Samorząd gminy Łuków wygrał spór z wojewodą lubelskim o prawo do wypłacania nauczycielom przedszkoli dodatków do wynagrodzeń z tytułu pełnienia obowiązków wychowawców. Wojewoda nie dał za wygraną. Jego prawnicy złożyli w Naczelnym Sądzie Administracyjnym wniosek o kasację wyroku.
Sprawa toczyła się przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym w Lublinie. Zaczęło się od tego, że wojewoda, Wojciech Żukowski, działając w trybie nadzorczym, uchylił od lat obowiązującą uchwałę Rady Gminy Łuków w sprawie wynagrodzeń nauczycieli. Pomimo że nie zmieniły się przepisy państwowe, wojewodzie nie podoba się to, że w gminie Łuków nauczycielki przedszkoli otrzymują dodatek za „wychowawstwo klasy, gdy w przedszkolach nie ma klas, tylko oddziały”. Postawa wojewody może dziwić, tym bardziej że z zawodu jest nauczycielem i wcześniej piastował funkcję kuratora oświaty, a więc powinien rozumieć, że słowa „oddział” oraz „klasa” są w aktach prawnych stosowane zamiennie. – Wojewodzie potrzebny był proces przed sądem, na który zdecydowaliśmy się jako jedyna gmina na Lubelszczyźnie. Odwołaliśmy się od postanowień wojewody, najbardziej niekorzystnych nie tyle dla gminy, co dla nauczycielek przedszkoli – mówi Wiktor Osik, wicewójt gminy Łuków. – Sąd przyznał nam rację, lecz wojewoda nadal upiera się przy swoim. Gdyby samorząd gminy Łuków zgodził się z decyzją wojewody, co miesiąc gminna kasa odnotowywałaby oszczędności rzędu ok. tysiąca zł. Dlaczego więc samorządowcy z tej gminy wyruszyli na wojnę z wojewodą?
W odpowiedzi od W. Osika padają dwa argumenty: działanie na rzecz mieszkańców gminy i poszanowanie prawa. – Nauczycielki w przedszkolach, zupełnie nie wiedzieć czemu, w siatce płac są umieszczane najniżej wśród innych przedstawicieli tego zawodu, a przygotowują dziecko na całe dalsze życie. Wychowaniu poświęcają więcej czasu niż nauczyciele w szkołach, więc nie ma moralnego uzasadnienia, by ich skromne pensje jeszcze obniżać, zabierając te 40-50 zł miesięcznego dodatku. A mówiąc o kwestiach prawnych, warto zajrzeć do sentencji wyroku WSA – stwierdza W. Osik. W dokumencie tym czytamy m.in., że „twierdzenie wojewody, że przyznanie dodatku nie ma oparcia w obowiązujących przepisach jest błędne. Oparcie takie daje Karta Nauczyciela. Oceniając uchwałę [Rady Gminy Łuków – przyp. red.] stwierdzić należy, że jest ona zgodna z ustawami i rozporządzeniami”. Wojewoda W. Żukowski skierował 20 lipca do NSA w Warszawie wniosek kasacyjny. Nie wiadomo, jak będzie on rozpatrzony. Argumenty w nim zawarte są niemalże identyczne z tymi, których nie podzielił WSA w Lublinie. Przykłady z innych województw, gdzie dodatki za wychowawstwo w przedszkolach są normalnie wypłacane nauczycielkom, to raczej zła prognoza dla lubelskiego wojewody.
