W połowie postu wypada tzw. śródpoście. Dzień ten przypadający na trzecią środę po Popielcu charakteryzowały nieraz psoty. W tym czasie młodzi ludzie czynili różnorakie figle: zdejmowali bramy i furtki, które następnie przenosili do innego gospodarza, przewracali płoty, malowali okna w domach panien, które nie wyszły jeszcze za mąż, a nawet na dachy budynków wstawiali konne pojazdy.
Młodzież z Wiśniewa postanowiła w tym roku nawiązać do starych obrzędów. Z obejścia któregoś z gospodarzy został wyprowadzony konny wóz. W nocy ze środy na czwartek ustawiono go przodem do stojącego przed Urzędem Gminy czołgu. W czwartek rano zdziwionym mieszkańcom Wiśniewa (a może i przejezdnym) ukazał się taki oto widok (patrz zdjęcie)… (sej)
popieram
Tradycja jest tradycją nie nalezy o niej zapominać w końcu to też nasze dziedzictwo kulturowe A w dzisiejszych czasach chaosu i pedu życiowego nasze tradycje z dziada pradziada zacierają swój ślad….
juz to zanika
Już to zanika niestety sam pamiętam jak malowałem okna dziewczyn te mądrzejsze naklejały folię na szyby 🙂 kiedyś wymalowaliśmy jednym wszystkie okna na ciemno to wstały ok 11 myśląc że jest jeszcze noc:) szkoda że to już zanika
śródpoście
Tradycja stara i rozrywkowa ale czyw tym przypadku nie jest to nowy wóz dla policji z Wiśniewa,wszakże stoi pod oknami komendy
i na oczach czujnych funkcjonariuszy.