Dobiegaja konca przewidziane na ten rok prace na drodze wojewódzkiej nr 697, prowadzacej spod Kaluszyna przez Grebków do Liwa pod Wegrowem. Roboty prowadzono w dwóch etapach. Latem polozono kilka kilometrów nowego asfaltu od strony Kaluszyna po granice Grebkowa. W ostatnich tygodniach asfaltowa nawierzchnie ulozono na odcinku drogi miedzy Grebkowem
a Karczewcem.
– To byly dwa osobne zadania inwestycyjne. Z modernizacji wylaczony jest Grebków, poniewaz droga bedzie tam robiona nieco inaczej. Przejscie przez taka miejscowosc wymaga wykonania odwodnienienia, czyli kanalizacji deszczowej, chodników, krawezników i wjazdów na posesje. Trzeba równiez opracowac projekt skrzyzowania z drogami powiatowymi – mówi Marian Golos, kierujacy siedlecko-wegrowskim rejonem drogowym w Mazowieckim Zarzadzie Dróg Wojewódzkich.
Mazowiecki Zarzad Dróg Wojewódzkich podpisal w tej sprawie porozumienie z samorzadem Grebkowa. Wladze gminy zobowiazaly sie do przygotowania dokumentacji tej czesci inwestycji, a takze do uregulowania ewentualnych problemów zwiazanych ze sprawami wlasnosciowymi.
– Jezeli dokumentacja zostanie zrobiona prawidlowo, nie bedzie zadnych przeszkód formalnych i uzyskamy pozwolenie na budowe, inwestycja zostanie przeprowadzona w przyszlym roku – zapowiada Marian Golos. Przebudowa drogi w Grebkowie jest wpisana do przyszlorocznego planu inwestycyjnego, podobnie jak odcinek pomiedzy Karczewcem a skrzyzowaniem w Liwie. – W ten sposób caly ciag drogi 697 bylby zmodernizowany – dodaje Marian Golos.
W przyszlosci do zrobienia zostalyby tylko chodniki i zatoczki autobusowe w miejscowosciach Polków, Trzebucza i Karczewiec. Drogowcy licza w tej sprawie na wspólprace samorzadów Grebkowa i Wierzbna. – Jestesmy po rozmowach z wójtami obu gmin. Samorzady sa bardzo zainteresowane tym, by uczestniczyc we wspólnym projekcie. To zostaloby ewentualnie na 2007 r. – zapowiada Marian Golos.
Wartosc tegorocznych robót na drodze nr 697 przekroczyla 4 mln zl. Na wykonanie nieco ponad kilometra drogi w Grebkowie bedzie potrzebazapewne drugie tyle. Inwestycja, lacznie z odwodnieniem terenu, jest kosztowna.
– Przygotowywanie dokumentacji jest na ukonczeniu – mówi wójt gminy Grebków, Adam Karczewski. – Jestesmy na etapie uzyskania pozwolenia wodnoprawnego na odprowadzenie wód z kanalizacji deszczowej do rzeki – wyjasnia.
Samorzad grebkowski wydal na przygotowanie dokumentacji ok. 40 tys. zl.