We wsi Podosie (gm. Krzywda) przyszly na swiat trojaczki. Urodzily sie w gospodarstwie Jerzego Kieliszka. Cala rodzina Cieszy sie bardzo z maluchów, które niedlugo po urodzinach stanely na wlasnych nogach i zwawo jely ssac mleko matki.
Chodzi oczywiscie o przesympatyczne, male cielaczki: 2 jalówki
i 1 byczka. O zdarzeniu poinformowal nas weterynarz Pawel Matenko, którego wezwano do ciezarnej krowy.
– To bardzo rzadkie zjawisko, kiedy na swiat przychodza krowie trojaczki, a wszystkie narodzone zwierzeta sa zywe i zdrowe – mówi lekarz. – Po powrocie od porodu staralem sie w Internecie znalezc informacje na temat takich wypadków. Okazalo sie, ze byly tylko bardziej szczególowe opisy narodzin dwojaczków. Zródla fachowe podaja, ze krowie blizniaki przychodza na swiat
w przypadku 2 proc. narodzin. Ja od
7 lat pracuje na wsi i jeszcze nie trafilo mi sie, by urodzily sie zywe trojaczki – cieszy sie P. Matenko.
W Podosiu u J. Kieliszka tez panuje radosc z rosnacych cielaczków.