Sądząc po dzikich tłumach, jakie odwiedziły restaurację McDonald’s podczas nieoficjalnego otwarcia, jest to inwestycja wytęskniona obopólnie. Z pewnością na brak gości restauracja nie będzie narzekać.
rzedstawiciele McDonald’s Polska nie ukrywali, że o tej budowie myśleli od dawna. Teraz wstrzelili się we wprost idealne warunki! Siedlce były łakomym kąskiem z kilku względów. – Niemal 80 tysięcy mieszkańców, ruchliwa trasa międzynarodowa, no i to świetne strategicznie miejsce – wylicza Krzysztof Kłapa, dyrektor ds. korporacyjnych. Restauracja stanęła w wymarzonym wręcz miejscu: obok jest stacja BP, za chwilę będzie budowane rondo z odpowiednimi zjazdami, a najbliższe punkty McDonald’s są w: Starej Miłosnej, Białymstoku i Lublinie.
Stało się. Wszystko wskazuje na to, że będziemy się makdonaldyzować na całego! O wielkim apetycie na frytki i big maki może świadczyć nie tyle tłum oficjeli, obecnych na otwarciu, ile tłumy rozczarowanych ludzi, którzy podjeżdżali do restauracji, widząc tętniące życiem, rozświetlone wnętrze.. Dowiadując się, że impreza jest zamknięta, nie kryli rozczarowania. Przyjeżdżały rodziny z dziećmi, zaglądali turyści zjeżdżający specjalnie z obwodnicy. Niestety, to nie było jeszcze otwarcie oficjalne. To nastąpi lada moment.
Siedlecka (choć właściwie inwestycja powstała w Iganiach Nowych) restauracja jest wybudowana według najnowszego projektu, powstałego w Paryżu (wszystkie inne restauracje będą przebudowywane zgodnie z tymi najnowszymi trendami architektonicznymi). Ma obecnie 109 miejsc siedzących, dodatkowo oferuje zewnętrzny ogródek, wyposażony w zjeżdżalnie dla dzieci, a na zmotoryzowanych czeka linia McDrive i 10 miejsc parkingowych. To 213. restauracja McDonald’s w Polsce. Zatrudnia w tej chwili 62 osoby (w tym 12 managerów). – Teraz zatrudniamy 48 osób z Siedlec, ale docelowo wszyscy pracownicy mają być z tego terenu. Po prostu potrzeba trochę czasu, aby przeszli szkolenia i stopnie awansu – mówi Krzysztof Kłapa. Praca w McDonald’s jest atrakcyjna dla ludzi młodych, głównie studentów. Są tu elastyczne godziny pracy, a podstawowa stawka, od jakiej zaczynają się zarobki, to 8,50 zł za godzinę. – Jesteśmy jedyną w Polsce firmą, która ma pozwolenie na zatrudnianie do sezonowej pracy młodzież już od 16. roku życia. W wakacje i ferie zimowe mamy tu dla nich atrakcyjne oferty. W Siedlcach doskonale prosperują dwie wyższe uczelnie (choć Krzysztof Kłapa poprawia: „Trzy, bo jest jeszcze wyższe seminarium duchowne”), więc na brak chętnych do pracy firma nie będzie narzekać. Na odwiedzających także nie powinna. Kiedy restauracja będzie oficjalnie otwarta? – My jesteśmy gotowi. Czekamy tylko na zakończenie urzędniczej procedury odbioru budynku – zapewniają pracownicy. – To może być kwestia tygodnia lub dwóch.
Na ostateczne rozwiązanie czeka także kwestia dostępu do bezpłatnego internetu. Będzie tu on dostępny, ale TPS.A. jeszcze nie przysłała odpowiedzi z konkretną datą jego uruchomienia. Firma zainwestowała w elegancki wystrój i atrakcyjne otoczenie. Na same sadzonki krzewów i kwiatów wydano ponad 70 tysięcy złotych! Rzeczywiście siedlecka restauracja, to oczko w głowie McDonald’s Polska. Restauracja będzie czynna 7 dni w tygodniu w godzinach od 7 do 23. Od 1 grudnia będzie wprowadzona nowa usługa: śniadania w McDonald’s. Opiera się ona na specjalnym menu (m.in. pieczywo pszenne, tosty) i będzie dostępna do godziny 10.30 każdego dnia. O tej porze w restauracji przechodzi się na tradycyjne menu. Badania rynku, jakie firma przeprowadziła, dowodzą, że punkt w Siedlcach będzie dla niej dobrym biznesem. Szefowie firmy nie kryją zadowolenia, klienci również. No, i cóż…