Już w poniedziałek, dzień po wyborach prezydenckich w Siedlcach odbyła się pierwsza sesji Rady Miasta piątej kadencji.
Obok kurtuazyjnych wystąpień byłego i nowo wybranego prezydenta miasta: Mirosława Symanowicza i Wojciecha Kudelskiego, radni zadecydowali już o wyborze przewodniczącego RM. Został nim Mariusz Dobijański, lider Forum Samorządowego. Za jego kandydaturą zagłosowali radni PiS, PO i lewicy (za było 14 głosów). Przeciw (7 głosów) byli radni z Klubu Radnych STS Mirosława Symanowicza. – Cieszą mnie głosy poparcia lewicy, bo oznacza to, że mamy ogromne szanse na koncentrowanie się na rozwoju miasta, a nie politycznych przepychankach. Widzę dużą wolę współpracy w radzie. Myślę, że radni STS także postawią na zgodę, a dzisiejszy wynik jest jeszcze konsekwencją wyborczej porażki prezydenta – skomentował wynik głosowania nowy przewodniczący Mariusz Dobijański. Zgodnie z obyczajem, obrady nowej Rady Miasta rozpoczęła Alicja Serafin – radny senior. Treść ślubowania radnych odczytał z kolei najmłodszy siedlecki radny Maciej Drabio. W najbliższym czasie, gdy Wojciech Kudelski zostanie zaprzysiężony na prezydenta Siedlec, jego miejsce w Radzie Miasta (zdobył mandat z największą liczbą głosów spośród wszystkich radnych) zajmie Leszek Szymański, kontrowersyjny radny poprzedniej kadencji. Nadal trwają rozmowy i typowania na stanowiska wiceprezydentów. Zgodnie z parytetem koalicyjnym, jeden fotel zastępcy prezydenta powinien przypaść PO. Andrzej Filipek deklarował publicznie, że posada ta go nie interesuje. PO zapewne zaproponuje innego kandydata, niekoniecznie radnego. Pogłoski o czystkach w Urzędzie Miasta i podległych spółkach są nadal żywe. – Byłby to poważny błąd PiS – twierdzą obserwatorzy sceny politycznej. – Rozpoczynanie rządów od zwolnień byłoby zaprzeczeniem tego, co deklarowano w kampanii wyborczej. Zarówno nowy prezydent jak i nowy przewodniczący RM zgodnie deklarowali, że „zgoda” i „rozwój”, czyli hasła z kampanii, będą im przyświecać w pracy. Pierwszym ukonstytuowanym klubem radnych został klub STS. Jego przewodniczącym jest Mirosław Symanowicz, a zastępcami Henryk Niedziółka i Tomasz Nawrocki.
Nic nowego
Nastąpiło zużycie “materiału” i zmiana musiała nastąpić.
M. Dobijański, który w Forum Samorządowym kumał się z czołowymi przedstawicielami lewicy będzie Przewodniczącym przejściowym. PiS chce pokazać otwartość na inne środowiska.
Miesiąc, dwa taka sielanka potrwa. Poczekamy, zobaczymy. Nowy Prezydent to dobry człowiek. “Wie” jak rozkorkować miasto, jak zmiejszyć kolejki do lekarzy i jak sięgać po unijną kasę. Czy napewno wie? Gości przyjeżdżało wielu i pomogli odnieść sukces. Czy na tym sukcesie się nie skończy? Wy w tych Siedlcach całkiem dobrze macie. Macie w Siedlcach nadzieję, chociaż o tej nadziei różnie mówią.
A mi już wszystko jedno
A mi już wszystko jedno kto będzie i jak rządzić miastem Siedlce, zaparłem się że nie pójdę na wybory “samoIsamo” i wiecie… jest mi z tym dobrze!! Za każdym razem jak głosowałem w jakichkolwiek wyborach miałem traumę że moi faworyci polityczni nie wygrywali w wyborach… A teraz, po raz 1-szy nie uczestnicząc w tym “bagnie” wyborczym, czuje się z tym bardzo dobrze, naprawdę:), i tak sobie myślę że chyba już na żadne wybory nie pójdę bo, kurde… nie mam traumy powyborczej:)… Podobne odczucia ma chyba 70 % mieszkańców Siedlec, którzy podobnie jak ja, olali wybory:). A co zrobi Kudlak dla miasta to… już najbliższa 4-letnia przyszłosć pokaże… Choć, przyznam się, trochę się obawiam tych rządów… hmm
Ale zgoda
Jescze nie ma zaprzysiężenia a już paru pracowników Urzędu Miasta dostało wypowiedzenie. Ciekawe ile spółek i jakie parytety będą obowiązywały.Ile PO ile FS.Wiceprezydentów już mamy. TEraz czas na zgodne usunięcie wszystkich niewygodnych lub doświadczonych. Zobaczymy czy “zgoda” czy “rozwój” czy “teczki” i “czystki” . Bo wszytsko razem? Kto wie?