REKLAMA
8.6 C
Siedlce
Reklama

Gdzie te pieniadze?

– To walka o wplywy, pieniadze i stolki. W Laskarzewie te klótnie skoncza sie chyba dopiero wtedy, gdy ktos nie wytrzyma i stanie sie jakas tragedia – tak radny Wieslaw Ragus tlumaczy wydarzenia, do jakich dochodzi w tym miescie.
Jednym z najbardziej glosnych ostatnio wydarzen w Laskarzewie bylo odwolanie Tomasza Józwickiego z funkcji przewodniczacego Rady Miasta (na jego miejsce powolano Tomasza Narojczyka). Na tym klopoty bylego przewodniczacego jednak sie nie skonczyly. Do Prokuratury Rejonowej w Garwolinie wplynelo ostatnio zawiadomienie, ze Tomasz Józwicki przywlaszczyl sobie pieniadze, które jako wiceprezes klubu sportowego „Promnik” zbieral podczas dozynek powiatowych i Dni Laskarzewa. Mowa o wydarzeniach sprzed prawie póltora roku.
We wrzesniu 2004 roku w Laskarzewie odbywaly sie dozynki. Zaraz potem odbywaly sie równiez Dni Laskarzewa. W przygotowanie obu imprez aktywnie wlaczylo sie miasto i miejscowy klub sportowy (imprezy odbywaly sie na stadionie). Przewodniczacy, jako wiceprezes klubu, mial zbierac oplaty od osób majacych tam swoje stoiska. – Wiem, ze pytano go potem, na co te pieniadze zostaly przeznaczone, bo do klubu nie trafily – mówi Wieslaw Ragus. – Podobno przewodniczacy stwierdzil, ze z tej kasy zaplacil za ciecie drewna potrzebnego na przygotowanie lawek na stadion sportowy oraz pokryl na inne wydatki.
Bomba wybuchla jednak podczas przedostatniej sesji Rady Miasta. Czesc radnych stwierdzila bowiem, ze za ciecie drewna przewodniczacy nie zaplacil. Jako „dowód rzeczowy” w tej sprawie pokazano fakture na kwote przekraczajaca nieco 800 zlotych wlasnie za te usluge, która zaplacil Urzad Miasta. – Jesienia 2005 roku u tego samego czlowieka chcielismy znowu pociac drewno – tlumaczy W. Ragus. – Wtedy on powiedzial, ze nam tego nie zrobi, bo znowu mu za to nie zaplacimy. Zdziwilismy sie, ale on wytlumaczyl, o jaka sprawe chodzi.
W. Ragus twierdzi, ze sprawe przekazal burmistrzowi, który nakazal zaplate. Faktura ma zostac przekazana do Klubu Sportowego, ale ten placic jej teraz wcale nie musi. Powodem ma byc to, ze stadion wcale nie nalezy do klubu, tylko do miasta. – Liczylismy na to, ze przewodniczacy sam zrezygnuje i nie trzeba bedzie wyciagac niektórych „brudów” na swiatlo dzienne – kontynuuje radny. – Niestety, przeliczylismy sie.
Sprawe prowadzi teraz Prokuratura Rejonowa w Garwolinie. – Zostalo wszczete postepowanie w sprawie przywlaszczenia pieniedzy – mówi Wieslaw Orzechowski, prokurator Rejonowy w Garwolinie. – Na razie ustalamy, czy do tego przywlaszczenia w ogóle doszlo.
Tymczasem Tomasz Józwicki twierdzi, ze sprawa jest elementem rozgrywek miedzy nim a burmistrzem i pozostalymi radnymi. – Te fakture oni mieli juz we wrzesniu – mówi T. Józwicki. – Wyciagneli ja jednak dopiero teraz. Zadnych pieniedzy nie wzialem. Za 800 zlotych chca mnie upokorzyc.
Byly juz przewodniczacy twierdzi, ze za ciecie drzewa zaplacil. – W tej firmie pracuje dwóch braci – tlumaczy T. Józwicki. – Cialem drewno u jednego i jemu zaplacilem. Faktury jednak mi nikt nie wystawial. Na sesji, gdy poruszono te sprawe, bylem zszokowany. Naprawde nie wiedzialem, co powiedziec, bo przeciez ta sprawa juz byla dawno uregulowana. Wiem, ze jeden z radnych pojechal do drugiego z braci, który o sprawie nie wiedzial. Ten odeslal go do tego, który sprawa sie zajmowal. Radny wrócil jednak do niego i powiedzial, ze pieniadze chce wplacic, wiec faktura zostala mu wystawiona. Zastanawiam sie teraz, jak to jest mozliwe, ze Urzad Miasta zaplacil za cos, czego w ogóle nie zlecal. Zrobil
to bez zadnego sprawdzenia? Czy to oznacza, ze kazdy moze przyjsc do urzedu, przyniesc jakas fakture i otrzyma pieniadze?
Co ciekawe, w ubieglym tygodniu przedsiebiorca, który wystawil fakture i pobral pieniadze, cala kwote z powrotem zwrócil do Urzedu. Dlaczego? Nie wiadomo.
– Naprawde nie wiem, co bedzie sie dzialo teraz w Laskarzewie – wzdycha W. Ragus, przegladajac stos skarg na burmistrza i rade. – To nie sa warunki, w jakich mozna normalnie pracowac. Kazda uchwala jest zaskarzana, wszystkie decyzje blokowane. Robia to radni. Tylko niestety nie wiemy, dlaczego. Drugiego takiego miasta nie ma chyba w calym powiecie…

PS To nie jedyne klopoty T. Józwickiego z policja i… klubem sportowym. Prawie rok temu ujawniono równiez, ze w niewiadomy sposób pieniadze, które pewien sponsor chcial przekazac klubowi, znalazly sie na koncie jednego z czlonków rodziny przewodniczacego. W tej sprawie toczy sie równiez postepowanie sadowe.

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Zderzenie na DK2. Sprawca nietrzeźwy

W miejscowości Chromna, na skrzyżowaniu DK2 i drogi w...

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Samochód uderzył w słup. Kierowca i pasażerowie byli pijani

Trzy osoby podróżowały w samochodzie mini one w chwili...

Atak nożownika

78-latek w samochodzie został zaatakowany ostrym narzędziem. W miejscowości Brzozowica...

Nielegalny salon gier w Siedlcach. Przy pracownikach ujawniono narkotyki

Na terenie Siedlec zlikwidowano nielegalny salon gier. To efekt wspólnej...

Opiekun zmarł. Psy zostały bez domu

Bary, Kropka i Cyganek szukają kochających ludzi. Bary, Cyganek i...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje