Mieli podjac interwencje, ale zamiast tego ostrzegli osoby, których interwencja miala dotyczyc. Wsród ostrzezonych znajdowaly sie wladze miasta i gminy Mordy, a takze policjanci z lokalnego komisariatu policji – twierdzil nasz informator, proszac o zachowanie jego personaliów do wiadomosci redakcji.
Wlasnie w urzedzie, i to podczas godzin jego otwarcia, urzadzono sobie wesola libacje. Spiewy i krzyki slychac bylo na zewnatrz. I co? I nic, bo zamiast normalnej interwencji, wszystko zalatwiono we wlasnym, czyli policyjno-urzedniczym gronie.
Wiecej w srode, w papierowym wydaniu „TS”.
Powtórka z lat minionych.
Drodzy czytelnicy a czy inaczej bylo za czasów PZPR.Dzisiaj mamy czasy prawicy i juz pomijam kto rzadzi miastem,powiatem,gmina czy wsia ale uklady pozostaly i póki nie nadejda czasy,ze policja bedzie policja a ekipy rzadzace beda sr..y w portki przed poli
Siedlecka Prokuratura tez w ukladach
Jeden z mieszkanców Mordów napisal doniesienie do Prokuratury Rejonowej w Siedlach o zaistnialej w Mordach sytuacji. Podal swiadków. Czy wiecie Panstwo jak zareagowala Prokuratura? Przeslala to zawiadomienie do Urzedu Gminy w Mordach by tam je rozpatrzon
do Gongmina
Panski komentarz przekazalismy autorowi tekstu