Mauro Langianni wycofal wniosek o dzierzawe terenu siedleckiego zalewu. Przypomnijmy, ze Agencja Rozwoju Polski, która reprezentuje Wloch, zlozyla wniosek o dzierzawe w Urzedzie Miasta
w maju biezacego roku.
„Decyzja ta, z powodu, której jest nam przykro, spowodowana jest zle zrozumianymi uwagami, które sa nieustannie wyrazane
w stosunku do naszej firmy i ich reprezentantów, a która to firma, jak mozna bylo zauwazyc, zajela sie przeanalizowaniem odnowy oraz waloryzacji terenów Zalewu, przyjmujac na siebie wszystkie zobowiazania i koszty az do dnia dzisiejszego” – tlumaczy swoje stanowisko w pismie skierowanym do Prezydenta Siedlec Mauro Langianni.
Zalew w Siedlcach
……dziekujemy Panie v-ce Prezydencie i Prezydencie…………. Zrobiliscie “piekna robote”.
Wasza chec wspólpracy i pracy widac na odleglósc, widac jak bardzo zalezy wam na nowych miejscach pracy dla mieszkanców tego wlasnie miasta i wypoczynku dla
propaganda sukcesu.
Myslenie ma kolosalna przyszlosc i nasz wlodarz miasteczka pomyslal sobie,ze jak popracuje nad propaganda sukcesu i wciskania kitu to bedzie klawo ale to chyba jego ugrupowaniu nie wyjdzie na dobre i jak nadejdzie smutny czas odejscia od koryta to co bedz
;-(
czyli co …??!! juz koniec fatamorgany?..zniesmaczona wielbicielka wielkiego buta…