasu na wlasne pomysly…
– W wakacje trzeba pozwolic dzieciakom zwolnic tempo, wrzucic na luz. Mlodziez tego potrzebuje. Szkola to niezla harówka, zwlaszcza dla ambitnych, ale srednio zdolnych. Maja za soba 10 miesiecy zakuwania i stresów. Pamietajmy tez, ze wakacje to dla dorastajacej mlodziezy okazja, aby odnalezc swoja tozsamosc, odpowiedziec sobie na szereg waznych pytan, zastanowic sie nad soba. Pozwólmy
w wakacje pozyc dziecku w jego tempie,
zanurzyc sie w swoim swiecie, odkryc swój wewnetrzny klimat.
– Wakacyjny dzien nastolatka czesto zaczyna sie dopiero okolo godz. 11.00. Niektórzy w szlafroku kreca sie po domu do obiadu, krazac miedzy komputerem, telewizorem i telefonem. Glównym celem dnia jest skrzyknac sie ze znajomymi
i pójsc gdzies razem. Czy taki styl spedzania wakacji mozna zaakceptowac?
– Bezczynnosc nie zabija. Nie wpadajmy w panike, jesli 16-latce zdarza sie spac do poludnia. Reagujmy, gdy widzimy, ze wakacje przeciekaja naszemu dziecku miedzy palcami, dzien jest podobny do dnia, a rozleniwienie przeradza sie w marazm. Wakacje nie moga przeminac bez wspomnien, nowych znajomosci, nowych wrazen i nowych doswiadczen…
– Jednak nie kazdego stac, aby wyslac dziecko na obóz zeglarski lub w egzotyczna podróz… Wakacje w miescie ziona nuda.
– Czasem wystarczy wyjazd do babci na wies. Juz sama zmiana otoczenia pozwala zaczerpnac glebszy oddech. Dla mlodziezy kazdy wyjazd to szansa na zawarcie nowych przyjazni, sprawdzenie sie w nowym srodowisku, spotkanie tzw. bratniej duszy, a moze – pierwszej milosci? Wakacje to nie tylko zwiedzanie, wedrowanie, zaznaczanie na mapie odwiedzonych miejsc. Wakacje to takze fala emocji, wrazen, uczuc
i doswiadczen spolecznych. To szansa, aby
wyzwolic sie z pewnej przypisanej przez
otoczenie roli…
– Gdy wspominamy o nowych doswiadczeniach, niejednej matce cierpnie skóra. Ilez to osób wlasnie podczas wakacji pierwszy raz sie upilo, zapalilo pierwszego papierosa…
– Matczyna panika na nic sie nie zda. Spróbujmy podejsc do tego spokojnie. Nie przezyjemy zycia za nasze dzieci. To one musza nauczyc sie zachowan w róznych sytuacjach, kultury picia równiez… W naszym spoleczenstwie bardzo popularny jest model spedzania wolnego czasu przy alkoholu. Holduja mu dorosli, przejmuja go mlodzi. Nie miejmy zludzen. Mlodziez siega po piwo i wódke najczesciej w wieku 11-17 lat, podczas spotkania lub imprezy w grupie rówiesników.
– Trudno o spokój i opanowanie, jesli np. odbieramy telefon, ze nasze nastoletnie dziecko potrzebuje pomocy, bo jest
w sztok pijane…
– Nie neguje. Nerwy na nic sie jednak nie zdadza. Najrozsadniej jest poczekac z rozmowa az mlody czlowiek zaleczy kaca.
– Wakacje to chyba trudny czas w relacjach rodzice – dorastajace dziecko?
– Mamy takie stosunki z wlasna córka lub synem, jakie przez lata wypracowalismy. Wakacje nie beda czasem nieustannych klótni, jesli udalo nam sie zbudowac wzajemne zaufanie, jesli dwie strony sa sklonne pójsc na kompromis.
– Jak daleko moze on siegac? Czy ulec prosbie nastolatki, która chce isc na dyskoteke do nocnego klubu? Czy zgodzic sie na kilkudniowy wyjazd z kolegami, bez nadzoru doroslych?
– Ja pozwalalem na to swoim dzieciom. Lepiej, aby bawily sie na dyskotece za nasza aprobata i wiedza. Uwazam, ze w wakacje nalezy popuszczac stopniowo lejce, pozwalac nastolatkom na coraz wiecej swobody i dokonywanie wlasnych wyborów. Kiedy mlodzi beda bawili sie na dyskotekach, jesli nie w wieku kilkunastu lat? Pierwszy wyjazd z grupa rówiesników nie powinien byc daleki i dlugi. Obdarzajmy dzieci zaufaniem, ale ograniczonym.
– Dziekuje za rozmowe.

Co robia mlodzi siedlczanie w wolnym czasie?
Komputer i kolezenstwo
Im mlodziez starsza, tym bardziej rozrywkowa, tym wiecej czasu spedza w gronie rówiesników. Tylko co czwarty nastolatek nie spedza przed komputerem chociaz 30 minut dziennie – wynika z jeszcze cieplutkich, opracowanych w czerwcu, ostatnich badan ankietowych przeprowadzonych wsród uczniów siedleckich szkól przez Pracownie Badan Spolecznych.
Najpopularniejszym panaceum na nude jest oczywiscie komputer. Blisko 80 proc. uczniów deklaruje, ze przy kompie spedza przynajmniej pól godziny dziennie. Niemal co dziesiaty uczen siedzi przed komputerem 5 lub wiecej godzin w ciagu dnia.
Ponad polowa siedleckiej mlodziezy
deklaruje, ze aktywnie uprawia sport.
Jednak wraz z wiekiem zamilowanie
do aktywnosci fizycznej spada (z ponad
60 proc. – w grupie mlodszej, do niespelna 50 proc. – w grupie gimnazjalistów i licealistów). Znaczaca grupa, bo az 47 proc., zapewnia, ze wolny czas poswieca swojemu hobby. Jednak z wiekiem wielu porzuca takze swoja pasje. Mniej popularne wsród siedleckiej mlodziezy jest czytanie ksiazek (tylko 28 proc. mlodziezy deklaruje, ze lubi czytac). Gdy porówna sie dane, dotyczace dwóch grup wiekowych, nasuwa sie niestety wniosek, ze im starsza mlodziez, tym mniej czyta.
Mlodziez zaczynaja bardziej pociagac wieczorne wyjscia z przyjaciólmi, balangi, randki, dyskoteki… Jak wynika z ankiet, spotkania towarzyskie to ulubiona forma odpoczynku. Przegrywa z nimi nawet telewizja. Przed szklanym ekranem wiecej czasu, bo co najmniej 2 godziny dziennie, spedza okolo 60 proc. uczniów szkoly podstawowej.

Gigant nie w modzie

– Od kilku lat naplywa zdecydowanie mniej zgloszen o ucieczkach z domów nieletniej mlodziezy – informuje Beata Borkowska, rzecznik prasowa Komendy Powiatowej Policji w Siedlcach.
Jeszcze w latach 90. tzw. giganty byly prawdziwa plaga, zwlaszcza na poczatku wakacji.
– Podczas pierwszych dwóch tygodni kanikuly nie otrzymalismy zadnego zawia-domienia. W ubiegloroczne wakacje policja rozpoczela poszukiwania 5 dziewczat i 1 chlopca. Byly to krótkie ucieczki, które trwaly kilka dni. Dwóch nieletnich odnalezli policjanci, pozostali wrócili sami – dodaje B. Borkowska.
To, ze policyjne statystyki odnotowuja spadek liczby ucieczek nastolatków, nie znaczy oczywiscie, ze jest ich mniej
w rzeczywistosci.
Trudno wykluczyc, ze znikniecie nastolatka z domu nie jest zglaszane, bo np. rodziców niewiele obchodzi, co sie z nim dzieje. W Polsce przezywamy kryzys rodziny. Zapracowani, przygnebieni problemami finansowymi lub brakiem pracy rodzice, coraz czesciej przestaja sie interesowac starszymi dziecmi, zwlaszcza jesli sprawiaja one klopoty wychowawcze.
– Zniknal wraz z torba i kilkoma ciuchami, to wróci – tak do samowolnego opuszczenia domu przez nastolatka podchodzi sie w rodzinach zagrozonych marginalizacja. Ale gigant nie wybiera. Od czasu do czasu uciekaja dzieciaki
z tzw. dobrych domów.
Praca jest trendy

