Dziś w Łukowie oficjalnie oddano do użytku największy z basenów na Pływalni Letniej „Delfin” po kompleksowej jego przebudowie. Podczas uroczystości otwarcia basenu burmistrz miasta, Dariusz Szustek zjechał w garniturze jedną z nowooddawanych zjeżdżalni wprost do wody. Na gości, którzy mogli dziś wejść na pływalnie nieodpłatnie, czekało jeszcze dużo więcej atrakcji.
Oprócz burmistrza Łukowa kąpiel w basenie zafundowało sobie jeszcze więcej samorządowych urzędników i radnych – miejskich, powiatowych, a nawet radny sejmiku wojewódzkiego – Marek Kopeć (reprezentował marszałka województwa, Sławomira Sosnowskiego. Żaden z nich nie poszedł w ślady D. Szustka. Do basenu wchodzili w strojach do tego celu przewidzianych.
Na otwarciu byli też parlamentarzyści – poseł Krzysztof Głuchowski i senator Stanisław Gogacz.
Pomimo nienajlepszej pogody na kąpiele wodne i słoneczne z okazji wejścia na pływalnie nieodpłatnie skorzystało wiele osób. Z niektórymi udało się nam porozmawiać. Wyrażali bardzo pozytywne opinie o kolejnym, ostatnim już etapie modernizacji pływalni. Poza wodnymi atrakcjami ludziom podoba się otoczenie basenów. Jest gustownie urządzone i utrzymywane w najwyższym porządku. Z każdego kąta obiektu aż bije po oczach ład i estetyka. Pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji, który administruje pływalnią, zadbali o wiele szczegółów. Na pływalni są automaty do mycia rąk, jest bufet, są słomiane parasole osłaniające od słońca, jest plac zabaw dla dzieci, a dla mam z maluchami przygotowano nawet wydzielony i zasłonięty kącik służący do przewijania i karmienia niemowlaków.
Słowa uznania należą się za pomysłowe zagospodarowanie nieestetycznego „korytarza” pomiędzy dwoma budynkami – basenową świetlicą z szatniami oraz pomieszczeniami gospodarczymi. „Korytarz” ów został przykryty dachem z przezroczystego poliwęglanu, wejście i wyjście zaopatrzono w drzwi, wnętrze tak powstałego pomieszczenia odmalowano i urządzono tam basenową recepcję. Jest tam bardzo dużo kwiatów, a nawet w dużych, przestronnych klatkach w tym roku pojawiły się… kolorowe papugi.
Modernizację dużego basenu na pływalni letniej zrealizowała łukowska firma „Instalbud” Antoniego Makaruka. Przedsiębiorstwo miało kilkunastodniowe opóźnienie przy realizacji zadania, za co przyjdzie mu zapłacić kary umowne. Chociaż termin oddania pływalni do użytku i jej otwarcie na wakacje zostały przez OSiR i miasto dotrzymane, to jednak burmistrz w kwestii opóźnienia jest nieubłagalny.
Podczas oficjalnego otwarcia do przecięcia wstęgi został przez dyrektora OSiR, Zbigniewa Biadunia poproszony Piotr Makaruk, będący przedstawicielem firmy „Instalbud”.
Na modernizację dużego basenu z kasy miasta przeznaczono 4.459.100 zł. Niecki dużego basenu są wykonane z nierdzewnej stali. Zainstalowano w niej liczne gejzery wodne i powietrzne. Są też trzy duże zjeżdżalnie. Chociaż znacznie wzrośnie teraz koszt utrzymania pływalni letniej cenny biletów są na niezmienionym poziomie od ubiegłego roku. Normalny bilet kosztuje 10 zł, ulgowy 5 zł, a za specjalny bilet promocyjny, sprzedawany po godz. 16, każdy zapłaci tylko 3 zł.
Wiecej szczegółów w papierowym i e-wydaniu „TS”.
Nieprawda
Panie Redaktorze, w ceremonii otwarcia brał udział przedstawiciel firmy Instalbud – Pan Piotr Makaruk (syn Antoniego Makaruka). Został oficjalnie powitany przez dyrektora OSIR i zaproszony do przecinania wstęgi, co też uczynił. Po co pisać nieprawdę?
Nieprawda
Skoro trudno opublikować komentarz, który pokazuje nierzetelność dziennikarską to może chociaż zmienicie w tekście przedmiotowy fragment i napiszecie, że był przedstawiciel wykonawcy, że został oficjalnie powitany i zaproszony do przecięcia wstęgi.
Teraz już prawda
Można pisać zgodnie z prawdą, można. Trzeba było tak od razu, a nie wprowadzać czytelników w błąd