REKLAMA
8.6 C
Siedlce
Reklama

Na kolei namieszali

Mimo ze na kolei dziala kilku przewozników, którzy powinni zabiegac o klientów, pasazerowie nadal czuja sie jak zlo konieczne.
Po torach PKP kursuja obecnie pociagi kilku róznych przewozników: Przewozy Regionalne, Koleje Mazowieckie, Intercity, Tanie Linie Kolejowe i jeszcze mozna by sie doliczyc kilku innych. Nikt nie ma nic przeciwko rosnacej liczbie spólek kolejowych, aby tylko dojazdy do pracy i szkoly byly dogodne, bezpieczne i odbywaly sie w godnych warunkach. Tymczasem po wprowadzeniu nowego rozkladu jazdy 11 grudnia 2005 r. okazalo sie, ze wraz z liczba spólek przewozowych powiekszyl sie balagan – godziny odjazdów i przyjazdów pociagów dobrze wygladaja tylko w grafiku tych, co rozklady jazdy ukladaja. Pasazerowie narzekajacy na niedogodnosci i coraz wieksza strate czasu na dojazdy, traktowani sa przez niektóre spólki przewozowe PKP niczym zlo konieczne.
W subregionie siedleckim z dojazdów do pracy i szkoly korzystaja pasazerowie na linii: Luków-Siedlce-Mrozy-Minsk-Warszawa. I w którejkolwiek z tych miejscowosci wsiadaliby do pociagu, to narzekaja na zmieniony rozklad jazdy. Pytaja wrecz: Dla kogo przewoznicy przygotowali ten rozklad? Dla siebie, bo na pewno nie dla pasazerów. Dojezdzajacy do pracy z Lukowa i kolejnych stacji mijanych po drodze do Siedlec sa rozgoryczeni. Pisali pisma do spólki Koleje Mazowieckie sygnalizujac problemy i prosili o wprowadzenie pociagu o takim czasie, by bez przeszkód dotrzec do pracy w Siedlcach. W starym rozkladzie jazdy byl pociag, który przyjezdzal z Lukowa do Siedlec na godzine 6.34. Spokojnie mozna bylo dotrzec do zakladu pracy na godzine 7. W nowym rozkladzie tego pociagu juz nie ma. Co maja zrobic dojezdzajacy? Zwolnic sie z pracy albo wyjezdzac z Lukowa do pracy juz o godz. 4.44 lub 5.18. Sklady jada niemal jeden za drugim. W Siedlcach jest sie, owszem, wczesnie, bo o godz. 5.14 lub o 5.45, ale co ma robic czlowiek rano czekajac póltorej godziny, by wejsc do firmy? Owszem, moze jechac kolejnym pociagiem o godzinie 6.40, tak jak to robia niektórzy, ale w Siedlcach, jezeli pociag sie nie spózni, jest o godz. 7.19. Malo tego. Wczesniej pociag kursujacy w tzw. szczycie liczyl wiecej wagonów niz obecnie. Teraz na stacjach pomiedzy Lukowem a Siedlcami trudno „wepchnac” sie do wagonu, nie mówiac o komforcie jazdy. – Jedziemy upchnieci niczym sledzie – skarza sie pasazerowie. Zanim ludzie dotra w koncu do zakladu pracy, maja niemal godzine spóznienia. Który pracodawca bedzie tolerowal codzienne spóznianie sie? Co robia wiec podrózni? Urlop wypoczynkowy przeznaczaja na „oddawanie” godzin za spóznienia. Jeden dzien urlopu wystarcza na 7 spóznien. Ale jak dlugo tak bedzie mozna funkcjonowac?
Ludzie pisza do spólki Koleje Mazowieckie, by ta zweryfikowala i przystosowala rozklad jazdy do potrzeb pasazerów. Pod pismami sa bardzo obszerne listy z podpisami zainteresowanych. I co? Efekt jest taki, jakby pisali na Berdyczów.
Koleje Mazowieckie sa spólka Samorzadu Województwa Mazowieckiego. Skargi pasazerów dotyczace czasu odjazdu i przyjazdu, przepelnienia pociagów oraz ich opóznien docieraja do marszalka. Ten interweniuje gdzie trzeba, a rzecznik prasowy Kolei Mazowieckich, Donata Nowakowska, odpowiada: „Spólka Koleje Mazowieckie wnikliwie analizuje wszystkie Panstwa uwagi i sugestie. Pragne Panstwa zapewnic, ze w miare mozliwosci staramy sie je sukcesywnie realizowac. Jednoczesnie za wszystkie utrudnienia i niedogodnosci bardzo Panstwa przepraszamy…”
– To sa zarty – komentuja pasazerowie. – Lekcewaza nas z rozmyslem.
Na pytanie, dlaczego podrózni z Lukowa nie otrzymali zadnej odpowiedzi na swoja petycje i czy ich prosby zostana uwzglednione w weryfikowanym 19 grudnia rozkladzie jazdy, pani rzecznik Kolei Mazowieckich odpowiedziala, ze zadne pisma od pasazerów do nich nie dotarly. O pismie od starosty siedleckiego wspierajacym inicjatywe ludzi pani rzecznik takze nie slyszala. Wyslalismy wiec sami, z redakcji, kopie pisma pasazerów, pod numer podany przez pania rzecznik. Kiedy pytalismy ,co bedzie teraz z tym pismem, okazalo sie, ze to wyslane przez nas takze nie dotarlo. Wyslalismy raz jeszcze z prosba o potwierdzenie odbioru. Potwierdzenia nie bylo. Natomiast pod numerem, który podala pani rzecznik Kolei Mazowieckiej, uslyszelismy mily glos: „Przepraszamy. Nie mozemy odebrac telefonu. Po sygnale start prosze zostawic wiadomosc”. Nie mamy juz watpliwosci, arogancja i lekcewazenie pasazerów, przynajmniej tych z Lukowa, to nie przypadek. Moze dzieje sie tak dlatego, ze wraz z nowym rozkladem jazdy obsluge linii Luków-Siedlce-Luków, Koleje Mazowieckie przejely od Przewozów Regionalnych i stad w taki sposób traktuja tych pasazerów.
Trzeba tez przyznac, ze niektóre ze spólek przewozowych zweryfikowaly juz swoje zamówienia na przewozy i wprowadzily od 19 grudnia 2005 r. nowe polaczenia, bardziej dostosowane do potrzeb pasazerów. Do siatki rozkladów jazdy, na skutek mocnych staran posla Krzysztofa Tchórzewskiego, powrócila zlikwidowana od 11 grudnia „Aleksandria”. Wczesniej sklad ten kursowal na linii Warszawa -Siedlce-Warszawa z predkoscia 160 km/h i pokonywal trase w czasie 47 minut. Obecnie ta sama trasa „Aleksandria” jedzie 59 minut z predkoscia 140 km/h. Dlaczego? Odpowiedzi szukalam u zródla w jednostce, która uklada grafik jazdy pociagów. Tam konstruktorzy mapy rozkladu jazdy „wtykaja” na tory kolejne pociagi. – Dlaczego na te wasze rozklady jazdy tak narzekaja pasazerowie? – My ukladamy tak rozklad jazdy, jak sobie tego zycza i zamawiaja przewoznicy – odpowiedzial kierownik Dzialu Rozkladów Jazdy Oddzialu Regionalnego PKP PLK, Bogdan Adamowicz.
– PKP PLK jest tylko zarzadca linii (torów). Przewoznik sklada zamówienie, a my zgodnie z zyczeniem je realizujemy. Uklad godzin, czyli wyjazdów
i przyjazdów pociagu, jest optymalny w tym przedziale czasowym.
Czy to na zyczenie przewoznika „Aleksandria” bedzie jezdzic z Siedlec do Warszawy 59 zamiast 47 minut? – Intercity zaakceptowala zarówno czas przejazdu, jak i predkosc pociagu – padla odpowiedz. Okazalo sie tez, ze czepiam sie „zlego” pociagu, gdyz z „Aleksandrii” zostala tylko nazwa. Pociag ten, jak mi wyjasniono, kursuje bowiem az do Terespola, a w przyszlosci ma jechac jeszcze dalej.
Szukalam powodów niezadowolenia pasazerów. I co mi wyszlo? Przewoznicy, jak np. Koleje Mazowieckie, sa super. W ciagu doby jezdzi 625 pociagów, czyli o 100 wiecej niz zgodnie z poprzednim rozkladem jazdy. Fachowcy od ukladania siatki jazdy pociagów, jako monopolista na torach, spelniaja wszystkie zyczenia przewozników. Wiec z pretensjami na niedogodnosci, nie do nich. I wyszlo mi, ze winni sa pasazerowie, gdyz chca podrózowac nie o tym czasie, co pociagi w rozkladzie jazdy. Jezdza nie w te miejsca, gdzie akurat pociagi jada. A w ogóle to po co jezdza?