Czym mozna zaszpanowac w wakacje? Okazuje sie, ze nie tylko wyjazdem na obóz jezykowy do Londynu lub wycieczka samolotowa do Egiptu. W towarzystwie mozna zrobic wrazenie napomykajac, ze… pracuje sie w wakacje.
Anka, dziewietnastolatka z Siedlec, ma za soba dobrze zdana mature i nazwisko, które figuruje na liscie przyjetych na anglistyke.
W lipcu pracowala „u Ruskiej”. Za 25 zlotych stala po 8 godzin dziennie na bazarku z szajsowatym towarem. Gdyby poszla pracowac do Polki, zarobilaby o 5 zlotych mniej. Matka codziennie biadolila. Anka cieszy sie jednak, ze dopiela swego. Zarobila te kilkaset zlotych na swoje wydatki.
Magdzie, szesnastolatce, która skonczyla gimnazjum z czerwonym paskiem, kolezanki zazdroszcza, ze ponad miesiac pracowala przy zbiorze malin, truskawek i warzyw u znajomej rodziców, która prowadzi specjalistyczne gospodarstwo rolne. Zarobila na czadowa komórke
i do tego slicznie sie opalila.
Pietnastoletnia Marlena tez próbowala w lipcu pracowac. Nie tylko dlatego, ze w domu sie nie przelewa. Praca jest lepsza niz nuda. No, i w towarzystwie robi sie wrazenie. Zarabianie w wakacje zaczyna byc trendy. Jak ktos sie potrafi zahaczyc w pracy, to znaczy, ze nie jest jelop. Szczere checi jednak Marlene zawiodly.
Z ciezka torba pelna ulotek biegala caly dzien po pietrach. Za piec zlotych dziennie. Wiecej wlasciciel zakladu uslugowego nie chcial zaplacic. Najgorsze byly jednak „wiazanki”, które slali jej ludzie, gdy przez domofon prosila, aby wpuscili ja do klatek. Gdy trzeciego dnia wyszedl przed klatke emeryt z miotla, aby zakazac jej smiecenia, jak to okreslil, zrezygnowala z pieskiego zajecia.
Kamil za kilka miesiecy bedzie zdawal mature. Pracuje dwa dni w tygodniu po trzy godziny w firmie, która wspólnie prowadza jego ojciec i wuj. Nie zarabia wiele, ale na piwo
i lody dla dziewczyny wystarczy. Sam chcial pracowac. Mówi, ze ma lepsze samopoczucie, gdy pije browara za swoje. Przed rówiesnikami nie ukrywa, ze zasuwa fizycznie u ojca. Dzis to nic wstydliwego. Miec prace, to znaczy miec dobry uklad i umiec sie znalezc w zyciu. Pracuje nie tylko dla pieniedzy. Chce udowodnic ojcu, ze jest odpowiedzialny. Marzy, aby po maturze wyjechac na dwa miesiace do pracy w USA. Chce podszlifowac jezyk, zobaczyc Ameryke i zarobic troche szmalu. Slyszal, ze po odliczeniu kosztów moze zostac mu nawet 20 tys. zlotych. Najpierw trzeba jednak zainwestowac. Na taki wyjazd Kamil potrzebuje od rodziców ponad 10 tys. zlotych. Chce pokazac, ze warto mu zaufac.
Jesli nie Majorka, to…

W necie, co klik, mozna natknac sie – glównie na portalach mlodziezowo-muzycznych
– na sondy z pytaniem, co robisz w wakacje? Ciesza sie one duzym powodzeniem, co moze swiadczyc przede wszystkim o tym, ze nastolatki mimo upalnych wakacji bywaja w wirtualnej przestrzeni. Chetnie zerkaja, co inni porabiaja. Lubia sie porównywac. W tym wieku punktem odniesienia jest przede wszystkim rówiesnik.
– Nie tylko ja mam pospolite i ociekajace nuda wakacje. Inni tez zabijaja czas, grajac
i plotkujac na gadu-gadu – komentuje na forum szesnastoletnia Monika.
Nie wyjechala w tym roku na obóz, bo rodzice splukali sie na kapitalny remont mieszkania, chcac skorzystac z ostatniego roku obowiazywania podatkowej ulgi remontowej.
Równiez siostry – siedemnastoletnia Kaska i osiemnastoletnia Agata – spedzaja wakacje
w Siedlcach.
– Z kasa krucho. Rodzice zaczeli splate kredytu budowlanego i kazda zlotówke inwestuja
w prace wykonczeniowe nowego domu – mówia ze zrozumieniem licealistki.
Przyznaja, ze wakacje w miescie to niemale wyzwanie, aby sie nie zanudzic na smierc, nie wmieszac w glupie towarzystwo i nie sklócic ze starszymi.
Czym wypelniaja ciag wakacyjnych dni? Tresuja mlodego owczarka, opalaja sie przed domem, odwiedzaja kolezanki, czytaja dziewczynskie powiescidla, kilka razy byly na basenie. Nie nudza sie, bo rodzice w wakacje przypisali im zdecydowanie wiecej obowiazków niz w trakcie roku szkolnego. Do nich naleza zakupy, ugotowanie obiadu… Pomagaly tez mamie przy przetworach.

1 KOMENTARZ
  1. do chlopaka co chce do usa
    do chlopaka co chce do usa
    kto ci takich glupot naopowiadal????????????
    20tys przywieziesz to tylko budowa(choc i tam tyle nie zarobisz bo na poczatek duzo nie dadza) czyli nie masz zycia non stop opierdziel od szefa zapierdziel nawet minuty nie odpocz

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Atak nożownika

78-latek w samochodzie został zaatakowany ostrym narzędziem. W miejscowości Brzozowica...

Zderzenie na DK2. Sprawca nietrzeźwy

W miejscowości Chromna, na skrzyżowaniu DK2 i drogi w...

Miękko wylądowali?

Połowa sierpnia przyniosła duże zmiany w siedleckich spółkach miejskich....

Śmiertelny wypadek w gminie Suchożebry (AKTUALIZACJA)

1 lutego w miejscowości Sosna-Korabie około 20-letni mężczyzna kierujący samochodem bmw wypadł z drogi i wpadł na częściowo zadrzewioną łąkę.

Brawo Ola Antoniak. Zaszczytne drugie miejsce!

13-letnia Ola Antoniak zajęła II miejsce finale programu „Szansa...

Zmarł Artur Kozłowski

20 września 2024 r. zmarł Artur Kozłowski właściciel i...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje