Mieszka w Łukowie. Od święta, szczególnie w dniu 4 grudnia, ubiera górniczy mundur, którego prawo noszenia przyznano jej, chociaż z zawodu jest handlowcem i nigdy nie pracowała pod ziemią. Chodzi o Alicję Nowicką, właścicielkę składu opałowego i autoryzowanego sprzedawcę Katowickiego Holdingu Węglowego. Niedawno prezes KWH, Roman Łoj, wręczył jej Odznaką Honorową Zasłużonego dla Katowickiego Holdingu Węglowego.
Z przyznanym odznaczeniem jest podobnie jak z górniczym mundurem. Raczej nie przyznaje się go osobom spoza górnictwa. Dla A. Nowickiej, jako jednej z pierwszych uczyniono wyjątek. To dowód wielkiego uznania za kilkudziesięcioletnia współpracę i sprzedaż węgla wydobywanego w Katowicach.
Skład opału pani Alicji i ona sama byli wielokrotnie wyróżniani i nagradzani. Węgiel tam sprzedawany to opał najwyższej jakości. Posiada wszelkie niezbędne certyfikaty niezależnych ośrodków badawczych. Jego szefowa nawet oferuje ewentualnym niezadowolonym z zakupu klientom odbiór węgla z podwórka i przewiezienie z powrotem na składowisko swoim własnym transportem. Nie słyszeliśmy, aby ktoś z tej oferty chciał skorzystać. (pgl)
Z całą odpowiedzialnością potwierdzam, że najlepszy w Łukowie Skład Opału Państwa Nowickich (ul.Objazdowa 4. droga na Stoczek, za torami w prawo, Telefon: 25 798-48-32), to najlepsza Firma, której jestem klientką od ponad 20 lat. Węgiel w I klasie jest najwyższej jakości:niezwykle energetyczny, ma dobre spalanie, a popiół wybieram raz w tygodniu,choć mogłabym wybierać co 2 tyg. Obsługa miła i profesjonalna. Poza tym węgiel dostarczany jest zgodnie z zamówieniem, w wyznaczonym terminie, a rozładunek przebiega sprawnie i szybko. Panowie nawet po wrzuceniu, zamiatają resztki , aby zostawić czysty plac.
Firma Handlowa Państwa Nowickich swoim klientom nawet funduje drobne gadżety na pamiątkę. Pani Alicja Nowicka jest w tym najlepsza: zawsze elegancka, dostojna, a jednocześnie miła i sympatyczna.
Moi znajomi wcześniej kupowali węgiel w innym miejscu- płacąc 500 zł za tonę. Ale tyle samo co włożyli, tyle wyjęli z popielnika, nie uzyskując wymaganej temperatury ciepła.Musieli się z tym męczyć prawie do końca okresu grzewczego. W nastepnym roku kupili polecony przeze mnie węgiel u pp. Nowickich. Efekt był rewelacyjny dopiero po dwóch dobach, bo musieli najpierw dogrzać dom nowym węglem. Od tamtej pory także są klientami FH Państwa Nowickich.
Polecam tę Firmę wszystkim, którzy cenią sobie wysoką jakość towaru i usług i nie mają pieniedzy na “wyrzucenie w błoto”, na bylejakość. Pozdrawiam 🙂
jw
Pool – nie czepiaj się. W szkole mówiono, że to nie wiadomo, co autor miał na myśli. Może chciał podkreślić wyjątkowość uroczystego ubioru? No bo mundur, to niewątpliwie ubiór – strój górniczy, więc go się ubiera, zakłada, nakłada, a nawet wkłada. Mówimy włóż na siebie to czy tamto albo ubierz, nałóż. Sens jest taki sam i dla wszystkich zrozumiały. A p. Alicja wygląda w nim rzeczywiście pięknie i tak uroczyście, dostojnie – pasuje jej. Powinna częściej go UBIERAĆ, wkładać na siebie przy uroczystościach i imprezach biznesowych, w których bierze udział.
Drogi Poolu! Jest takie powiedzenie staropolskie „Uczył Marcin Marcina”. Myślę, że powinieneś najpierw o nim pomyśleć, później sięgnąć po Słownik Języka Polskiego, odnaleźć w nim rzeczone hasło, poczytać spokojnie przy ciepłej herbatce z cytryną i pigwą, a następnie jeszcze raz pomyśleć o sensie porzekadła i przeczytać na koniec to, co napisałeś.
Doskonale wiem, że nie masz racji, ale postanowiłem sprawdzić swoją własną wiedzę. Nie wiem w jakich szkołach powiedzieli Ci nauczyciele polskiego, że słowo „ubierać” dotyczy wyłącznie ubierania (strojenia) choinki. Tak czy siak nie byli oni wiele warci, to pewne.
Pierwszy z brzegu stoi na mojej półce Słownik Języka Polskiego PWN. Zaglądamy do hasła „Ubierać” i oto co tam mamy:
„ubrać dk IX, ubiorę, ubierze, ˜any – ubierać ndk I, ˜any
1. «włożyć (na kogoś, na coś) odzież, obuwie, nakrycie głowy itp.»: U. dziecko.
2. «sprawić komuś odzież, obuwie, nakrycie głowy itp.; też: kazać komuś nosić taką a nie inną odzież»
3. «ozdobić, upiększyć»: U. tort owocami .
4. tylko ndk «szyć dla kogoś ubranie, robić dla kogoś obuwie, nakrycie głowy itp.»
ubrać się – ubierać się
1. «włożyć na siebie odzież, obuwie, nakrycie głowy itp.»
2. zwykle ndk «kupować, sprawiać sobie odzież; też: nosić na sobie odzież w jakiś sposób, według jakiejś mody»: U. się elegancko.
3. tylko ndk «być stałym klientem jakiegoś krawca, szewca, modystki»”.
Widzisz teraz jaka polszczyzna jest bogata? 🙂
A jednak konstrukcja “ubiera górniczy mundur” jest błędem językowym. Powinno być: “ubiera się w górniczy mundur” lub – jak sugerował Pool – “zakłada górniczy mundur”. Ubrać bez zaimka zwrotnego “się” można kogoś lub coś, na przykład – dziecko lub choinkę…
Link: http://www.polonistyka.fil.ug.edu.pl/?id_cat=295&id_art=1134&lang=pl
Przypomniało mi się jeszcze zdanie ze szkoły, w którym trzeba było poprawić błędy: “Ubierz swetr, bo wiater wieje!” ;).