Na rogu ulic Pilsudskiego i Berka Joselewicza w Siedlcach powstal ogródek gastronomiczny. Najprawdopodobniej bedzie w nim podawane piwo. Wladze miasta wydaly juz zezwolenia na ustawienie konstrukcji. Tyle tylko, ze znajduje sie ona w odleglosci doslownie kilku metrów od pomnika upamietniajacego meczenska smierc 17 tysiecy Zydów!
Czy to niedopatrzenie, niefrasobliwosc, brak szacunku do tragicznych losów siedleckich Zydów? Czy sprawa ta moze sie stac powodem wielkiego skandalu? A moze wszystko jest w porzadku?
Calosc tekstu w najblizsza srode w papierowym wydaniu „TS”.
Znów na lewo
Co sie dziwic takim decyzjom?Pomalu sie do tego przyzwyczajamy, ze jak nie posmarujesz, to nie pojedziesz. Wladze nie maja problemu, aby powstala kolejna pijalnia piwa na tym terenie(chociaz juz sa trzy: Egoista, Camelot i Awangarda. Slyszalem, ze jest to
W Bialej Podlaskiej tez ogródek piwny styka sie z Miejscem Stracen. Polaków.
Nastepna bezsensowna afera., ten pomnik ma charakter jedynie symboliczny,juz kilkakrotnie byl przenoszony a miejsce w ktorym stoi znajdowalo sie w granicach getta ale nie odbywaly sie tam egzekucje.Sedno tematu tkwi gdzie indziej-LICZY SIE KULTURA A NIE O
Przeniesc!
Widzialem to kilka dni temu i bardzo mi sie nie podobalo. Sa inne miejsca na takie letnie ogródki. Jak czulibysmy sie, gdyby ktos otworzyl taka popijalnie w Lesie Katynskim? Jezeli ktos “na górze” sie na to zgodzil, to juz wystawil sobie swiadectwo. Miesz
Smigielski nie do konca poznal…
Smigielski nie do konca poznal historii tego miejsca, fakt ze byla w tym miesjcu boznica, ze pomnik czesto zmienial swoje miejsce, ale tam w poblizu byl stary cmentarz zydowski, którego pozostaloscia jest dzis pomnik przy Armii Krajowej na przeciw dworca
Napisaliscie ze to jest ogrodek”lodowo-kawowy”to niech ktoryz s panow redaktorow sie tam przejdzie i zobaczy jaka “kawa”i “lody”tam stoja na stolikach…Kawa nazywa sie LECH a lody TYSKIE czy odwrotnie???
Kamyczek do ogrodka
Napisaliscie ze to ma byc ogrodek”lodowo-kawowy”wiec moze ktos z was sie tam przejdzie i zobaczy jakie “lody “i “kawa”sa tam serwowane najczesciej.Lody nazywaja sie LECH a kawa TYSKIE czy odwrotnie???