4 KOMENTARZE
  1. Normalny bajzel.
    Na kolei to nic nowego i to juz trwa od kilkunastu lat a to ma swój zwiazek z powstaniem róznych zwiazków zawodowych na kolei,które nie dbaja o pasazerów bo to jest zlo konieczne a dzialacze zwiaskowi o swoje przywileje.Jak taki zadluzony moloch moze rozd

  2. rozklad jazdy
    tak to prawda rozklad dostosowany jest dla wybranców , ale nie zwiazki zawodowe to ustalaja tylko ludzie którzy znaja kolej z obrazka.Jest to firma która nie ma pojecia o strukturze koleji a pasazerów pod uwage sie nie bierze – po co .Trzeba udowodnic ze


  3. “Tzw. “Aleksandria” jedzie 69 minut do Warszawy, a 59 minut z Warszawy. Pan posel zobowiazal sie do “zalatwienia “Aleksandrii”w obie strony, przez co zostaly po kilku dniach obowiazywania rozkladu jazdy odwolane pociagi pospieszne odjezdzajace z Siedlec o

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Zderzenie na DK2. Sprawca nietrzeźwy

W miejscowości Chromna, na skrzyżowaniu DK2 i drogi w...

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Samochód uderzył w słup. Kierowca i pasażerowie byli pijani

Trzy osoby podróżowały w samochodzie mini one w chwili...

Atak nożownika

78-latek w samochodzie został zaatakowany ostrym narzędziem. W miejscowości Brzozowica...

Nielegalny salon gier w Siedlcach. Przy pracownikach ujawniono narkotyki

Na terenie Siedlec zlikwidowano nielegalny salon gier. To efekt wspólnej...

Opiekun zmarł. Psy zostały bez domu

Bary, Kropka i Cyganek szukają kochających ludzi. Bary, Cyganek i...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje