REKLAMA
1.1 C
Siedlce
Reklama

Uratował zabytek

Gdy remont pałacu w Miastkowie Kościelnym dobiegał końca, zaczęły się tu pojawiać białe damy. Początkowo nieśmiało, co kilka tygodni. Ostatnio coraz częściej i w większej liczbie… Niemal normą stały się ich weekendowe wizyty. Gospodarz dam przepędzać jednak nie zamierza. Ba! Myśli o zbudowaniu stylowych ruin, żeby wręcz zachęcić damy do wizyt. O co chodzi? Pałac i park w Miastkowie zostały tak pięknie odrestaurowane, że stały się ulubionym miejscem robienia ślubnych zdjęć

Remont pałacu w Miastkowie został już ukończony w około 80-85 procentach. Do zrobienia pozostały jeszcze podłogi i budowa sali balowej. Ma ona zostać zakończona w grudniu bieżącego roku. Nowa sala będzie dokładnie w miejscu tej starej, sprzed ponad wieku. Poprzednią trzeba było rozebrać, bo fundamenty nie wytrzymały. W każdej chwili mogła runąć.

Zresztą zawaleniem groził cały pałac jeszcze w 2002 roku. Wtedy stropy się sypały, na ścianach w najlepsze kwitł sobie grzyb i sypał się tynk. Całość nosiła też ślady pożaru. Wtedy w Miastkowie pojawił się obecny właściciel pałacu, czyli Andrzej Nogal. Niektórzy nie wierzyli, że jego pojawienie się coś zmieni, bo był już kolejnym, który chciał odrestaurować zabytek. Zaczęli wierzyć, gdy biznesmen kupił kilka nieruchomości w okolicy i zaczął tam przenosić dotychczasowych lokatorów pałacu. Wystarczy powiedzieć, że jeszcze kilka lat temu zameldowanych było tutaj 27 osób. Każda z nich otrzymała lokum. A potem nowy właściciel mógł przystąpić do remontu. – Tyle że pałac był jednym wielkim wysypiskiem śmieci – wspomina A. Nogal.
Rzeczywiście, obiekt był mocno zniszczony. Duże straty poczyniły zarówno lata zaniedbań, jak i pożar, do którego doszło tutaj kilkadziesiąt lat temu.
– Przez pierwsze dwa lata remontu w ogóle nie było widać postępu prac – dodaje właściciel. – Dopiero wtedy, gdy przyszli robotnicy, by wykonać sztukaterie, zaczęło się wyłaniać piękno tego miejsca.
Nalewki zamiast kartofli
W sumie, w czasie remontu, w pałacu pracowało kilkaset osób (oczywiście nie w jednym czasie). Każdy element tego obiektu został za to bardzo wiernie odtworzony. Bardzo pomógł w tym spis inwentaryzacyjny, dokonany przez pracownię konserwacji zabytków pod koniec lat 70. ubiegłego wieku. Remont był prowadzony również we współpracy z wojewódzkim konserwatorem zabytków. Jeśli zachował się fragment balustrady, to robiono odlew i dalszą jej część odtwarzano według tego wzoru. Zlikwidowano również wszystkie ściany działowe, które powstały tutaj przez dwa wieki.
– Tylko sztukaterii jest więcej niż w oryginale – przyznaje A. Nogal.
W drugim etapie remontu pracownicy dotarli również do piwnic. Musieli stąd wywieźć setki kilogramów dawno już przegniłych kartofli i tony śmieci, które zbierały się tu przez lata. Odtwarzano również układ cegieł, uzupełniano braki. Teraz piwnice robią duże wrażenie. Właściciel zamierza w nich produkować i przechowywać nalewki.
Na początku zostały też rozebrane komórki, które przez lata budowano wokół pałacu. Oczyszczono też 20-hektarowy park.
Chińczycy, Amerykanie i …miastkowianie
Miastków nie jest zamknięty dla obcych. Za to właśnie cenią A. Nogala miejscowi. Na teren parku można wejść, budynek z zewnątrz obejrzeć (w środku są prywatne pokoje właściciela i biuro jego firmy). Byli tu przedstawiciele chińskiej ambasady i bliski współpracownik gubernatora stanu Illinois.
Teraz właściciel myśli nie tylko o budowie sali balowej na wesela, ale też o dokończeniu remontu. Na pierwszy ogień pójdą podłogi. Wszystkie mają zostać wykonane z marmuru. To wydatek rzędu kilkuset tysięcy złotych. Niedługo zostaną też odrestaurowane stare meble, które A. Nogal zbierał przez lata. Teraz sporo prac zostanie wykonanych w parku. Utwardzono już wszystkie ścieżki, jakie zostały tu kiedyś wytyczone (nawet ta łącząca pałac bezpośrednio z miejscowym kościołem). Wiosną przyszłego roku ma powstać m.in. specjalna grota w stawie, niedaleko powstaną również antyczne „ruiny” – coś w stylu świątyni dumania, idealne do robienia zdjęć ślubnych. A. Nogal zamierza bowiem wynajmować salę na wesela. Nie przeszkadza mu, że imprezy będą odbywać się w tym samym budynku, w którym on sam mieszka. – Jakoś to przeżyję – śmieje się. – Po prostu ten obiekt musi na siebie zarobić.

1 KOMENTARZ
  1. chwała Panu Nogalowi za to co robi i już zrobił!
    Chwała Panu Nogalowi za to co robi i już zrobił! Robi wiele, widać to po jego czynach.Złośliwi mówią, że to “zasługa” pierwszej damy Miastkowa Kościelnego.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Zaginęła 24-letnia Aleksandra Ratajczak z Rudnika

Policja poszukuje Aleksandry Ratajczak, 24-letniej mieszkanki Rudnika (gm. Łosice),...

Zderzenie na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego- Wojska Polskiego -Szkolna

Na skrzyżowaniu ulic Piłsudskiego - Wojska Polskiego i Szkolnej...

215 km/h po ekspresówce i mruganie kierowcom światłami, żeby zjechali z drogi

W okolicy Gończyc zatrzymano do kontroli drogowej 36-letniego kierowcę...

Podkomisarz Emilia Osińska zastępcą komendanta siedleckiej policji

4 listopada o godz. 10. w Komendzie Miejskiej Policji...

Siedlce: Szpilka w słodyczach na Halloween

Z wielu miast w Polsce pojawiają się doniesienia o...

Uwaga! Zmiany w organizacji ruchu na terenie gminy Zbuczyn! 

Od 5 listopada zostanie czasowo zamknięta droga powiatowa 3638W...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje