Policjanci z Woli Wodyńskiej (powiat siedlecki) wyjaśniają, w jakich okolicznościach pewien 16-latek udostępnił pisma pornograficzne uczniom ze szkoły w Woli Wodyńskiej. (JMM)
5 KOMENTARZE
Czy policjanci z Woli nie mają nic lepszego do roboty…
niż uganiać się za nastolatkiem, który pożyczył kolegom świerszczyka? Może lepiej powinni zając się młodocianymi gangami sprzedająmi uczniom narkotyki…Pożyczenie kumplowi Playboya nie jest, moim zdaniem, czynem wymagającym ingerencji policji i pozostawiłabym ją raczej w gestii rodziców “ciekawskich” pociech. Ludzie nie dajcie się zwariować….
yhm
Śmiech na sali. Policja jest rozbrajająca. I co mu zrobią jak dowiedzą sie skąd ma te pornosy? Bez przesady. Powinni sie zająć ważniejszymi problemami, a nie tym, czy ktoś robi sobie dobrze ogladając pornosy. W tej sprawie powinni interweniowac rodzice. Kwestia wychowania dziecka.
Za moich czasów było to normalne. Nie widzę w tym nic złego !
Za moich czasów gdzieś tak w okresie 4 klasy podstawówki systematycznie wymieniałem się gazetkami i filmami porno na kasetach VHS. Było to normalne. Moi rówieśnicy posiadali własne zbiory. Bez problemu wymieniliśmy się swoimi kolekcjami. Jedni mieli po dwie gazetki inni posiadali bardziej pokaźne zbiory. Teraz mam 28 lat i jak mi się wydaje jestem normalnym człowiekiem. Moi znajomi mają firmy, rodziny, dobre wykształcenia. Nie mam jeszcze dzieci ale gdybym znalazł w przyszłości u swojego syna film pornograficzny ( oczywiście w poprawnej formie czyli kobieta i mężczyzna ) to bym był z niego dumny. Niech chłopak popatrzy sobie co dobre. Wydaje mi się że gorszym doświadczeniem jest to, gdy syn pokazuje wam swoją nową dziewczynę z akademika o imieniu Adam. To jest moje zdanie. Bardzo mnie boli jak Policja za moje podatki gania za 16 letnim gówniarzem bo posiada jakąś szmatławą gazetę. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
Czy policjanci z Woli nie mają nic lepszego do roboty…
niż uganiać się za nastolatkiem, który pożyczył kolegom świerszczyka? Może lepiej powinni zając się młodocianymi gangami sprzedająmi uczniom narkotyki…Pożyczenie kumplowi Playboya nie jest, moim zdaniem, czynem wymagającym ingerencji policji i pozostawiłabym ją raczej w gestii rodziców “ciekawskich” pociech. Ludzie nie dajcie się zwariować….
policjanic tez se ogladali
a moze nikt niegdy w szkole nei ogladal tego moge sie zalozyc ze policjanci tez tak robili
yhm
Śmiech na sali. Policja jest rozbrajająca. I co mu zrobią jak dowiedzą sie skąd ma te pornosy? Bez przesady. Powinni sie zająć ważniejszymi problemami, a nie tym, czy ktoś robi sobie dobrze ogladając pornosy. W tej sprawie powinni interweniowac rodzice. Kwestia wychowania dziecka.
Za moich czasów było to normalne. Nie widzę w tym nic złego !
Za moich czasów gdzieś tak w okresie 4 klasy podstawówki systematycznie wymieniałem się gazetkami i filmami porno na kasetach VHS. Było to normalne. Moi rówieśnicy posiadali własne zbiory. Bez problemu wymieniliśmy się swoimi kolekcjami. Jedni mieli po dwie gazetki inni posiadali bardziej pokaźne zbiory. Teraz mam 28 lat i jak mi się wydaje jestem normalnym człowiekiem. Moi znajomi mają firmy, rodziny, dobre wykształcenia. Nie mam jeszcze dzieci ale gdybym znalazł w przyszłości u swojego syna film pornograficzny ( oczywiście w poprawnej formie czyli kobieta i mężczyzna ) to bym był z niego dumny. Niech chłopak popatrzy sobie co dobre. Wydaje mi się że gorszym doświadczeniem jest to, gdy syn pokazuje wam swoją nową dziewczynę z akademika o imieniu Adam. To jest moje zdanie. Bardzo mnie boli jak Policja za moje podatki gania za 16 letnim gówniarzem bo posiada jakąś szmatławą gazetę. Nie wiadomo czy śmiać się czy płakać.
co to za policjanci
CO to za policja niech sie zajma czym innym swierszczyk co w tym zlego a jak prezerwatywe znajda tez bedzie afera???