1:0 dla policjantów – taki jest wynik bijatyki, do której w sobotę, 28 października, doszło po meczu w Trąbkach (gmina Pilawa). Najpierw na boisku przeciwko sobie stanęli piłkarze Hutnika Huta Czechy i Orła Parysów.
Po zakończeniu meczu kibice obu drużyn postanowili się zmierzyć z policjantami. Bitwę wygrali policjanci, chociaż kibice ambicje mieli spore… Kilkudziesięciu kibiców zaatakowało policjantów w okolicach boiska sportowego w Trąbkach. Nie wiadomo, co wzbudziło ich agresję. Być może poczuli się silni, bo w głowach zaszumiał im niedawno wypity alkohol. Pdeudokibice zaatakowali najpierw dwóch policjantów z Pilawy.
Funkcjonariusze widząc, że do walki z nimi szykuje się spora grupa podchmielonych mężczyzn, wezwali posiłki. Walka toczyła się zarówno na pięści, jak i na kamienie. Kibice nie przebierali w środkach – kopali i bili policjantów. Na szczęście żaden z funkcjonariuszy nie odniósł poważnych obrażeń, zostali jedynie posiniaczeni. Uszkodzony został również policyjny radiowóz. W Trąbkach zostało ujętych dziewięć osób w wieku do 18 do 34 lat. Zostały one przewiezione na komendę w Garwolinie, gdzie spędziły 48 godzin. Potem decyzją Prokuratury Rejonowej wobec sześciu chuliganów został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego, a wobec trzech dodatkowo poręczenie w wysokości 2 tysięcy złotych. Policja postawiła im m.in. zarzut napaści na policjantów, za co grozi do 3 lat więzienia. – Wszyscy policjanci, którzy brali udział w tym zdarzeniu, stanęli na wysokości zadania – tak swoich podwładnych chwali Marek Świszcz, komendant powiatowy policji w Garwolinie. – W żadnym razie nie będziemy tolerowali takich zachowań ze strony pseudokibiców. Oni muszą wiedzieć, że wcześniej czy później zostaną schwytani i odpowiedzą za swoje zachowanie. Nie pomoże im również kamuflowanie się, czyli zakładanie kapturów czy czapek. My ich na pewno zidentyfikujemy i znajdziemy.
zero tolerancji
tak trzymać, zero pobłazania dla pseudokibiców