Przed mniej więcej godziną brygada siedleckiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, walcząc z mrozem i wichurą, usunęła poważną awarię wodociągu przy ul. Podlaskiej. Rano, około godz. 7, pękła tam rura wodociągowa. Wkrótce wodą zalany został spory obszar pomiędzy ulicami Kurpiowską a Podlaską.
Pracownicy PWiK-u, którzy dotarli na miejsce tzw. zasów, zastali tam istne jezioro. Próbowano początkowo wodę odpompowywać, ale nowa napływała znacznie szybciej. Po krótkiej walce zapadła decyzja o odcięciu dopływu wody do całego osiedla Kurpiowska.
O szczegółach niełatwej w zimowych warunkach walki z awarią opowiedział nam kierownik Działu Sieci Wodociągowych PWiK, Stefan Siennica. – Żeby wymienić pękniętą rurę, dostarczającą wodę do 3 bloków na wspomnianym osiedlu trzeba było zamknąć zasuwy. Dojścia do nich nie mieliśmy jednak żadnego. Stąd decyzja o odcięciu dopływu wody do całego osiedla – mówi S. Siennica. – Staraliśmy się pracować jak najszybciej. Po około godzinie wszystkie bloki, poza trzema, miały już wodę. Do ostatnich trzech dotarła ona około 12.30, już po wymianie pękniętej rury.
W chwili pisania tej informacji na ul. Podlaskiej trwa zasypywanie wykopu i wstępnie jest niwelowany teren. Z dokładnym jego uporządkowaniem trzeba będzie zaczekać do wiosny.
O awarii poinformował nas internauta Bartek. (pgl)