We wtorek, 14 kwietnia przed Sądem Okręgowym w Lublinie zapadł wyrok w sprawie doktora hab. politologii i kandydata PiS w minionych eurowyborach, Waldemara Parucha z Lublina. Sąd uznał go winnym prowadzenia nielegalnej agitacji politycznej w sali konferencyjnej Urzędu Miasta i Starostwa Powiatowego w Łukowie.
Jak przypomniał sędzia Artur Ozimek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie, lubelski sąd utrzymał w mocy wyrok jaki zapadł przed Sądem Rejonowym w Łukowie 10 grudnia 2014 r. – Wówczas Waldemar Paruch został uznany winnym popełnionego wykroczenia i skazany na grzywnę w wysokości 3 tys. zł oraz zwrot kosztów sądowych w łacznej wysokości 400 zł – powiedział A. Ozimek.
Od nieprawomocnego wyroku do Sądu Okręgowego w Lublinie apelację złożył obrońca prof. W. Parucha. Skarżył sie na wyjątkową niesprawiedliwość. Sąd Okręgowy apelację odrzucił. W. Paruchowi przyjdzie dodatkowo zapłacić kolejne koszty sądowe w kwocie 350 zł. Wyrok jest prawomocmy.
Postępowanie W. Parucha, który de facto jest doktorem habilitowanym i spodziewa się wkrótce nominacji profesorskiej, jest tylko wykroczeniem. Nazwisko jego nie trafi więc do Krajowego Rejestru Karnego i bez przeszkód będzie mógł on kontynuować swoją karierę naukową.
Więcej informacji w papierowym i e-wydaniu „TS”. (pgl)
Pisaliśmy już na ten temat:
► Kandydat PiS skazany za agitację
► Agitacja w urzędzie? Wypowie się sąd.
► Była agitacja, są kłamstwa
► Lubelska „Jedynka” PiS-u w Łukowie
► Agitacja w urzędzie? Wypowie się sąd.
► W urzędzie: polityka po godzinach
Żal… Praworządność i sprawiedliwość… Szkoda…