Miała być rewolucja w zasiłkach rodzinnych, a będą pewnie tylko większe kolejki. Miało być dużo więcej pieniędzy dla osób, których dochód nie przekracza 504 zł, tymczasem podwyżki są nieznaczące.
Z godnie ze zmianami w ustawie dotyczącej świadczeń rodzinnych od
1 września br. tylko gminy są organem właściwym, który może wypłacać zasiłki rodzinne. Urzędy gminy do wypłacania i składania wniosków o zasiłki rodzinne zobowiązały Miejskie Ośrodki Pomocy Rodzinie. W Siedlcach MOPR przeszedł największe oblężenie w lipcu.
– Jeśli ktoś złożył wniosek o świadczenie rodzinne na nowy okres zasiłkowy wraz z niezbędnymi dokumentami w terminie do 31 lipca 2006 r., to świadczenia rodzinne za wrzesień 2006 r. powinny zostać wypłacone do końca miesiąca. Ustawa przewiduje, że ci, którzy spóźnią się z wnioskami i złożą je w okresie od 1 sierpnia do 30 września 2006 r., świadczenia rodzinne za wrzesień 2006 r. dostaną najprawdopodobniej w październiku – mówi dyrektor siedleckiego MOPR, Adam Kowalczuk.
Dokumenty można uznać za złożone w momencie, gdy jest komplet wszystkich niezbędnych zaświadczeń.
– Często dzieje się tak, że wnioski są źle wypełniane i brakuje kompletu dokumentów. Nie wiem, z czego to wynika, gdyż wnioski do wypełnienia są bardzo proste. Dokładnie informujemy, jakie należy przynieść dokumenty. Jednak mimo ciągłych niedopatrzeń i błędów petentów nasi pracownicy są cierpliwi i chętnie służą pomocą – dodaje uśmiechając się A. Kowalczuk.
Rewolucją miało być to, że zasiłki będą wyższe niż dotychczas. I są, tylko że zmiany – naprawdę niewielkie. Na pewno nie można mówić o rewolucji, tak jak obiecywał rząd. O zwiększeniu pieniędzy dla rodzin otrzymujących zasiłki rodzinne mówiono od dawna. Rząd zastanawiał się nawet nad obniżeniem progu dochodowego rodzin. Jednak w tej kwestii decyzje nie zapadły. To, kto otrzymuje zasiłek, jest bowiem zależne od dochodu przypadającego na członka rodziny. Prawo do zasiłku nadal będzie więc przysługiwać, jeśli dochód na członka rodziny nie przekracza miesięcznie 504 zł. Jeżeli członkiem rodziny jest dziecko niepełnosprawne, posiadające orzeczenie
o niepełnosprawności, albo o umiarkowanym lub znacznym stopniu niepełnosprawności – granica ta wynosi 583 zł.
Od września zmienią się kwoty zasiłków i zasady przyznawania ich na dzieci. Do tej pory zasiłek rodzinny zależał od liczby dzieci i wynosił 43 zł na pierwsze i drugie dziecko, 53 zł na trzecie dziecko, 66 zł na czwarte
i kolejne dziecko. Od 1 września wysokość zasiłku będzie zależeć od wieku dziecka. I tak na dziecko w wieku do 5 lat przysługiwać będzie zasiłek w wysokości 44 zł, w wieku 5-18 lat – 65 zł, zaś na dziecko w wieku 19-21 lat (uczące się) – 68 zł. Nie jest to – jak zapowiadano – rewolucja, ale dla rodzin o niskich dochodach nawet takie zmiany są ważne, bo każdy grosz się liczy.
Poza tym wzrastają kwoty czterech dodatków dla dzieci. Od 1 września z tytułu rozpoczęcia roku szkolnego rodzice otrzymają na dziecko nie 90 zł, a 100 zł. Będzie można także otrzymać świadczenia na naukę dziecka poza miejscem zamieszkania: 90 zł na dziecko mieszkające w internacie (było 80 zł) i 50 zł na dziecko dojeżdżające do szkoły (było 40 zł). Poza tym teraz 10 zł więcej będzie przysługiwać na kształcenie i rehabilitację dziecka niepełnosprawnego (60 zł). Natomiast, co miesiąc na wychowanie każdego dziecka w rodzinie wielodzietnej przysługuje 80 zł. Najbardziej znaczącą zmianą w świadczeniach rodzinnych jest to, że pracodawcy nie będą już podmiotami właściwymi do dokonywania wypłaty świadczeń rodzinnych za okres od 1 września 2006 r. i rozliczenia ich w ciężar składek na ubezpieczenia społeczne. Pracodawcy mają obowiązek poinformować zainteresowanych o zmianie płatnika świadczeń rodzinnych.
– Powinni oni pouczyć osoby, którym wypłacają świadczenia rodzinne za okres do 31 sierpnia 2006 r., że z roszczeniem o przyznanie i wypłatę świadczeń rodzinnych na nowy okres zasiłkowy od września 2006 r. osoby te powinny wystąpić do organu właściwego, tj w przypadku Siedlec do naszego MOPR – mówi A. Kowalczuk. – Pracodawcy są także zobowiązani poinformować o terminach składania w organie właściwym wniosków o świadczenia rodzinne.
Właśnie w związku z tymi zmianami we wrześniu siedlecki MOPR obawia się nawałnicy petentów.
– Po pierwsze, dlatego że młodzież, która ukończyła 18 lat, a nadal się uczy, przyniesie stosowne dokumenty we wrześniu. Po drugie, z doświadczenia wiem, że większość pracodawców o zmianach w ustawie nie informowała swoich pracowników. Tak więc nawał petentów na pewno będziemy mieli we wrześniu. Pierwsza fala już przeszła w lipcu. W sierpniu jest bardzo spokojnie, powiedziałbym nawet, że za spokojnie. Do tej pory zasiłek w Siedlcach pobierało 4,5 tys. osób. Po zmianach w ustawie, dotyczących niewypłacania świadczeń przez zakłady pracy, spodziewamy się wzrostu o 1,5 tys. osób.
Wbrew pozorom czasu na złożenie wniosku nie zostało dużo. Bo właśnie skompletowanie niezbędnej dokumentacji, by otrzymać zasiłek, jest skomplikowane i długotrwałe. Rodzina musi uwzględnić dochody nie tylko z tytułu zatrudnienia, ale
i doliczyć ewentualne stypendia, czy alimenty na rzecz dzieci. Aby otrzymać zasiłek, potrzebne są przeróżne dokumenty potwierdzające wszystkie wymagane kryteria przyznania zasiłku. Zdobycie takich „podkładek” może zająć sporo czasu, tym bardziej że wiele osób pobierających zasiłki może nie znaleźć tego czasu, gdyż pracuje na czarno…
Jak informuje MOPR, ustawa nie przewiduje możliwości sprawdzenia takich osób i pracownicy opieki społecznej zdają sobie sprawę, że zasiłki mogą pobierać osoby, którym się one nie należą.
– Zdarzają się sytuacje, kiedy nieprawidłowości wychodzą na jaw. MOPR współpracuje z komornikami, innymi ośrodkami pomocy czy też urzędem skarbowym – mówi A. Kowalczuk.
Zdarzają się przypadki ze petenci sami „kablują” na osoby, które oszukują i zatajają fakt, że pracują na czarno. Smutne, ale prawdziwe, lecz jest to jeden z najlepszych sposobów weryfikacji osób nieuczciwych ustawiających się w kolejce po zasiłek…
