Lukowska policja juz zatrzymala sprawce brutalnego napadu na pracownice kiosku z prasa, o którym pisalismy przed tygodniem.
Bandyta, który zaatakowal sprzedawczynie, uderzajac ja mlotkiem w glowe, okazal sie 35-letni Artur W., mieszkaniec Wagrowca w woj. lubuskim.
Przypomnijmy, ze w poniedzialek 12 grudnia 2005 roku okolo godziny 11.00 (a nie, jak podalismy, o 13.00) do kiosku przy ul. Siedleckiej w Lukowie wszedl mezczyzna i poprosil o papierosy, jednak zadanej przez niego marki nie bylo. Po uplywie 1,5 godziny mezczyzna znowu wszedl do kiosku i zazadal od 20-letniej Doroty W. wydania pieniedzy w kwocie 200 zl. Poniewaz grozil pobiciem, sprzedawczyni spelnila zadanie napastnika. Mezczyzna zabral jeszcze dwa telefony komórkowe Nokia, a nastepnie sila wprowadzil kobiete na zaplecze kiosku i tam kilkakrotnie uderzyl ja mlotkiem w glowe. Grozil zabójstwem, gdyby wzywala pomocy. Po napadzie mezczyzna oddalil sie z miejsca zdarzenia.
Dorota W. trafila do szpitala z powaznymi urazami czaszki, a policja rozpoczela poszukiwania bandziora. Po uplywie doby policjanci natrafili na slad sprawcy. Wkrótce zatrzymano go w Radzyniu Podlaskim. Jeszcze posiadal przy sobie skradzione z kiosku telefony.
W sprawie napadu sledztwo prowadzi lukowska Prokuratura Rejonowa. Arturowi W. postawiono zarzut rozboju i usilowania zabójstwa. Prokurator Jan Fajzetel zlozyl do Sadu Rejonowego wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego srodka zapobiegawczego w postaci aresztowania na 3 miesiace. Sad wniosek zatwierdzil w czwartek 15.12.2005 r.
dziwi mnie…
nie lubie gdy ludzie mówia albo pisza cos, o czym nie maja pojecia. To prawda,ze sprawca zostal zatrzymany, ale ogólem wszystko sie nie zgadza. Ludzie!!! skoro juz piszecie, to starajcie sie byc dokladniejsi!!!
A skad Pan/Pani posiada informacje, ze to sie nie zgadza?? Czy byl(a) P. swiadkiem? Bo tylko swiadkowie zdarzenia moga cokolwiek na ten temat powiedziec.
Nie zgadza sie?
Ciekawe… To, co zostalo opublikowane na lamach “TS”, to fakty ustalone przez policje. Nie przecze, ze moze czegos policjanci nie ustalili dokladnie, wszak sledztwo trwa, ale zeby od razu twierdzic, ze wszystko jest nie tak?
A poza tym, jesli osoba, któ