REKLAMA
2.3 C
Siedlce
Reklama

Dla kogo socjalne lokum?

Po dwudziestu latach, jakie minely w Lukowie od oddania ostatniego bloku komunalnego, lista chetnych nie malala. Jeszcze kilka miesiecy temu liczyla ponad sto nazwisk.
Przed oddaniem do uzytku kolejnego, dlugo wyczekiwanego budynku z mieszkaniami socjalnymi przy ul. Lapiguz rozpetala sie burza. Osoby, które nie dostaly mieszkania, zaczely oskarzac czlonków Spolecznej Komisji Mieszkaniowej o nieuczciwosc.
Skreslona po dwudziestu latach Pani Janina jest niewidoma, mieszka sama. Za niewiele ponad 500 zl emerytury wynajela stancje w starej ruderze, jakos wiaze koniec z koncem. Na mieszkanie socjalne czeka od 1986 roku. Mówi, ze jest cierpliwa. Nie nachodzi urzedników. Przez te lata oczekiwania tylko kilka razy zwrócila sie z pytaniem na pismie do Urzedu Miasta.
– Z pism, jakie dostawalam z urzedu, wynikalo, ze w latach osiemdziesiatych bylam 108, potem 110. Miejsca sie zmienialy, ja czekalam i tulalam sie, zawsze nie mialam swojego stalego dachu nad glowa. Córka dorosla, wyszla za maz, przeniosla sie do meza. Wtedy juz samotnie czekalam na mieszkanie – opowiada pani Janina.
Kobieta przezyla prawdziwy szok, kiedy po zmianie uchwaly Rady Miasta i aktualizacji listy, zamiast na mieszkanie, doczekala sie calkowitego skreslenia z listy oczekujacych. Urzednicy stwierdzili, ze nie moze byc na liscie, bo co miesiac pobiera emeryture w wysokosci 562 zlotych. Okazalo sie, ze to za duzy dochód, zeby nadal byc na liscie oczekujacych na socjalne lokum.
– Kiedy mama skladala wniosek, byla samotna matka, wychowywala mnie – mówi jej córka, dzis dorosla kobieta. – Nikt nas z tego powodu nie rozpieszczal. Mama spokojnie czekala na swoja kolej. Teraz, kiedy skreslono mame z listy, poszlysmy razem do Urzedu Miasta. Tam najpierw zdziwiono sie, ze mama jeszcze zyje, a potem tlumaczono nam powód skreslenia z listy, którym bylo nieznaczne przekroczenie dochodu, i tlumaczono, ze na mieszkanie czeka wiele samotnych matek. A kim, jesli nie samotna matka przez te lata byla moja mama? – pyta córka.
Punkty z sufitu?
Agnieszka U. razem z mezem i dwójka dzieci mieszka na stancji. – Przez dziewiec i pól roku oczekiwania dostawalismy oficjalne pisma z urzedu, gdzie byla informacja, ze na mieszkanie socjalne czeka sie w Lukowie od roku do pieciu lat. Tymczasem my czekalismy prawie dziesiec. Ostateczna lista, jaka powstala przed przydzialem mieszkan do nowego bloku, rodzi same watpliwosci. Nie wiemy, na jakiej podstawie osoby, które byly na koncu i czekaly kilka miesiecy, znalazly sie raptem w pierwszej dziesiatce? Dlaczego rozbite rodziny z kilkorgiem dzieci z poczatku listy znalazly sie na koncu? Uchwalono punkty, nie wiadomo za co i po ile, nie znalismy zasad, wszystko bylo niejasne – mówi pani Agnieszka.
Pracownicy Urzedu Miasta wylapywali przypadki podawania nieprawdziwych informacji przez osoby starajace sie o przydzial mieszkania. Ewa Mastalerz pracownik Wydzialu Planowania Przestrzennego i Gospodarki Komunalnej lukowskiego Urzedu Miasta jako jeden z czlonków Spolecznej Komisji Mieszkaniowej odwiedzila ponad sto mieszkan. – To prawda, ze niektórzy podawali nieprawdziwe dane, zeby zwiekszyc szanse na otrzymanie mieszkania. W tej sytuacji odmawialismy im mieszkania. Zawsze kierowalismy sie przepisami – zapewnia.
