REKLAMA
5.5 C
Siedlce
Reklama

Punkt siedzenia

Ponadhektarowa działka na terenach wojskowych, tuż przy osiedlu Dreszera, to był łakomy kąsek
dla inwestorów. Miejsce zaciszne, rozległe,
w świetnym punkcie. Jakie ładne osiedle można
tu zbudować!

Siedleckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego patrzyło na ten teren łakomie. Pewien niepokój budziły jednak stojące tam budynki, w tym kasyno wojskowe, które znajdowały się w strefie zainteresowania konserwatorskiego. Jako że powstały pod koniec XIX wieku, wszelkie działania inwestycyjne musiały być uzgadniane z Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków.

Pierwsza opinia Zanim STBS przystąpił do przetargu, wysłał pismo do siedleckiej delegatury WKZ. – Mój poprzednik zapytał przede wszystkim, czy budynki będą mogły być rozebrane, czy też może konieczne będzie ich odrestaurowanie i utrzymywanie w zgodzie z ochroną konserwatorską – mówi obecny prezes STBS, Andrzej Filipek. – Zaznaczył też w piśmie, że opinia konserwatora będzie miała istotne znaczenie dla podjęcia decyzji, czy spółka w ogóle przystąpi do przetargu. To oczywiste. Wartość terenu szacowano na około miliona złotych (cena wywoławcza wynosiła ok. 600 tys. zł). Wydanie takich pieniędzy na grunt, na którym nie będzie można inwestować w nowe bloki, natomiast trzeba będzie liczyć się z ogromnymi wydatkami na restaurowanie zabytku – mogłoby zaszkodzić spółce. Opinia podpisana przez Stanisława Fiedorczuka, kierownika siedleckiej delegatury Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, nie pozostawiała wątpliwości: – Ze względu na wartość architektoniczną i historyczną oraz dobry stan techniczny obiektów, nie dopuszcza się możliwości ich rozbiórki – czytamy w odpowiedzi na pytania STBS. Konserwator wyjaśniał, że inwestor musi opracować szereg ekspertyz konstrukcyjno-budowlanych obiektów, wyjaśniających też szczegółowo, jaki wpływ na ich bezpieczeństwo będzie miało prowadzenie sąsiadującej zabudowy. Ewentualne prace modernizacyjne musiałyby też zachować historyczny charakter elewacji. – Ta opinia przesądziła o tym, że spółka nie przystąpiła do przetargu, bojąc się zbyt wielkich kosztów, związanych z utrzymywaniem zabytków – przyznaje Andrzej Filipek. 

Druga opinia 
Do przetargu przystąpili inni inwestorzy. Teren sprzedano. Nie minął rok, a… budynek kasyna rozebrano. – Jak to możliwe? – zdziwiono się w STBS. Radni poprosili konserwatora zabytków o wyjaśnienia. – W ciągu niespełna roku wydał pan dwie skrajnie różne opinie – zarzucał Stanisławowi Fiedorczukowi radny Zbigniew Piwoński. – Siedleckiemu TBS mówił pan, że kasyno nie może być poddane rozbiórce, a prywatnemu inwestorowi wydał pan pozwolenie na rozbiórkę tegoż budynku. Co takiego zaszło w ciągu kilku miesięcy, że zmienił pan zdanie? Okazało się, że nowy właściciel nieruchomości, czyli Konstanty Strus, wykonał stosowne ekspertyzy: badania stropów, fundamentów, konstrukcji ścian, badania mykologiczne. – Pozostawienie tych obiektów w dotychczasowym stanie stwarzało zagrożenie katastrofy budowlanej – przyznaje Konstanty Strus. – Budynki wyłączono z eksploatacji w latach dziewięćdziesiątych. Pozbawione ogrzewania, z licznymi pęknięciami i osunięciami, z mocno rozwiniętą pleśnią, nie nadawały się do użytku. Stanisław Fiedorczuk po otrzymaniu prośby o zgodę na rozbiórkę zdewastowanych budynków pojechał osobiście je obejrzeć. – Sprawdziłem odkrywki fundamentów. Budynek był posadowiony na polnych kamieniach, fundamentów nie było. Ściany wewnątrz budynku były wielokrotnie przebudowywane, zatracając historyczny charakter. Stan techniczny był zły. Wydałem opinię, że nie stawiamy przeszkód w rozbiórce. 

Zza biurka i w terenie 
Radnych poruszyła informacja, że pierwsza opinia była wydana nawet bez oględzin obiektów. – Nie ruszył się pan zza biurka! – oburzyli się radni. – A z prywatnym inwestorem pojechał pan na miejsce i okazało się, że budynki są do rozbiórki. Stanisław Fiedorczuk próbował przerzucić odpowiedzialność za ten stan rzeczy na władze miasta. – Siedlce nie mają planu zagospodarowania przestrzennego! Gdy jest plan miejscowy, to możemy chronić obiekty, nawet te niewpisane do rejestru zabytków. Jakie fundusze przekazywaliście na ochronę zabytków w mieście? Za to, gdy się folder robi, to na pierwszym planie są zdjęcia zabytkowych budynków. Przewodniczący Rady Miasta, Mariusz Dobijański ostudził konserwatora. – Jestem oburzony sposobem pańskiej argumentacji. Bezspornym faktem jest, że potraktował pan nierówno dwa podmioty gospodarcze. Jednemu wydał pan niekorzystną opinię, nie wykonując badań, drugiemu poszedł pan rękę, wyjeżdżając zza biurka na plac. Zarząd STBS wysłał ponad dwa miesiące temu do Stanisława Fiedorczuka pismo z prośbą o wyjaśnienie, dlaczego opinia dla STBS tak bardzo różniła się od opinii dla innego inwestora. – Do tej pory nie otrzymaliśmy odpowiedzi – mówi Andrzej Filipek. Ale, co tu jeszcze można wyjaśniać. Nie od dzisiaj wiadomo, że przecież punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Czy jest się na placu budowy, czy za biurkiem.

3 KOMENTARZE
  1. Pomyłka o kilka ładnych lat
    “Budynki wyłączono z eksploatacji w latach dziewięćdziesiątych”

    W latach 90 to przestała funkcjonowac stołówka żołnierska (budynek za kasynem). Budynek kasyna był eksploatowany bodajże do 2004 roku.

  2. Nie pierwszy przekręt
    Konserwator (…) prowadzi dalej swą działalność. Co ciekawe na osiedlu u mnie mieszka taki chłopaczek który otworzył własną firmę (…)Jedno co mogę radzić konserwatorowi, to by lepiej dobierał sobie ludzi (…), gdyż pan Robert J. najwyraźniej ma za długi język i za dużo opowiada po alkoholu Pozdrawiam

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Siedlce: Zderzenie w tunelu (aktualizacja)

Po godz. 22. w tunelu doszło do zderzenia samochodu...

Śmiertelne potrącenie

Policjanci otrzymali zgłoszenie, że na drodze ekspresowej doszło do...

Wsparcie dla bliskich Darii. 34-latka zginęła w wypadku

W wypadku drogowym w miejscowości Sionna zginęła siedlczanka Daria...

Zwłoki 14-latka z Siedlec w pensjonacie w górach. Czy to ojciec zabił syna?

To przedsiębiorca z Siedlec miał zamordować swojego 14-letniego syna...

Grzybiarze, uważajcie na żmije!

Dziś do redakcji zgłosił się pan Daniel z Siedlec,...

Tragiczny wypadek w Rudce. Motocyklista zmarł w szpitalu

Policjanci z Komendy Powiatowej w Łosicach wyjaśniają przyczyny wypadku...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje