REKLAMA
10.4 C
Siedlce
Reklama

Siarczysty jezyk po sesji

Sesja Rady Powiatu Lukowskiego dobiegla konca i przewodniczacy Jan Sobiech zamknal obrady. Radni opuscili sale konferencyjna. Na zewnatrz bylo ciemno. Ale nie na tyle, by nie dostrzec, który sposród nich, idac do samochodu, glosno klal, uzywajac po wielokroc tak wulgarnych slów, ze uszy wiedly.
Radny ów razem ze swym kolega, radnym Wieslawem Grudniem, podazal do samochodu zaparkowanego nieopodal biura Przedsiebiorstwa Uslug i Inzynierii Komunalnej, gdzie odbywala sie XXXII sesja Rady Powiatu. Po drodze cos swemu rozmówcy klarowal. Ze cztery czy piec razy glosno przy tym powtarzal slowo zaczynajace sie na „kur” i konczace na „a”, które jest wulgarnym okresleniem kobiety lekkich obyczajów. Bylo je slychac bardzo wyraznie.
Zastanawia to, dlaczego radny, który pelni nawet funkcje przewodniczacego jednej ze stalych komisji Rady Powiatu, uzywa okropnych wulgaryzmów w miejscach publicznych i w sytuacjach tego nie wymagajacych. Czyzby nie widzial wieczorowa pora, ze przed nim ida inni ludzie i wcale nie maja ochoty sluchac przeklenstw radnego?
W stolicy województwa lubelskiego, do którego Luków przeciez nalezy, za podobne zachowanie groza mandaty. Za soczysta wiazanke w miejscach publicznych, podobna do tej, jaka puscil czlonek Rady Powiatu Lukowskiego, mozna tam stracic nawet 500 zl. Mozna równiez trafic przed oblicze sadu, a tam wymierzane sa jeszcze wyzsze kary.
Utarlo sie, ze przeklina tylko mlodziez, ale prawda jest taka, ze mlodzi ucza sie od starszych. A ci czasem bagatelizuja problem. Po zajsciu w Lukowie zwrócilismy sie o opinie do kilku osób wspólpracujacych z opisywanym radnym. Od W. Grudnia uslyszelismy, ze radny uzywa siarczystego jezyka i „czasem wypowiada sie jak typowy rolnik”.
„Rzucanie miesem” w miejscach publicznych z pewnoscia nie jest typowe ani dla rolników, ani dla szewców, choc klam temu zadaje znane porzekadlo. Wulgarne, publiczne przeklinanie, szczególnie przez przedstawicieli lokalnych wladz, nie moze byc usprawiedliwiane. Dlatego zdecydowalismy sie na ujawnienie, który radny zamiast znaków interpunkcyjnych uzywal w zdaniach slów na „kur…”. Byl to Tadeusz Kopec, przewodniczacy Komisji Rolnictwa, czlonek powiatowych struktur Samoobrony.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Samochód uderzył w słup. Kierowca i pasażerowie byli pijani

Trzy osoby podróżowały w samochodzie mini one w chwili...

Spółka OLV wycofuje z rynku „alkotubki”

Spółka OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką...

Śmiertelny wypadek w miejscowości Sionna! Droga nieprzejezdna! (aktualizacja)

Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło kilkadziesiąt minut temu...

Ręka nie tylko do uprawy buraków, ale też szczęście do grzybów

Kilka dni temu pan Marcin - rolnik z Chłopkowa,...

Awanturował się w sklepie, a mężczyźnie, który zwrócił mu uwagę, uszkodził samochód

Nietrzeźwy 47-latek wszczął awanturę w jednym ze sklepów na...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje