Koleje Mazowieckie wprowadzają nowy rozkład jazdy na 2014 r. Wraz z samorządem Województwa Mazowieckiego dla podróżujących tym rodzajem transportu została przygotowana ankieta, za pośrednictwem której można wyrazić opinie i sugestie w sprawie kursowania poszczególnych pociągów.
Uwagi można kierować do właścicieli i zarządzających Kolejami Mazowieckimi za pośrednictwem ankiety, którą można znaleźć w Internecie na stronie www Urzędu Marszałkowskiego. Można też wysłać maila na adres – kolej@mazovia.pl. Przesyłając maila nie można zapomnieć o podaniu imienia, nazwiska oraz adresu zamieszkania.
Wszelkie zebrane w ten sposób opinie i wnioski będą przeanalizowane przez władze województwa oraz władze spółki Koleje Mazowieckie.
Z projektem nowego rozkładu jazdy można zapoznać się na stronie internetowej. (pgl)
Bardzo dobrze, że Koleje zaczęły interesować się opiniami podróżnych. Bo to co dzieje się w pociągu na relacji Łuków-Warszawa (Łukowianka), to bardzo dobry materiał na artykuł. Ludzie, którzy mają miesięczne bilety nie mogli usiąść i muszą stać do samej Warszawy. Pchanie się przy wejściu do pociągu, itp. Może KM w końcu powiększą skład Łukowianki.
Ludzie, popatrzcie co się dzieje. Ten rozkład to jakaś kpina i parodia. Pociąg tzw. Łukowianka o godz, 6.03 do Warszawy z Siedlec ,a następny do Warszawy o 7.20. Popie…ło ich, czy co? Chyba chcą żebyśmy w ogóle przestali jeździć i chyba będzie trzeba tak zrobić. Tyle się pisało o modernizacji linii, że tyle ludzi musi dojechać do pracy do Warszawy. I co? Dupa blada.
Siedlce to jeszcze jakoś siedzą w tej Łukowiance, ale następne przystanki w stronę Warszawy muszą stać niestety. Ja pociągami jeżdżę sporadycznie, ale moim zdaniem jak już będziecie wysyłać te maile, to może dobrym pomysłem byłoby deklarowanie przez podróżnych przy zakupie miesięcznego, którym pociągiem będą jeździć, zwłaszcza rano. Po południu zresztą też. Może wtedy dołożyliby kilka składów, albo zrobiliby dwa pociągi jeden po drugim, ponieważ problemem mogą być niestety długości peronów. I chyba bez sensu jest pociąg do Mrozów 14:55, gdzie dużo osób kończy pracę o 15. Mrozy jadę prawie puste, a wszyscy i tak jadą Siedlcami pół godziny później. Mógłby zostać np 20 minut przesunięty, na 15:15, ale jak wiadomo tory nie należą tylko do KM. Jeżdżą też po nich pociągi innych spółek i takie zmiany będą raczej trudne… 🙂
do MM i tak co 16 min jest jakiś pociąg a wszyscy się pchają właśnie do Łukowianki. Zrobić jej pierwszy przystanek w Cegłowie i nie ma problemu z tłokiem
ankieta byla i w zeszlym roku i w jeszcze poprzednim, to tylko taki gadżet. Nic nie daje pisanie do nich. Co roku rozklad jest beznadziejny i ludzie nie majacy wyjscia placa i sie morduja.
Czemu jak jest jakiś młody, niedoświadczony maszynista, to potrafi tak Flirta rozbujać, że w Mińsku jest 3 min. spóźniony, a w Siedlcach 2 min. przed czasem, natomiast jak jedzie “panisko” za sterami, to hamowanie przed stacją zaczyna tak, żeby przypadkiem kubek z kawą mu nie spadł z blatu chociaż jest 15 min. opóźniony, rozpędza się jakby jakimś Kamazem jechał, a Vmax. to chyba 90 km/h. To samo się tyczy Bombardiera – piętrusów, tam to zapas mocy to chyba ze 30%. Odpowiedź nasuwa się jedna: oszczędzanie! Ile prądu ochlupie jadąc delikatnie, a ile agresywnie? Może jakiś pracownik KM mi odpowie, jaka jest różnica? To jest pociąg PODMIEJSKI i ma zapierdzielać na złamanie karku i za wszelką cenę być PUNKTUALNIE! Nie ma kompromisów, jak jesteś człowieku 15 min. w plecy – to gnieć tą wajchę, czy co tam jest w tym wynalazku jako “gaz” do końca! To nie IC, że musi być łagodnie i delikatnie, niech trzęsie, szarpie i tłucze ale ma być PUNKTUALNIE! Co mojego szefa obchodzi jak się spóźnię do pracy, że maszynista wyjechał sobie na spacerek.
… Możesz sobie mózg powiększyć, ale nie skład Łukowianki. Bilet miesięczny uprawnia Ciebie do samego przejazdu. Czy siedzące, czy stojące. To nie jest klasa biznes!!!
Do… Ty to […] jesteś. KM wożą ludzi jak bydło i tyle w temacie. Widać, że nie jeździsz pociągami. Jeszcze ich punktualność. Woła o pomstę do nieba.
Zwróćmy uwagę, że ludzie jeżdżący KM zachowują się jak bydło. Pociąg podjeżdża, a oni się rzucają na drzwi, przepychają, żeby tylko usiąść… I nie interesuje ich, kto stoi obok… Siadają głowa w drugą stronę i uradowani.
To może i zmniejszą klimatyzację…
Zgadza się, że zachowanie ludzi budzi zastrzeżenia. Ale jest to trochę spowodowane tym, że brakuje miejsc siedzących. Każdy chce usiąść, a nie stać przez ponad godzinę. A niestety czasami brakuje miejsc siedzących już w Siedlcach.
koleje mazowieckie traktują pasażerów jak bydło,mają ludzi za nic ,moja córka w zimie była uwięziona w zimnym wagonie przez 10 godzin i nikt się nie zainteresował pasażerami stojącymi w szczerym polu,gdy napisałam skargę po całym zajściu o braku jakiegokolwiek zainteresowania pasażerami i nie zorganizowaniu transportu zastępczego to odkręcili kota ogonem i łgali w żywe oczy: że było ciepło i wspaniale a pasażerowie powinni być wdzięczni za wspaniałe chwile spędzone po ciemku i w mrozie w polu między Warszawą a Siedlcami.Nikomu nie polecam podróży tymi kolejami ,ja ani nikt z mojej rodziny nie skorzysta z ich usług nigdy więcej .
“Przesyłając maila nie można zapomnieć o podaniu imienia, nazwiska oraz adresu zamieszkania”
A zawód kolejarza to była uczciwa i godna praca – dziś to chyba głównie dyrektory i ministry radują się z kolei, która jest systematycznie rozmontowywana przez niekompetentne rządy.
Pozdrawiam starą wiarę.