REKLAMA
12.6 C
Siedlce
Reklama

„Socjal” rzecz święta!

Gmina Krzywda o mały włos przez zakładowy fundusz świadczeń socjalnych pracowników placówek oświatowych drastycznie nie zmniejszyła wydatków na kształcenie najmłodszych. Gdy po kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej okazało się, że tylko w latach 2001-2005 z tego funduszu znikło ponad 460 tys. zł, na jednych padł blady strach, inni ucieszyli się, że będzie co zarzucać poprzedniemu wójtowi, Tadeuszowi Wardzie.

Fundusz socjalny rzecz święta. To wie każdy pracownik i pracodawca, który miał okazję żyć i aktywnie funkcjonować w czasach PRL. Tworzony ze składek pochodzących z pensji pracowników zawsze musiał wrócić do nich w postaci dofinansowania „wczasów pod gruszą” albo kolonii, wyjazdów do teatrów, ręczników i mydła albo herbaty. Tych kierowników jednostek, w których działo się inaczej, jeśli nie karano za nadużycia, to moralnie uważano za skończonych.

Było śledztwo, nie ma kary
W Krzywdzie za skończonego człowieka uchodzi Tadeusz Warda, poprzedni wójt gminy. To on podejmował decyzje o innym niż zwyczajowe przeznaczeniu funduszu socjalnego w kierowanej przez siebie gminie. Pieniądze, które na cele socjalne gromadzono w Gminnym Zespole Ekonomiczno-Administracyjnym Szkół, rozdysponował na… I tu się dopiero zaczyna!
– Wójt z tych pieniędzy finansował różne przedsięwzięcia: kupował wałówkę przy załatwianiu dotacji na gminne inwestycje i na goszczenie różnych kontrolerów. Pieniądze szły też na kampanie wyborcze – sensacyjnie informuje jedna z gminnych urzędniczek, która po odejściu na emeryturę zaczęła ujawniać różne urzędowe tajemnice. – Skierowałam w tej sprawie wniosek do Prokuratury Rejonowej w Łukowie, ale śledztwo zostało umorzone. Tadeusz Warda wykręcił się twierdząc, że gmina była w kiepskiej sytuacji finansowej, a pieniądze z funduszu socjalnego zostały przekazane na niezbędne inwestycje szkolne i z tego powodu pojawiły się zaległości. Według zeznań wójta inwestycje w szkołach nie byłyby zrealizowane, bo gminie zmniejszano subwencję oświatową.

Prokurator Rejonowy, Mariusz Brojek, poinformował nas, że umorzenie przez Prokuraturę śledztwa wcale nie oznacza, że nie doszło do żadnych nieprawidłowości. – Śledztwo prowadziliśmy w kierunku sprawdzenia, czy wójt gminy nie dopuścił się przekroczenia swych uprawnień. Okazało się, że w kierowanym przez niego urzędzie doszło do nieprawidłowości, lecz ich społeczna szkodliwość była znikoma. Takie przeświadczenie prokuratora stało się podstawą umorzenia śledztwa – wyjaśnił M. Brojek. – Gmina przekazywała fundusze szkołom, lecz kwoty były mniejsze od planowanych. Zaczęły pojawiać się zaległości płatnicze, a wójt nie dawał dyrektyw, na co szkoły mają przeznaczać środki finansowe w pierwszej kolejności – dodał prokurator po wejrzeniu
w trzytomowe akta sprawy.

W układzie z nauczycielami
Z informacji byłej pracownicy Urzędu Gminy w Krzywdzie wynika, że ubytki w funduszu świadczeń socjalnych, które stwierdzili kontrolerzy Regionalnej Izby Obrachunkowej, dotyczą tylko lat 2001-2005, gdy tymczasem opóźnione i niepełne wpłaty na ten fundusz za sprawą T. Wardy miały się zdarzać, odkąd został wójtem. – Pracowałam przez pewien czas w kontroli wewnętrznej. Wiem co mówię – stwierdza emerytowana urzędniczka.
Obecny wójt gminy, Jerzy Kędra, przed 2002 r. był dyrektorem GZEAS-u. – To prawda, że pojawiały się okresy, gdy gmina zalegała z wypłatami na rzecz funduszu socjalnego – częściowo potwierdza słowa byłej urzędniczki J. Kędra. – Ale zadłużenie na koniec każdego roku było wyrównywane. Zabiegałem o to, by wójt przekazał pieniądze nauczycielom, lecz rozmowy nie należały do łatwych. Czułem się po spotkaniach z panem Wardą, jakbym żebrał dla siebie…

Wójt J. Kędra twierdzi, że jest człowiekiem honoru i dlatego dług swego poprzednika spłaci. Tylko nie od razu.
– Porozumiałem się z nauczycielskimi związkami zawodowymi i udało się rozłożyć te setki tysięcy na raty, które gmina będzie spłacała przez 3 lata. W maju przekazałem 75 proc. zadłużenia, a teraz, oprócz bieżących wpłat na fundusz socjalny, dodatkowo przekazujemy GZEAS-owi po 13 tys. zł. Gdyby nie było na takie postępowanie zgody, gmina musiałaby zaciągać kredyt albo zmniejszalibyśmy wydatki na rzecz szkół – wyjaśnia nowy wójt gminy Krzywda.

2 KOMENTARZE
  1. Skąd w naszych krajanach taka chęć do kombinowania?!
    czy musimy codziennie dowiadywać się o kolejnych nadużyciach, nieprawidłowościach i skandlicznych zachowaniach/decyzjach różnych takich person? przecież kiedyś musi być czyściej! kiedy urzędasy zaczną myśleć jak dobry gospodarz, jak solidny rzemieślnik lub też rzetelny stróż? Daj władzy i piniendzy a wyjdzie prawdziwa natura człowieCZka:(

  2. Przestępstwo w gminie Krzywda to normalka
    Ten człowiek honoru, Jerzy Kędra, działał wspólnie z Wardą i doprowadzili razem do tego. On i żebranie jadł Wardzie z ręki, by dostać stołek zastępcy wójta. Wcale nie martwił się o nas. Gmina kredyt zaciągnęła ponieważ Jerzy Kędra był winny i bał się o swój stołek. Ten człowiek honoru ma na sumieniu wiele […] […] nieprawnie rekompensatę z pracowni budżetu państwa. Jak może […] się tłumaczyć, że jest uczciwy.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Łuków: Nie żyje adwokat Łukasz Jończyk. Trwa zbiórka na pomoc rodzinie

Łukasz Jończyk zginął 10 lipca w wypadku drogowym. Tego...

Zderzenie w Broszkowie. Droga nieprzejezdna (aktualizacja)

Na DK2 w Broszkowie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kierujący...

Dachowanie w Pruszynie (aktualizacja)

W Pruszynie doszło do zderzenia samochodów osobowych.

Siedlce: Nie będzie ciepłej wody

W związku z planowanymi przez Przedsiębiorstwo Energetyczne w Siedlcach...

Ciąg dalszy sprawy z Brzezin – dziecko urodziło się żywe

Wykonano sekcję zwłok noworodka, którego ciało znaleziono w śmietniku...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje