REKLAMA
6.3 C
Siedlce
Reklama

Naruszony depozyt

Dyrektor Domu Pomocy Spolecznej w Ryzkach, Ryszard Swiderski mial powody, by na ostatniej sesji Rady Powiatu w Lukowie czuc sie niepewnie. Radni mieli rozpatrzyc skarge, jaka zlozyla na niego córka jednego z podopiecznych, która oskarzala DPS o zabór pieniedzy ojca.
Na sali obrad byl równiez obecny przewodniczacy Komisji Zakladowej „Solidarnosc”, Zdzislaw Skrzynecki, zarzucajacy dyrektorowi dzialania niezgodne z prawem w sferze praw pracowniczych. Wiekszosc radnych nie miala jednak zamiaru wdawania sie w szczególowe sledztwo w obu kwestiach.
Czesc pensjonariuszy DPS w Ryzkach dysponuje pieniedzmi z rent czy emerytur. Niektórzy oszczednosci deponuja w kasie DPS, skad kwoty te trafiaja na specjalne subkonto placówki. I wlasnie o te pieniadze z dyrekcja DPS w Ryzkach spiera sie Irena Piekarska, córka pensjonariusza tej placówki, Tadeusza Ostrowskiego.
Nic za darmo
Tadeusz Ostrowski zmarl w Ryzkach w listopadzie 2003 r. Po pogrzebie pani Irena zaczela dociekac, gdzie podzialy sie pieniadze ojca, o których jeszcze za zycia jej mówil. Pan Ostrowski mial posiadac 2.622 zl, tymczasem dyrektor Ryszard Swiderski poinformowal rodzine, ze po smierci do wyplaty zostalo tylko 870 zl. Wyplata pieniedzy Tadeusza Ostrowskiego miala nastapic dopiero po przeprowadzeniu sadowego postepowania spadkowego.
Dlaczego dyrektor DPS twierdzi, ze w depozycie pozostalo ponadtrzykrotnie mniej pieniedzy, niz ustalila pani Irena? Otóz zdaniem R. Swiderskiego pensjonariusz zyczyl sobie, by z kwoty depozytu, regulowac oplaty za medykamenty i za rozmowy telefoniczne. – Jesli nasi podopieczni choruja, to ponosza czesciowa odplatnosc za leki. Placa tez za korzystanie z telefonu – tlumaczyl dyrektor R. Swiderski. – Zobowiazania te moga regulowac z emerytur albo rent, ale pan Ostrowski, w obecnosci kilku pracownic, ustnie oswiadczyl, ze chce, aby naleznosci potracac mu z depozytu. Juz po jego smierci okazalo sie, ze nie uregulowal oplat za pobyt w osrodku przez ostatni miesiac. W podobnych wypadkach, jesli jest mozliwosc, pobieramy pieniadze z depozytu. Po odjeciu tych sum od kwoty, o jakiej wspomina pani Irena Piekarska, pozostaje do wyplaty tylko 870 zl.
Kosztowne spotkanie w sadzie
Ale i tej sumy dyrektor nie chcial wyplacic córce T. Ostrowskiego, gdyz dowiedzial sie, ze zmarly ma kilku spadkobierców. R. Swiderski zazadal przedlozenia orzeczenia sadu w sprawie podzialu masy spadkowej zmarlego.
Pani Irena postepowania spadkowego nie przeprowadzila, ale do sadu poszla. Zlozyla skarge na bezprawne – jej zdaniem – dysponowanie przez dyrektora pieniedzmi ojca i zagarniecie ich czesci. Rozprawa odbyla sie w lukowskim Wydziale Grodzkim Sadu Rejonowego w lutym tego roku. Sad skarge oddalil. Nie wdawal sie jednak w rozstrzyganie meritum sporu, gdyz uznal to za bezcelowe przed podzialem spadku.
Sprawa w sadzie kosztowala pania Piekarska kilkaset zlotych. Zostala m.in. obciazona kosztami radcy prawnego DPS. Nie dala wiec za wygrana i poskarzyla sie Radzie Powiatu jako organowi prowadzacemu placówke w Ryzkach.
Radni nie chca byc sledczymi
Wydarzenia rozgrywajace sie na sesji Rady Powiatu w czasie dyskusji na temat skargi moga sugerowac, ze radni, w tym starosta, Janusz Koziol, chcieli za wszelka cene skarge odrzucic.
– W sprawie, która opisuje skarzaca, odbyla sie rozprawa przed sadem. Orzeczenie nie bylo korzystne dla pani Piekarskiej – przypominal dobitnie J. Koziol. – Nie jestesmy sledczymi, by drazyc dokumenty w tej kwestii punkt po punkcie. Proponuje zakonczyc dyskusje i odrzucic skarge, bo nic wiecej nie wyjasnimy – stwierdzil starosta i dodal, ze podejmie dzialania w celu zwolnienia skarzacej z obowiazku pokrycia kosztów radcy prawnego DPS, „bo warto pomóc tej pani”.
Spora grupa radnych nie ukrywala znuzenia trudnym tematem, lecz pomimo apelu starosty czesc nadal dazyla do poznania meritum sprawy nie godzac sie na zakonczenie dyskusji. Najcelniej ocenil sytuacje radny Jerzy Sawicki. – Protokól Komisji Rewizyjnej, z którym nas zapoznano, jest obszerny. Aby go zrozumiec, trzeba skupic uwage na szczególach. Ale szanowni panstwo, nie ma innej drogi, zeby poznac, kto ma racje. Przeciez albo to pomówienie, albo zabór pieniedzy. To sa trudne ludzkie sprawy, a wy chcecie szybko zadecydowac, ze skarga jest bezzasadna. Ja tak nie potrafie – stwierdzil J. Sawicki.
– „Zawlaszczenie”, „pomówienie”… Pojawiaja sie slowa o ogromnym ciezarze gatunkowym. Nie mozemy sie slizgac po temacie – wtórowal koledze radny Kazimierz Maminski. Radny Wladyslaw Wysokinski domagal sie natomiast, by w DPS-ie, w sprawie depozytów, wprowadzono „skuteczne rozwiazanie systemowe, bo ustne oswiadczenia w kwestiach finansowych sa malo wiarygodne”. Dostrzeglszy nieprzygotowanie radnych do podjecia rzetelnej decyzji odnoscie zlozonej skargi, z sensownym wnioskiem wystapil jeszcze radny Wieslaw Grudzien. Zaproponowal, by odstapic od glosowania i lepiej sie z tematem zapoznac.
Jednak wsród radnych zwyciezyla frakcja znuzonych. W glosowaniu skarge Ireny Piekarskiej postanowiono odrzucic jako bezzasadna. J. Sawicki w ogóle nie glosowal.
Chmury nad dyrektorska glowa
Czy dyrektor Ryszard Swiderski moze byc szczesliwy z powodu korzystnej dla niego decyzji Rady Powiatu? Czy czarne chmury zbierajace sie nad jego glowa wreszcie sie rozwialy? Raczej watpliwe. Na sesji bezskutecznie glos próbowal zabrac Zdzislaw Skrzynecki, przewodniczacy KZ „S” w DPS w Ryzkach. Chcial poinformowac o tym, ze w sadzie pracy toczy sie rozprawa o niewlasciwie wyplacone, zalegle wynagrodzenia pracownicze. A wiec o DPS w Ryzkach, dyrektorze R. Swiderskim i jego adwersarzu Z. Skrzyneckim pewnie jeszcze uslyszymy.

1 KOMENTARZ
  1. Skrzynecki
    Jak mogliscie Panstwo zaprosic taki autorytet jak Zdzislaw Skrzynecki. Stary kawaler który posiada 4 dzieci z kazda inna matka i on ma cos do powiedzenia. Wykreca sie od placenia alimentów panstwo za niego musi placic.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Zderzenie na DK2. Sprawca nietrzeźwy

W miejscowości Chromna, na skrzyżowaniu DK2 i drogi w...

Atak nożownika

78-latek w samochodzie został zaatakowany ostrym narzędziem. W miejscowości Brzozowica...

Nielegalny salon gier w Siedlcach. Przy pracownikach ujawniono narkotyki

Na terenie Siedlec zlikwidowano nielegalny salon gier. To efekt wspólnej...

Opiekun zmarł. Psy zostały bez domu

Bary, Kropka i Cyganek szukają kochających ludzi. Bary, Cyganek i...

Od 1 października będą autobusy do Wiśniewa

Od jutra, 1 października MPK Siedlce będzie wykonywać kursy...

Chciała wyłudzić kredyt

Próbowała wyłudzić kredyt posługując się sfałszowanym dokumentem. Policjanci z Wydziału...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje