Gościem Radia Zet i Moniki Olejnik była dzisiaj posłanka PiS-u z okręgu siedleckiego, Elżbieta Jakubiak.
Próbowała wytłumaczyć, dlaczego prezydent ma ostatnio tak złe notowania…
Elżbieta Jakubiak: – No tak to jest, że prezydent najczęściej ma złe notowania. Ale jest prezydentem. Na tym polega jakby ten cały fenomen.
Monika Olejnik: – Jest prezydentem, bo został wybrany w demokratycznych wyborach.
EJ: – No właśnie. A notowania miał fatalne. Przypominam sobie taki dzień, kiedy Donald Tusk miał 58 proc. poparcia, a za dwa tygodnie przegrał. EJ: – I też przegrał. (śmiech)
MO: – Kiedy przegrał?
EJ: – W ostatnich wy… Nie miał… Ostatnie notowania…
MO: – Przepraszam prezydent Kwaśniewski dwa razy był prezydentem i dwa razy wygrał. Trzeci raz już nie mógł kandydować.
EJ: – Ja wiem, ale odpowiedziałam troszkę… Powiedziałam też w przenośni, że jednak wracając do polityki… EJ: – Tak, miał dobre wyniki, ale to jest taki właśnie fenomen. Że są ludzie, którzy wygrywają, mając złe wyniki i pewnie są tacy, którzy mając dobre notowania, wygrywają. (…)
MO: – Czyja to wina, że pan prezydent ma takie złe notowania?
EJ: – Myślę, że ludzie się przyzwyczaili do tego, że prezydent ma złe notowania. I myślę, że to jest tak, że nawet im się nie chce mówić, że wolą prezydenta, czy coś się zmienia. Nie chcą zauważać już tego. (…) Ja sama, jak ja bym miała zagłosować na Lecha Kaczyńskiego, tylko patrząc przez telewizor na niego, byłoby mi bardzo trudno, ponieważ prezydent jest cały czas pokazywany jak jakiś człowiek, który ma urazy do ludzi i których nie lubi. (…) Naprawdę, to jest takie dwa światy. Jest Lech Kaczyński i Lech Kaczyński oglądany przez telewizor. (…) Bez przerwy jest mówione, że prezydent jest jakimś niskim człowiekiem. Aleksander Kwaśniewski jest takiego samego wzrostu. EJ: – Nie, nie jest wyższy…
MO: – Wyższy trochę…
EJ: – Nie, nie jest wyższy. Mamy dane, dotyczące wzrostu prezydenta…
MO: – To ile ma wzrostu?
EJ: – To objęte jest tajemnicą. (śmiech) (…)
MO: – Czyli z Lecha Kaczyńskiego zrobiono małego prezydenta?
EJ: – Bo ta kampania taka, że prezydent nic nie robi. Ta dyskusja dzisiaj nawet o tym Palikocie, który jest po prostu jakimś lobbystą.
MO: – Ale Sarkozy jest bardzo niski i daje sobie radę. Nawet na palcach stoi i się wszyscy z niego śmieją…
EJ: – Nawet ma buty wyższe na obcasie i jest niższy od naszego prezydenta, ale z tego się nie robi we Francji jakiegoś problemu.
MO: – Jak to nie. Wszyscy się z tego śmieją.
EJ: – Śmieją się, ale nie robią tego na poważnie. EJ: – Na poważnie mówi się, że nie powinien być ktoś taki prezydentem. Bo nie jest wysoki. EJ: – Cała kampania.
MO: – Gdzie pani widzi?
EJ: – Każdego dnia… (…) Proszę zobaczyć, jak jest pokazywany prezydent. Zawsze jest pokazywany od dołu, żeby wyglądał na bardzo grubego człowieka. Nie jest grubym człowiekiem. Ma oczywiście okrągłą głowę, ale nie jest grubym człowiekiem. (…) (Na konferencjach prasowych kamery są tak ustawione), że prezydent wygląda na człowieka, który jest niski, gruby i źle siedzi. EJ: – Nie wiem, nie wolno mi ujawnić, jestem objęta tajemnicą państwową. (śmiech)
MO: – Naprawdę wzrost? Ale mówi pani poważnie? Poważnie pani poseł, to jest tajemnica państwowa?
EJ: – Poważnie. (…) Nie no w ogóle cechy nasze, taka metryczka nasza nie powinna być ujawniana. Nie wiem, ani waga, ani wzrost…
MO: – Tak, ale prezydent Kwaśniewski miał przez całe 10 lat swojej prezydentury bardzo dobre.
MO: – Ale ja mówię nie o jego powrotach, tylko o tym, kiedy był głową państwa. Dwa razy wygrał.
MO: – Nie, jest wyższy…
MO: – Czy u nas widziała pani na poważnie artykuł, w którym ktoś na poważnie śmieje się, że Lech Kaczyński jest niskiego wzrostu?
MO: – Gdzie pani widziała to?
MO: – Ile prezydent ma? 163?
Gościem Moniki Olejnik była posłanka PiS-u i jak się sama przedstawiła: "mężatka, trójka dzieci, matka dwujajowych bliźniaków ("co łączy" – jak podkreśliła pani poseł) i córki", Elżbieta Jakubiak. Film z nagraniem tej rozmowy jest zamieszczony w dziale Wiadomości na stronie http://www.radiozet.pl/. (opr. Ana)
Wywiad
Ta pani nie była przygotowana do wywiadu. Co chwilę niedomówienie, zasłanianie sie tajemnicą państwową i złośliwością mediów… Prezydent jaki jest- każdy widzi… A jeśli media są złośliwe, niech nie zajmuje czasu antenowego- skorzystają inni.
ło Jezu,
ta pani Jakubiak to kompromitacja urzędnika samorządowego, prezydenckiej kancelarii i Sejmu RP, ale “wierni żołnierze” jak mówił spocony grubasek, mogą być tylko większymi miernotami niż najwyższy urzędnik w państwie,
kpiny
Jak się ma takich “wyznawców”, to nie dziwota, ze popularność leci na łeb, na szyję. A dla siedlczan wstyd, ze ktoś o tak miernej inteligencji jest posłem z naszego regionu.
taki był
Nic nie trzeba było robić. Obaj bracia wzrostem nie grzeszą, raczej odwrotnie. Czasami człowiek mały wzrostem jest wielki duchem, niestety, w tym przypadku to powiedzenie chyba się nie sprawdza!