REKLAMA
9.3 C
Siedlce
Reklama

Historyk lub historyk

Na Akademii Podlaskiej trwają wybory rektora.
W miniony piątek Uczelniana Komisja Wyborcza zamknęła listę kandydatów. Trudno mówić
o tłoku. O buławę rektorską ubiega się tylko dwóch kandydatów: obecny rektor, profesor Edward Pawłowski oraz profesor Piotr Matusak.

Obaj są historykami, obaj są związani z największym na AP Wydziałem Humanistycznym, obaj pełnili stanowiska dziekanów tegoż wydziału i obaj mają ponad 60 lat. Istotnym novum jest fakt, iż po raz pierwszy rektor zostanie wybierany na czteroletnią kadencję. Dotąd kadencja rektora była trzyletnia. Rozczarowana może czuć się ta część społeczności akademickiej, która liczyła, że tegoroczne wybory sprawią, że u steru siedleckiej uczelni stanie przedstawiciel tzw. młodej profesury. Choć wśród kadry AP nie brak profesorów w wieku około 40-50 lat, to żaden z nich nie zdecydował się zawalczyć o stanowisko rektora. Za mocnego kandydata właśnie z grupy „młodych” uważany był prof. Piotr Guliński – dziekan Wydziału Przyrodniczego Akademii Podlaskiej. Jego nazwisko oczywiście padło na forum 150-osobowego Kolegium Elektorów, które – zgodnie ze statutem Akademii Podlaskiej – dokonuje wyboru rektora. W tzw. głosowaniu indykacyjnym prof. Piotr Guliński otrzymał więcej niż 10 proc. głosów. Jednak ostatecznie nie wyraził zgody na kandydowanie.


Akademia Podlaska żyje wyborami od kilku tygodni. Na wszystkich wydziałach i we wszystkich grupach zawodowych przeprowadzono bowiem w drugiej połowie lutego wybory 150-osobowego gremium Kolegium Elektorów, które dokona wyboru spośród zgłoszonych kandydatów. Wybory indykacyjne, które niektórzy traktują jako prawybory rektora, pokazały, że największym poparciem cieszy się obecny rektor AP, prof. Edward Pawłowski. Otrzymał bowiem najwięcej głosów elektorów (35 ze 150). Wynik jego jedynego kontrkandydata, prof. Piotra Matusaka, był niższy (poniżej 30 głosów). Trzecią pozycję miał prof. Piotr Guliński (ponad 20 głosów). Były rektor AP oraz obecny prorektor, prof. Antoni Jówko, nie przekroczył minimalnego progu 10-procentowego poparcia Kolegium Elektorów. Trudno nie dziwić się niewielkiej liczbie kandydatów podczas wyborów rektora Akademii Podlaskiej. Jest to wszak stanowisko zapewniające: prestiż, pozycję i będące znaczącym wyzwaniem. Akademia Podlaska jest przecież placówką, która przeżywa boom inwestycyjny. Dynamicznie rozbudowuje nie tylko swoją bazę lokalową, ale także ofertę kształcenia. Dotychczasowe władze od dawna mówią o ambicjach przekształcenia akademii w uniwersytet, ukierunkowany na nauki przyrodniczo-humanistyczne. Istnieje społeczne oczekiwanie, aby państwowa uczelnia wprowadzała do swojej oferty więcej kierunków technicznych i inżynierskich. 

Toteż dziwić może, że o buławę rektorską nie walczy żaden przedstawiciel Wydziału Nauk Ścisłych lub Wydziału Przyrodniczego. Nie jest tajemnicą, że w gronie Kolegium Elektorów najsilniejszą pozycję ma społeczność największego Wydziału Humanistycznego. Jednak w sytuacji, gdy głosy jego przedstawicieli podzielą się miedzy dwóch profesorów, związanych z Instytutem Historii, o tym, kto będzie rektorem, przesądzą głosy elektorów reprezentujących najstarszy Wydział Przyrodniczy. Dziś, czyli w środę 5 marca, o godzinie 14.00 w sali wykładowej nr 3 Instytutu Informatyki przy ul. 3 Maja odbędzie się spotkanie przedwyborcze z dwójką kandydatów. Czas pokaże, czy prof. Edward Pawłowski, uzyska reelekcję. Wielu ze zdziwieniem przyjęło już sam fakt, iż pragnie kierować uczelnią przez kolejne lata. Tajemnicą poliszynela jest, że obecny rektor nie jest okazem zdrowia. Podczas oficjalnych spotkań i uroczystości akademickich zwraca uwagę jego słaba kondycja. 

Nigdy nie wypowiadał się oficjalnie na temat swojego stanu zdrowia. Czy podczas kampanii ten temat zostanie dotknięty? Bliscy współpracownicy rektora zapewniają nawet podczas nieoficjalnych spotkań, że Edward Pawłowski na bieżąco kieruje uczelnią i wywiązuje się z obowiązków. Choć daleko mu do robienia wrażenia osoby tryskającej energią i witalnością, choć nie jest kojarzony bezpośrednio ze spektakularnymi sukcesami, to trzeba przyznać, że za jego rządów AP na wielu polach dynamicznie się rozwija, zaś na innych ma stabilną, unormowaną pozycję. (blmm)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

W nocy lepiej nie choruj

Zdarza się, że mieszkańcy powiatu mińskiego muszą jechać po...

80. lat LO w Łochowie (zdjęcia)

Liceum Ogólnokształcące w Łochowie im. Marii Sadzewiczowej w Łochowie...

Kolizja na DK19: 19-latka wyprzedzała ciężarówkę

W Mszannej (gm. Olszanka) 19-latka po tym jak wyprzedziła ciężarówkę, wpadła do rowu. Jej samochód koziołkował.

Grzybiarze, uważajcie na żmije!

Dziś do redakcji zgłosił się pan Daniel z Siedlec,...

Żelków: Samochód uderzył w butlę gazową na prywatnej posesji

Na ul. Głównej w Żelkowie samochód osobowy wjechał w butlę gazową znajdującą się na prywatnej posesji.

Pobił ochroniarza podczas kradzieży alkoholu

W kwietniu na terenie jednego ze sklepów w Mińsku...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje