Pawel Z. – jeden z najlepszych policjantów Sekcji Kryminalnej Komendy Powiatowej Policji w Garwolinie w tragiczny sposób zginal w ubiegla niedziele. Do wypadku doszlo w domu rodzinnym policjanta w Trabkach (gmina Pilawa).
Policjant zatrul sie tlenkiem wegla. Rano wyszedl z domu do garazu. W godzinach popoludniowych martwego funkcjonariusza znalazl jego ojciec. Prawdopodobnie policjant siedzial w samochodzie przy pracujacym silniku. Gdy go znaleziono, samochód juz nie pracowal – skonczylo sie paliwo.
Wiadomosc o jego zgonie poruszyla garwolinskich policjantów. – Jego smierc gleboko nas dotknela – mówi Adam Kondej, zastepca komendanta w KPP Garwolin. – Pawel Z. byl wyrózniajacym sie policjantem. Stracilismy jednak nie tylko wzorowego funkcjonariusza, ale równiez bardzo dobrego kolege.
Pawel Z. mial stopien mlodszego aspiranta, w policji sluzyl od 12 lat. Mial 35 lat.
hyyyyyy czy to nie jest troche dziwne sory ale mnie to zastanawia jak policjant z takim stazem by cos takiego zrobil nie wierze ze tak bylo
zatruty policjant
A moze ten policjant byl po narkotykach ,lub pijany i zaczol sie grzac w samochodzie
Módlmy sie za pokój jego duszy.
Nieszczesliwy wypadek
Szkoda ze tak barwna osoba zginela w ten sposob ale z 12 letnim starzem powinien przewidziec ze podczas odpalenia samochodu w garazu moze dojsc do zatrucia dwutlekiem wegla
Ktos kto go znal wie ile stracil… Wspólczuje jego kolegom z pracy szczególnie M.K.
A gdzie dziewczyna?
W samochodzie byla takze dziewczyna, która jakos nie zatrula sie spalinami. Dlaczego o tym sie nie pisze?
A tak wogóle policja cos ukrywa.