Wszystko przez uchwale
Zasady przyznawania mieszkan zaostrzyla nowa uchwala, która radni miejscy przyjeli w maju biezacego roku. Radni przyjeli ja, zanim Spoleczna Komisja Mieszkaniowa zaczela przyznawac mieszkania. Nowe przepisy zmienily sie na niekorzysc ludzi. Zeby móc znalezc sie na liscie oczekujacych na mieszkania komunalne, nie mozna przekroczyc dochodu w wysokosci najnizszej emerytury w gospodarstwie jednoosobowym i siedemdziesieciu procent w gospodarstwie liczacym wiecej niz jedna osobe. W przypadku mieszkan socjalnych wprowadzono jeszcze wieksze ograniczenia. Dla osób samotnych dochód nie moze przekroczyc siedemdziesieciu procent najnizszej emerytury, a w przypadku rodzin piecdziesieciu procent na jedna osobe. Wprowadzono dodatkowe punkty dla rodzin starajacych sie o nowe lokum socjalne. Komisja punktowala liczbe dzieci, samotne rodzicielstwo, kazdy rok oczekiwania na mieszkanie socjalne, rodziny zastepcze, bezdomnosc, mieszkanie w mieszkaniu zagrzybionym, bez wody, z ogrzewaniem weglowym.
– Zasady punktacji, regulamin, a potem projekt listy nazwisk osób, które maja szanse na mieszkanie, od poczatku byly udostepnione dla kazdego, kto byl zainteresowany. Tych osób jednak bylo malo. Zainteresowanie zasadami wzroslo dopiero wtedy, kiedy zaczely sie przydzialy – wyjasnia naczelnik Wydzialu Planowania Przestrzennego i Gospodarki Komunalnej, Jolanta Kielak.
Przewodniczacy Spolecznej Komisji Mieszkaniowej, radny Leonard Baranowski zapewnia, ze wszystkie dzialania komisji byly jawne i opieraly sie na przepisach ustanowionych przez Rade Miasta. – Skreslenia z listy byly tylko w przypadku, kiedy ktos przekroczyl wymagany próg dochodowy. Odmawialismy, kiedy okazalo sie, ze ktos podal nieprawdziwe dane. Niestety byly takie przypadki. Ludzie, którzy nie znalezli sie na liscie, straszyli nas: policja, rzecznikiem praw obywatelskich, dziennikarzami – mówi radny L. Baranowski.
Pracownicy Urzedu Miasta zapowiadaja, ze od tego roku skonczyly sie stare zasady przydzielania mieszkan i zaczely nowe. O przyznawaniu mieszkan nie bedzie decydowal czas oczekiwania, ale dochody i faktyczna sytuacja, w jakiej sie znajduje dana rodzina. Dzieki temu osoby, które zostaly skreslone z listy, moga sie starac ponownie
o mieszkanie, kiedy tylko pozwoli im na to dochód. Tyle tylko, ze w najblizszym czasie nie powstanie zaden kolejny blok socjalny.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Wypadek w Broszkowie (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie doszło do wypadku. Zderzyły się...

Cztery drogi, trzy poświęcenia

W gminie Stoczek zmodernizowano ostatnio cztery odcinki dróg gminnych....

X Bieg Prawie Górski

Agencja Rozwoju Miasta Siedlce wspólnie z Yulo Run Team...

Burmistrz Sokołowa Podlaskiego zapowiada zmiany godzin pracy urzędów, ale starosta i wójt są zaskoczeni

Starosta sokołowski Adam Góral i wójt gminy Sokołów Podlaski byli zaskoczeni pomysłem burmistrz Iwony Kublik. Pomysłem, który do dziś nie został zrealizowany.

Stypendia prezydenta Siedlec

Stypendium Prezydenta Miasta Siedlce zostało ustanowione w celu wsparcia...

Samobójstwa wśród nastolatków – cichy dramat młodych. Dlaczego nie widzimy ich problemów?

Modny dres, srebrny łańcuch na szyi, ogromne słuchawki na...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje