REKLAMA
9.1 C
Siedlce
Reklama

Zabil ojca swego

We wtorek, 16 maja, w nieduzym domu jednorodzinnym na rogatkach Sokolowa Podlaskiego doszlo do rodzinnej tragedii. W samo poludnie, podczas ostrej sprzeczki, 23-letni syn zaatakowal ojca nozem. 59-letni mezczyzna w ciezkim stanie trafil do Szpitala Powiatowego w Sokolowie Podlaskim. 12 godzin walczyl o zycie. Zmarl okolo pólnocy.
Prokuratura Rejonowa w Sokolowie Podlaskim postawila synowi zarzut dokonania zabójstwa. Mlody mezczyzna nie dzialal pod wplywem alkoholu. Przyznal sie do tego, ze zadal ojcu ciosy nozem. Przed sadem odpowie za zabójstwo. Kodeks karny nie przewiduje innego paragrafu za ojcobójstwo.
Smierc z synowskiej reki…
– Dalo sie zauwazyc, ze Nowakom syn sie nie bardzo udal. Z wojska odeslali go wczesniej do domu. Jak wrócil, to tylko wyciagal reke po pieniadze. Siedzial w domu i za zadna robote sie nie bral… Lobuzem, jakims dresiarzem, pijakiem czy zlodziejem nie byl. Jaka to jednak pociecha dla rodziców? Po to sie dziecko chowa, aby pewnego dnia wyfrunelo z gniazdka, stanelo na wlasne nogi. Nikt sie ojcu nie dziwil, ze syna coraz czesciej gonil do pracy – mówia sasiedzi.
Takiej tragedii nikt sie jednak nie spodziewal.
– A bo to w jednym domu diabel ogonem miesza? Dzisiaj rzadko kiedy mlody sie ze starym zgodzi. To nie dawne czasy, ze ojców sie szanowalo. Coraz wiecej nerwów i niepokoju jest w ludziach, zwlaszcza w tych mlodych… – mówi starsza kobieta w sklepie na pobliskiej stacji benzynowej.
O rodzinie Nowaków nikt zlego slowa nie powie. Zyli swoim zyciem. Rodzice z jedynym synem – na pietrze, zas na parterze – jedna z córek ze swoja rodzina.
– Ojciec swojego zycia nie zmarnowal. Pracowal przez wiele lat. Dom postawil. Fachowiec byl z niego. Gdyby nie choroba, jeszcze jako elektryk by grosza dla rodziny przyzarobil. Ani pijus, ani nygus nie byl. Nie dziw, ze nie mógl spokojnie patrzec, ze jego syn ma piasek za rekawami.. – mówi bliski sasiad.
Gruntowa ulica na przedmiesciach Sokolowa. Do jej polowy siegaja adresy miejskie, zas dalej podsokolowskiej wsi. Ma sie ku wieczorowi. Coraz mocniej czuc zapach bzów i jasminów, rosnacych w przydomowych ogrodach. Mieszkancy wracaja do domów
– z pracy lub zakupów. Niedlugo starsi zbiora sie, aby odmówic rózaniec za zmarlego. Tak sie nalezy, bo dobry byl chlop…
– Tyle lat sie mieszkalo po sasiedzku. Gdyby dzien wczesniej ktos mi powiedzial, co sie u Nowaków stanie, to bym mu sie w twarz rozesmial. Nawet teraz trudno mi uwierzyc w te smierc z reki wlasnego syna – mówi ze spuszczona glowa starszy mezczyzna.
Syn marnotrawny
– Zawsze byl jakis dziwny, niesmialy, zamkniety w sobie, obrazalski! Jak byl maly, to nie bawil sie z dzieciakami w gromadzie. Jak podrósl, to tez sie do ludzi specjalnie nie garnal. Chodzil przewaznie ze smetnym spojrzeniem i skwaszona mina. Nawet dzien dobry nie mówil, jak dobry obyczaj karze… – ani zle, ani dobrze mówia ludzie o Mariuszu Nowaku.
Ostrze noza, który syn chwycil do reki, mialo 13 centymetrów. Zadane nim trzy ciosy w okolice brzucha i klatki piersiowej uszkodzily ojcu organy wewnetrzne, m.in. watrobe i sledzione… Kazimierz Nowak zostal pochowany
w miniony piatek.
– Mariusz byl dzieckiem kochanym – jedynym synem, rodzynkiem, najmlodszym z calej trójki. Krzywda mu sie w rodzinnym domu nie dziala. Matka go ubierala, ojciec od talerza nie odgonil. A ze do roboty gonil, to wcale
niedziwne… – ludziom trudno znalezc uzasadnienie tego, co sie stalo.
Mlodym nie jest latwo teraz w zycie wchodzic. Stabilna praca na etacie na nich nie czeka. Mariusz, jak wielu w jego wieku, mógl isc do pracy na budowe, zaczepic sie gdzies w sezonie, pracowac tu czy tam, moze i na czarno, ale za pieniadze. On jednak nie krecil sie za robota. Nawet do pieczarkarni, która stoi opodal, sie nie najmowal… Komus mówil, ze chcialby sie dalej uczyc?! Orlem w szkole jednak nie byl. Po zawodówce skonczyl technikum, bez matury.
– To byl juz dorosly mezczyzna! Mial 23 lata. Powinien w koncu podjac prace. Jednak on wolal najwyrazniej isc do wiezienia niz do roboty. Taki sie ulagl! – ludzie powierzchownie oceniaja Mariusza.
Jakie bylo prawdziwe podloze tragedii? Czy syn Nowaków byl zdrowy psychicznie? Trudno wykluczyc, ze cierpial na depresje. Chorobie tej towarzyszy apatia, pesymizm, lek przed swiatem i przed jutrem, niemoznosc podejmowania nowych wyzwan, nawet podolania codziennym czynnosciom. Chory zamyka sie w sobie, w domu, izoluje sie i unika innych ludzi. Depresja przyjmuje czesto rózne maski. Niekiedy przebiega z zachowaniami agresywnymi…
Czy Mariusz byl wczesniej badany przez psychiatre? Moze sie leczyl? Chcialam sie tego dowiedziec od rodziny.
Na skromnie zagospodarowanej, nieogrodzonej posesji panuje glucha cisza. Chyba nawet ptaki tu nie spiewaja. W kuchni, przy stole siedzi kobieta. Ma zapuchnieta twarz i czerwone oczy. W dloniach trzyma zwinieta, mokra chusteczke. Nie otrzymuje odpowiedzi na moje pytanie. Przepraszam i wychodze.
– Niech pani sobie idzie! – zegna mnie na podwórzu wnuk Kazimierza.
W tonie glosu kilkunastoletniego chlopca jest zal po smierci dziadka, wstyd za zbrodnie wuja i sprzeciw wobec tragedii, jaka zeslal im los.
PS Imiona i nazwiska wystepujace w tekscie zostaly zmienione.

1 KOMENTARZ

  1. Bede sie goraco modlil za wszystkich przesladowanych oraz za wszystkich mieszkanców wsi w której wydarzyla sie ta tragedia. Zaprawde powiadam wam milosc boska jest wazniejsza od milosci ludzkiej. To zle, ze syn zabil ojca tak nie moze byc! Pamietajcie jed

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Śmiertelne zderzenie w Mlęcinie (aktualizacja)

18 czerwca ok. godz. 18 w miejscowości Mlęcin na skrzyżowaniu drogi powiatowej 2212W Jakubów-Dobre z drogą gminną doszło do zderzenia dwóch samochodów osobowych.

Spółka OLV wycofuje z rynku „alkotubki”

Spółka OLV, producent saszetek z napojami alkoholowymi pod marką...

Wypadek na DK2 w Ujrzanowie

Na rondzie w Ujrzanowie doszło do zderzenia dwóch samochodów. Przed...

Sokołów Podlaski: Komunikat w sprawie rzekomej próby uprowadzenia

Czy w Sokołowie Podlaskim doszło do próby uprowadzenia nastolatki? 1...

Awanturował się w sklepie, a mężczyźnie, który zwrócił mu uwagę, uszkodził samochód

Nietrzeźwy 47-latek wszczął awanturę w jednym ze sklepów na...

Czy na ul. Wyszyńskiego w Siedlcach będzie masakra piłą mechaniczną?

Na pasie zieleni między ul. Wyszyńskiego a Kleeberga w...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje