Wójt gminy Sadowne, Zdzisław T., oraz były przewodniczący Rady Gminy, Jerzy Krzysztof Wycech, którzy w poprzedniej kadencji toczyli zaciekłe spory na sesjach Rady Gminy, spotykają się znowu – teraz w Sądzie Rejonowym w Węgrowie.
począć się rozprawa dotycząca zajścia między wójtem a przewodniczącym, do którego doszło 6 października 2006 r. w Urzędzie Gminy. Zdzisław T. jest oskarżonym z art. 222 par. 1 Kodeksu karnego. Artykuł ten dotyczy naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego. Rozprawa jednak nie odbyła się z powodu nieobecności jednego z obrońców oskarżonego. Mecenas uległ wypadkowi i przebywa w szpitalu. Termin kolejnej rozprawy wyznaczono na koniec października.
Z tego samego powodu odroczono termin rozprawy w innej, toczącej się od kilku miesięcy, sprawie, w której wójt Zdzisław T. również występuje w charakterze oskarżonego. Prokuratura Rejonowa w Węgrowie zarzuca wójtowi przestępstwo z art. 231 Kodeksu karnego, dotyczącego przekroczenia przez funkcjonariusza publicznego swoich uprawnień lub niedopełnienia obowiązków, przez co działał na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Sprawa dotyczy budowy linii energetycznej w Sokółce. – Wójtowi gminy Sadowne postawiono zarzuty wybudowania tej linii bez wymaganego zezwolenia na budowę. Otrzymał on również zarzut nakłaniania jednego z wykonawców do poświadczenia nieprawdy. Kolejny zarzut dotyczy tego, że sam poświadczył nieprawdę w szeregu dokumentów dotyczących budowy – wyjaśniała nam kilka miesięcy temu prokurator rejonowy, Sylwia Kiersnowska.
Gdzie pies pogrzebany?
Cokolwiek robi sie w Sadownem jest żle postrzegane.Nawet jeśli są to inwestycje niezbędne. Może by starzy komuchowie przestali mieszać i rozliczyli swoje sumienie. Sami kiedyś kradli i wszyscy o tym wiedzą . Teraz gdy nie mogą ,we wszystkim widzą przestępstwo, bo wydaje się im że robi się tak samojak kiedyś.Dzięki Bogu epoka bezpaństwa się skończyła. Mamy demokrację.