19 i 20 latek zatrzymani za posiadanie narkotyków. Funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 33 gramy suszu marihuany, z których można zrobić około 120 porcji narkotyku.
Wczoraj (26 września) podczas interwencji przeprowadzanej na jednej z posesji na terenie gminy Łuków, policjanci ujawnili susz marihuany. Narkotyki posiadali dwaj mieszkańcy gminy Łuków. Podczas przeszukiwania pomieszczenia, w którym przebywali mężczyźni, funkcjonariusze znaleźli fifkę oraz urządzenie do rozdrabiania suszu.
Zatrzymani trafili do policyjnego aresztu, a narkotyki zostały zabezpieczone. Za posiadanie ich grozi im kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policjanci ustalają, skąd mężczyźni mieli narkotyki oraz czy nie zajmowali się ich rozprowadzaniem. (pgl)
ja myślałem, że 33 g są 33 porcje po 1g, ewentualnie 66 po 0,5 g. Ale tygodnik ma jakiś sposób na zrobienie 120 porcji z 33 g? 😀
33 gram, z których mozna zrobić 120 porcji, paranoja 😀
co to ma znaczyć?!?!?! 33 gramy podzielone na połowę daje 66 “waszych” działek więc jakie 120 porcji??!?!? ale ferment siejecie 😀 hahaha
Zawsze zastanawiało mnie, na jakich zasadach policjanci przeliczają te gramy…
na lufki przeliczali po 0,2g na lufke to da nawet ponad 120
albo w tygodniku mają jakiegoś dobrego dilera “magika”, co z 33 gram robi 120 hehe 😀 dobra podziałka 😀
No to od razu będzie bezpieczniej na ulicach 🙂 Sam nie palę – ale jestem za legalem…
Łapać za maryhę to jest granda!!! Panowie i panie posłowie, posłanki z ul. Wiejskiej zalegalizujcie zielony susz, zmieńcie w końcu te przepisy, a zakażcie sprzedaży alkoholu, to on jest sprawcą licznych tragedii śmierci morderstw, patologii itp. NA LITOŚĆ BOSKĄ!!! Kraje, w których nie ma legalizacji zieleni, KOMPROMITUJĄ SIĘ, w tym i Polska, czy my mamy mieć zawsze klapki na oczach? Zawsze jak temat powraca, to wszyscy mówią: zostawcie, to są sprawy ważniejsze i tak odkładana jest ta sprawa na Święte nigdy.
W naszych rejonach, a nawet i całej Polsce, właśnie jest taka marihuana, jak na załączonym obrazku. Wejdźcie na dowolne forum o marihuanie, a poczytacie opinie, że wszędzie jest taki syf jak na zdjęciu. Po lewej 0,46g, a wszystko jest w jednym kawałku ułamanego małego topa marihuany. To jest niemożliwe, bo jak dwa razy takie małe okruchy dają nam już prawie 1 gram, a prawdziwa naturalna marihuana wypełniłaby ten cały worek po same brzegi. Wiecie, czemu tak jest? Bo mafia uprawia marihuanę na kilogramy, dolewają substancji zwiększających masę i z np. 10kg robi się 14 kg, a wszystko przez pieniądze. Następne osoby odbiorcy również próbują oszukać na wadze. Tak później na ulicę trafia bardzo niezdrowa i nieopłacalna dla konsumenta marihuana. Dzieciaki, gimnazjaliści, nastolatkowe, studenci itd. później to palą, w rzeczywistości płacąc za 0,3g jak za 1g, do tego kupuje niezdrową marihuanę, nasączoną różnymi specyfikami. Kto na tym zarabia? Oczywiście mafia, to jest wielki rynek na miliardy złotych, ktoś musi mieć na to monopol. Gdyby była legalizacja, konsument po 21. roku życia mógłby pójść do sklepu po zdrową marihuanę, nie balansując na granicy ryzyka, gdzieś w ciemnych piwnicach na “ustawce” z dilerem. Takie kraje jak Stany Zjednoczone, Holandia, Czechy, Anglia, Niemcy itd. idą w stronę “legalu”, bo wiedzą, że walka z marihuaną to absurd, który trwa od lat. Młodzi ludzie bez pracy łapią się na szybkie pieniądze, balansując na granicy ryzyka, z powodu prawa absurdu.
