W Litewnikach Nowych od kilku tygodni nie ma wody! Mieszkancy wioski twierdza, ze wójt Sarnak, Marian Waszczuk nie interesuje sie tym problemem. Wszak dal im taka oto rade: „Nie ma wody? Trzeba po kropelce ja lapac w wiadra…”.
Wody nie ma od miesiaca. Upal doskwiera nie tylko ludziom, ale takze zwierzetom hodowlanym. Mieszkancy Litewnik Nowych nie moga zrozumiec, jak w XXI wieku moze dojsc do takiej sytuacji.
– Jak mamy normalnie prowadzic gospodarstwa?! Bydlo nam pada! – lamentuje Tomasz Raczynski z Litewnik Nowych. – Nie mozemy nawet umyc sie! To jakas paranoja!
Mieszkancy maja pretensje, ze wójt, który budowal w Litewnikach Nowych wodociag, doskonale zna sytuacje gminy i teraz wszystko zwala na MOZG w Sarnakach, który dostarcza wode.
– Wodociagi byly zbudowane jakies 5 lat temu. Juz w tamtym roku byly problemy z woda. Jeszcze miesiac temu woda byla do godziny 17.00. Teraz juz nie ma jej wcale. Jedynie w nocy skapuje po kropelce. Jak my mamy zyc?! – skarzy sie T. Raczynski.
Wójt Sarnak przyznaje, iz z woda w Litewnikach jest klopot. Wie, ze do kilku mieszkanców tej wioski woda nie doplywa.
– Dzieje sie tak, bo ci ludzie mieszkaja na wzgórzu, a MOZG ma limity w dostarczaniu wody. W sezonie letnim odbiór wody jest zwiekszony, a MOZG moze dostarczyc jedynie 40 metrów szesciennych na godzine. Kiedy pobór zostanie przekroczony, przepusty automatycznie sie zamykaja – tlumaczy M. Waszczuk. – Nie ma mozliwosci zwiekszenia limitów na wode. Do kilku mieszkanców, którzy mieszkaja na wzgórzu Litewnik Nowych woda po prostu nie dociera. Jest to 10 gospodarstw. W nocy dostarczana jest tam „koncówka” wody.
– Przyznaje, ze powiedzialem, by ludzie lapali sobie wode w nocy w beczki, bo nie ma innego rozwiazania – tlumaczy wójt. – Na razie zastanawiamy sie nad tym, by pobierac wode z Platerowa albo ze Starej Kornicy. Jesli wójtowie tych gmin zgodza sie, to byc moze uda sie jakos zmienic te sytuacje.
– Zaplacilem za wodociag kilka lat temu, na stare pieniadze 13 milionów, i co teraz?! Mam studnie i stamtad czerpie wode, ale musialem wynajac do pomocy czlowieka. Kto mi teraz zwróci pieniadze jakie musze mu placic?! – narzeka T. Raczynski. – Nie mozemy normalnie prowadzic gospodarstwa. Czy ktokolwiek jest w stanie to robic w 30 –stopniwym upale bez wody?!