REKLAMA
8.2 C
Siedlce
Reklama

Posiedza

Szesciu aresztowanych, trzech zatrzymanych – tak wyglada bilans
policyjnej akcji, która miala na celu zatrzymanie zlodziei z Sobolewa.
Stanowili oni swego rodzaju szajke. Bili, niszczyli, okradali, napadali. Co ciekawe, wiekszosc z nich ma od 17 do 22 lat. Tylko jeden jest starszy (ma 48 lat). Wiekszosc czlonków sobolewskiej bandy ma postawionych kilka zarzutów. Policja ostrzega, ze to jednak nie koniec. Sprawa jest rozwojowa…
Wszystko zaczelo sie w polowie wrzesnia, kiedy to jednemu z uczniów Szkoly Podstawowej nr 5 w Garwolinie ukradziono telefon. Na jego drodze stanelo dwóch dryblasów, którzy wymyslili sobie, ze komórka od dzis bedzie nalezala do nich. Chlopiec z racji wieku i wzrostu nie mógl sie obronic i komórke oddal. Sprawy jednak nie zostawiono samej sobie. Dyrekcja szkoly zareagowala natychmiast. Pomogly równiez zamontowane w budynku kamery. Jednego ze sprawców zidentyfikowano, potem okazalo sie, kim jest drugi. Obaj sa mieszkancami Sobolewa. Telefon odzyskano,
a sprawców zaczeto przesluchiwac.
I wtedy policjanci uslyszeli wiele ciekawych rzeczy… Okazalo sie, ze dwaj zatrzymani nalezeli do grupy, która od wiosny biezacego roku dokonala wielu innych przestepstw. Bandyci poczatkowo za cel obierali sobie tych mieszkanców swojej rodzinnej wsi, którzy do domu wracali na lekkim lub mocnym rauszu. Napadali ich, bili,
a potem zabierali pieniadze, których ich ofiara nie zdazyla przepic… Dokonywali równiez kradziezy z wlamaniem do domów jednorodzinnych i letniskowych w Sobolewie i okolicy. Szajka kradla tez rowery. Gardzila jednak tymi starszymi. Obiektem ich szczególnego zainteresowania byly rowery górskie. Kilku z opisywanych rabusiów ukradlo równiez samochód. Daleko nim jednak nie uciekli, bo na widok policji auto porzucili. Kradzieze nie byly ich jedyna dzialalnoscia. Wieczorem wsiadali do pociagów zatrzymujacych sie w Sobolewie, jechali 2-3 stacje, a po drodze wybijali szyby, niszczyli siedzenia, tlukli zarówki. – Ci mlodzi ludzie duzo rzeczy robili po prostu z nudów – mówi jeden z policjantów pracujacych w garwolinskiej komendzie. – Nie mieli co robic z czasem, ich jedynym zajeciem byly wedrówki po Sobolewie. To nie sa zatwardziali przestepcy. Ich pechem jest to, ze spotkali sie w takim skladzie.
W grupie byli mocni, a kazdy z osobna osilkiem nie jest.
Wiekszosc z zatrzymanych jeszcze sie uczy. Teraz grozi im nawet do
12 lat wiezienia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Zderzenie na DK2. Sprawca nietrzeźwy

W miejscowości Chromna, na skrzyżowaniu DK2 i drogi w...

Atak nożownika

78-latek w samochodzie został zaatakowany ostrym narzędziem. W miejscowości Brzozowica...

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Samochód uderzył w słup. Kierowca i pasażerowie byli pijani

Trzy osoby podróżowały w samochodzie mini one w chwili...

Nielegalny salon gier w Siedlcach. Przy pracownikach ujawniono narkotyki

Na terenie Siedlec zlikwidowano nielegalny salon gier. To efekt wspólnej...

Opiekun zmarł. Psy zostały bez domu

Bary, Kropka i Cyganek szukają kochających ludzi. Bary, Cyganek i...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje