Przed Sądem Rejonowym w Łukowie dziś (piątek, 14.03) rozstrzygnie się wniosek prokuratora rejonowego o tymczasowe aresztowanie kierowcy, który kilka dni temu w okolicach Adamowa potrącił pieszego i uciekł nie udzielając mu pomocy.
Wypadek wydarzył się za Adamowem. Pieszy, 34-letni Janusz B., któremu nikt nie udzielił pomocy – zmarł. Wezwana na miejsce policja, w odległości ok. kilometra od miejsca wypadku, znalazła porzuconego Forda. Wkrótce do funkcjonariuszy prowadzących czynności operacyjne zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że wraz z 2 innymi jechał odnalezionym samochodem. Zatrzymani (w wieku od 30 do 35 lat) wzajemnie obwiniali się o spowodowanie wypadku. Byli pijani.
W końcu ustalono kto kierował. Prokuratura Rejonowa w Łukowie wystąpiła z wnioskiem do łukowskiego Sądu Rejonowego o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania kierowcy. W razie udowodnienia winy zagraża mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności z możliwością podwyższenia górnej granicy kary do lat 12 za spowodowanie śmiertelnego wypadku pod wpływem alkoholu. Więcej w papierowym wydaniu „TS”. (pgl)
wyrok
25 lat więzienia bez mrugnięcia okiem!!