że przez tyle lat się mylili co do szkodliwości Marihuany i teraz powiedzieli, że jest nieszkodliwa, powinna być legalna i naturalna, a nie nielegalna i nie wiadomo jaka, bo i tak kupują i będą kupować… 🙂
Obszar działania Mafii jest zorganizowany na skalę ogólnoświatową najczęściej, a nie skupiony na jednym obszarze. W Mafii, jak wszyscy wiemy, jest taka struktura, że szefostwo najczęściej (starsi wiekiem), które ma niby “czyste ręce” ma broń – to ich obrona, dyrygują tzw. żołnierzami (młodzi, kumaci,) oni mają robić to, co im karzą, jak nie, to wiesz, co dalej – tortury, tortury a jak nie, to eliminacja. Wyjazdy po towar ewentualnie inną drogą morską, powietrzną czy zakładanie ukrytych plantacji to wszystko robią ryzykownie i często wpadają “płotki”, ale ci z góry ukrywają się i dlatego ta cała banda trzyma mocne struktóry jak korzeń drzewa – zobacz liść odpada, ale czy całe drzewo? Wracając do maritum, jak by zalegalizowali Marychę, to Mafia miałaby poważny problem finansowy i skończyłyby się wpływy. Teraz podatnik płaci za akcję CBŚ-u – ile to kosztuje przygotować te naloty, po co mamy za to płacić? tak będzie legalnie i wszystko jak należy. Ja nie jestem palaczem, ale ci, którzy już palą, mogą to robić, nie chowając się w ciemnych kątach. Tyle w temacie.
http://www.youtube.com/watch?v=3d19oqALdv4
o tym ze narkotyki nie szkodza pisza osoby uzaleznione lub kompletnie nie majace pojecia o tym. polecam krociutki wyklad http://w137.wrzuta.pl/audio/4JSiXBD8czd/dobrze-gada
Nie wiem, czy prowokujesz, czy nie z tym linkiem (bodkiem), ale właśnie to jest jedna z najgłupszych wypowiedzi na temat marihuany w internecie. Prawdopodobnie ten cały bodek to policyjna prowokacje, w skrócie nawet nie chce mi się opisywać tego bełkotu, bo ludzie się z tego śmieją. Bodek mówi, że on walił w kanał 10-15 lat heroinę, a jego kolega złapał raz bucha i miał “kisiel w mózgu” tak jak on powiedział. Już o takich bajkach, że dilerzy dodają LSD do trawy to pomijam, bo chyba tylko największy debil się na to nabierze. Właśnie przez takie pseudowywiady niemające nic wspólnego z rzeczywistością, ludzie są ogłupiani, otumanieni nieprawdziwymi informacjami. Marihuana szkodzi, tak samo jak: cukier, sól, papierosy, alkohol, nadmiar czekolady, zwykła herbata wypłukująca minerały z organizmu itd. Prawda jest taka, że trawa jest dużo bezpieczniejsza od alkoholu, który otępia człowieka do rangi “debila”. Po alkoholu człowiek nie kontroluje swojego zachowania, marihuany nie da się przedawkować, ani człowiek nie głupieje. Palenie dzień w dzień to czysta głupota, porównałbym to do jedzenia codziennie zestawów z McDonalds’a. Jedno i drugie szkodzi w nadmiarze. Ale jak ktoś tam zje raz na pół roku, czy tam zapali raz na 2 miesiące dobrego naturalnego jointa, to chyba nikomu tym krzywdy nie zrobi. Dzięki NIELEGALU wspieramy dilerów, płacimy na policję, sądy, więziennictwo, tracimy miliardy złotych. Wybory wygrywają ludzie, mający 10-20% poparcia uprawionych do głosowania, najczęściej są to ludzie “bardzo prości”. Oni najczęściej nie mają nic wspólnego z marihuaną, wybierają nam polityków. A politycy, według działań do spraw wizerunku, dbają o swój wizerunek, mówiąc, że marihuana, to droga do heroiny. Ot tak to działa… Mafia się bogaci, rząd buduje wizerunek, policja robi sobie statystyki… Każdy niby zadowolony. Ale nie ma co się oszukiwać, LEGALIZACJA MARIHUANY TO KWESTIA CZASU. Nie ważne, czy to nastąpi za 3 lata, 5 czy nawet 20. Widać, po zachodzie, jak i innych państwach, że powoli idą na rękę zwykłym palaczom, a działają wbrew mafii. U nas też będzie tak, jak w: Czechach, Anglii, Stanach Zjednoczonych, Holandii, Niemczech itd. tylko trzeba cierpliwie poczekać. Najpierw musi powoli wymrzeć pokolenie skażone PRL-em, a ludzie młodzi z roczników 1980-2000 mają zupełnie inne poglądy niż ludzie starszej daty, są bardziej otwarci na świat. Więc prędzej czy później w Polsce będzie można najzwyczajniej w świecie zapalić normalnego dobrego JOINTA. Pozdrawiam ludzi MYŚLĄCYCH, ROZSĄDNYCH, a gardzę tymi, którzy pieprzą banały w stylu marihuana szkodzi… Tak szkodzi k***, nawet detergenty w proszkach do prania szkodzą, więc nie popadajmy w skrajność!!!
Porcja narkotyku to ilość potrzebną do jednorazowego odurzenia się jednej osobie. Ot i cała matematyka.