REKLAMA
2.3 C
Siedlce
Reklama

Cena naiwnosci

Minszczanin, zapytany przez mówiacego po rosyjsku mezczyzne o punkt skupu zlota, sam postanowil skorzystac z okazji i za 12600 zl kupil od rzekomego cudzoziemca 18 „zlotych” monet. Monety okazaly sie angielskim pensówkami, o wartosci kilku zlotych.
30 wrzesnia do niezwyklego oszustwa doszlo na ul. Armii Ludowej w Minsku Mazowieckim. Minszczanin, po wyjsciu z banku przy ul. Armii Ludowej, zostal zapytany o podanie adresu punktu skupu zlota. Do rozmawiajacych mezczyzn, rzekomo przypadkowo, podszedl nobliwy pan i od cudzoziemca dowiedzial sie, ze rzekomy Rosjanin ma do sprzedania zlote monety. Przybysz wyrazil chec kupna monet. Mezczyzna okazal sie ostrozny. Cudzoziemcowi za jedna monete zaplacil 700 zl. Nobliwy pan u jubilera postanowil sprawdzic autentycznosc monety.
– Po powrocie do rozmawiajacych z soba minszczanina i Rosjanina, nabywca monety oswiadczyl, ze pieniadz jest wykonany ze szlachetnego kruszcu. Mezczyzna dodal, ze za jeden pieniazek jubiler jest sklonny zaplacic 800 zl. Nobliwy pan wyrazil chec nabycia 10 monet po cenie 700 zl za kazda sztuke. W czasie kiedy mezczyzni byli zajeci transakcja, zadzwonil telefon komórkowy. Rosjanin, który liczyl pieniadze, poprosil minszczanina o odebranie komórki. Okazalo sie, ze dzwonil jubiler, który wyrazil chec zakupu od cudzoziemca wszystkich posiadanych przez niego zlotych monet w cenie 800 zl za sztuke, poniewaz jest to niebywale korzystna okazja – informuje oficer prasowy minskiej KPP, Piotr Wojda.
– Zapewne minszczanin plulby sobie w brode, gdyby nie skorzystal z nadarzajacej sie okazji. Tym bardziej, ze Rosjanin zazadal od niego tylko 700 zl za monete. Mieszkaniec Minska Mazowieckiego poszedl do banku, pobral pieniadze i za 18 „zlotych” monet zaplacil 12600 zl. Na wszelki wypadek postanowil pójsc do jubilera
i sprawdzic autentycznosc cennego nabytku. Po drodze do jubilera
u mezczyzny zrodzilo sie podejrzenie, ze monety, jak na zlote, wydaja mu sie za lekkie. Mieszkaniec Minska Mazowieckiego postanowil zareklamowac zakup u Rosjanina. Kiedy przyszedl na miejsce, gdzie odbyla sie transakcja, nie zastal ani cudzoziemca, ani nobliwego pana. Rzekomo cenne monety okazaly sie angielskimi pensówkami, które maja zloty kolor. Minszczanin zgosil sprawe do minskiej policji. Podjelismy próbe znalezienia naciagaczy, ale sprawa jest skomplikowana. Cena naiwnosci okazala sie dosc wysoka – dodaje P. Wojda.

2 KOMENTARZE
  1. Polak madry po szkodzie.
    Idiotów w tym narodzie to naprawde nie brakuje.Minely czasy,ze ruski to byl glupi i polacy mogli go oszukiwac jak chcieli a dzisiaj to jest odwrotnosc i tak to z chciwego moze sie kazdy stac takim tepym baranem a w dodatku za swoje pieniadze.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Wypadek w Broszkowie (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie doszło do wypadku. Zderzyły się...

Cztery drogi, trzy poświęcenia

W gminie Stoczek zmodernizowano ostatnio cztery odcinki dróg gminnych....

Siedlce: Miejski Sylwester powróci

Po latach przerwy znów zostanie zorganizowany Miejski Sylwester na...

Siedlczanka i sokołowianin w „Rolnik szuka żony 10”. Znajdą miłość w telewizji?

Trwa 10. edycja popularnego programu TVP 1 „Rolnik szuka żony”. Wśród osób szukających miłości w telewizji są osoby z naszego regionu.

X Bieg Prawie Górski

Agencja Rozwoju Miasta Siedlce wspólnie z Yulo Run Team...

Świąteczna Zbiórka Żywności

Jak co roku darowizny przekazane w sklepach stacjonarnych, a...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje