Jesli w polityce jest miejsce na wdziecznosc, mieszkancy dawnego województwa siedleckiego moga wiele spodziewac sie po prezydenturze
Lecha Kaczynskiego. Byly szef NIK, minister sprawiedliwosci i obecny prezydent Warszawy wybór na najwyzsze stanowisko w panstwie
zawdziecza w znacznym stopniu glosom naszego regionu.
W II turze wyborów prezydenckich, która odbyla sie 23 pazdziernika, wschodnie Mazowsze zdecydowanie poparlo Lecha Kaczynskiego. W powiatach siedleckim i losickim na kandydata Prawa i Sprawiedliwosci glosowalo nawet ponad 80 procent wyborców. Na niektórych terenach poparcie dla Kaczynskiego przekroczylo nawet 90 procent. Lech Kaczynski, który w grudniu przejmie z rak Aleksandra Kwasniewskiego obowiazki glowy panstwa, wieksze poparcie otrzymal tylko w niektórych gminach w okolicach Wysokiego Mazowieckiego w województwie podlaskim oraz gdzieniegdzie na poludniu Lubelszczyzny.
Zebral po Lepperze
W gminie Paprotnia na Lecha Kaczynskiego glosowalo prawie 94 procent wyborców, niemal tyle samo – w gminie Domanice. Nieco ponad 90 procent glosów Kaczynski zebral równiez w gminach Przesmyki i Wisniew. W sumie w powiecie siedleckim kandydata PiS poparlo 83,5 proc. glosujacych.
Niemal równie wysokie poparcie osiagnal przyszly prezydent w powiecie losickim. W gminie Olszanka glosowalo na niego ponad 91 proc. wyborców. W gminach Huszlew
i Stara Kornica – odpowiednio: 89 i 87 proc. Co ciekawe, w I turze wyborów mieszkancy tych gmin wcale tak masowo nie opowiedzieli sie za Lechem Kaczynskim. Wygrywal tam Andrzej Lepper, zdobywajac okolo polowy glosów, a kandydat Prawa i Sprawiedliwosci zajmowal z reguly drugie miejsce
z poparciem ok. 30 proc. Podobnie bylo w wiekszosci innych gmin naszego terenu. Jak widac, wezwanie Andrzeja Leppera, by w II turze poprzec Lecha Kaczynskiego, okazalo sie skuteczne. Haslo „Balcerowicz musi odejsc” zrobilo swoje. Lider PiS sporo zawdziecza zwolennikom Samoobrony.
Wygrywal wszedzie
W pozostalych powiatach naszego terenu poparcie dla Lecha Kaczynskiego, choc równie wysokie, bylo jednak nieco nizsze. W powiecie sokolowskim przyszly prezydent zebral 78,8 proc. glosów, najwiecej w gminach
– Bielany (91,7 proc. glosów) i Ceranów (89,3 proc. glosów).
W zadnej z gmin powiatu wegrowskiego Lech Kaczynski nie uzyskal poparcia powyzej 90 procent. W najwiekszym stopniu poparli go mieszkancy gmin: Miedzna (86,3 proc. glosów) oraz Wierzbno, Grebków i Korytnica (wszedzie ponad 85 proc.). Najslabszy wynik przyszly prezydent osiagnal
w Wegrowie, jednak nawet tu glosowalo na niego 60 proc. wyborców.
Podobnie bylo w powiecie lukowskim. Kandydature Lecha Kaczynskiego najbardziej masowo poparli wyborcy gmin: Trzebieszów (89 proc.), Serokomla (87,7 proc.) i Stoczek Lukowski (85,7 proc.) i Wola Myslowska (85,2 proc.). Mieszkancy powiatu lukowskiego poparli kandydata PiS w 77,3 proc.
W powiecie garwolinskim najbardziej pro-Kaczynskie gminy, to: Trojanów (86,2 proc. poparcia), Borowie (84,6 proc.) i Parysów (83,8 proc.).
Nawet w powiecie minskim, gdzie za Lechem Kaczynskim bylo zaledwie 61,4 proc. glosujacych, znalazly sie dwie gminy Latowicz i Jakubów, w których poparcie dla niego oscylowalo w granicach 80 procent. W gminach Dobre
i Stanislawów kandydat PiS zebral okolo 75 procent glosów. W samym Minsku Mazowieckim Lech Kaczynski wygral
z Donaldem Tuskiem bardzo nieznacznie, bo proporcja 50,7 do 49,3. Na Kaczynskiego glosowalo 8536 minszczan, na Tuska – 8292. Byl to najlepszy wynik, jaki udalo sie uzyskac liderowi Prawa
i Sprawiedliwosci. Donald Tusk zdobywal w miastach wiecej glosów niz na terenach wiejskich, ale nawet tam przegrywal z Lechem Kaczynskim.
W Siedlcach kandydata Prawa
i Sprawiedliwosci poparlo 60,6 proc. wyborców, w Sokolowie Podlaskim
– 65,3 proc., w Losicach – 73,8 proc,
w Lukowie – 65,1 proc., w Garwolinie – 61 proc.
MediaMarkt – nie dla idiotów!
Od 23 pazdziernika 2005 r MediaMarkt przestaje obslugiwac 60,6% mieszkanców Siedlec!
Bedzie to wladza populizmu sojuszu samoobrony z pisem, jeszcze wiecej mlody ludzi wyjedzie na zachód dlaczego wybór przez holote i motloch ma decydowac o losach naszego kraju!!!!
Widzisz Marku, trzeba bylo glosowac rozsadnie…
Wynik trzeba zaakceptowac, sa to glosy milionów ludzi. Tego wymaga demokracja. Teraz nie ma co biadolic. W swoim czasie nalezy isc do urny. Kto nie glosowal nie prawa do biadolenia, kto glosowal i jego kandydat nie wygral to… musi sie z tym pogodzic.
Ja nie chce sie z tym pogodzic dlaczego plebs ma dedydowac o losach kraju
moze dlatego ze plebsu jest wiecej ?
moj drogi chlopcze