Bursztyn w okolicach Łukowa? Jak najbardziej! Tego można się było dowiedzieć podczas wczorajszej „Nocy Muzeów” na wernisażu wystawy „Bursztyn bałtycki i żywice świata”.
Wystawa ciekawych eksponatów polskiego bursztynu i produktów, jakie z niego powstają, a także solidna porcja wiedzy o historii Ziemi to nie jedyne atrakcje wczorajszego wieczoru i godzin nocnych, jakie zafundowano odwiedzającym placówkę. W plenerze przygotowano wystawę policyjnych mundurów i wyposażenia z okresu II RP. Było na niej też sporo zdjęć, a nawet oryginalny „Dziennik Praw” z 1919 r. z wydrukowaną ustawą o utworzeniu w kraju, który dopiero co odzyskał niepodległość, polskiej Policji Państwowej.
Ekspozycję bursztynów zorganizowało Muzeum Ziemi PAN w Warszawie. Zwiedzające ze zdumieniem dowiadywali się, że w Polsce są dwa miejsca, w których według naukowców znajdują się pod ziemią złoża bursztynu. Jest to wybrzeże Pomorza Gdańskiego oraz tereny pomiędzy Lublinem a… Łukowem!
Podczas wernisażu wystawy przekazano jeszcze inne, nie mniej zaskakujące informacje na temat bursztynu. Na przykład o wykonywaniu z niego w dawnych czasach amuletów, ozdób, przedmiotów kultu. O wykorzystywaniu go do kadzideł w świątyniach, do odkażania i wleczenia, do tworzenia biżuterii a nawet dzieł sztuki.
We współczesnej medycynie, a głównie w kosmetyce bursztyn nadal ma zastosowanie. Na wystawie temu tematowi jest poświęcony odrębny jej fragment.
Bardzo interesujące są eksponaty zawierające inkluzje roślinne lub zwierzęce. Chodzi o zatopione w żywicy przed milionami lat fragmenty prehistorycznych roślin, a nawet owady.
Wystawę poświęconą bursztynowi można oglądać w łukowskim Muzeum Regionalnym do końca miesiąca. Natomiast ekspozycja poświęcona policji była dostępna tylko podczas „Nocy Muzeów”. Przygotowała ją Grupa Rekonstrukcji Historycznej III Okręgu Policji Państwowej Komisariat w Radomiu, którą Łukowem zainteresował znany w mieście społecznik i rzeźbiarz, Andrzej Zdrojewski z Towarzystwa Fruwającej Muchy. Grupa kierowana przez jej twórcę, Pawła Łuk-Murawskiego, prezentowała się w replikach historycznych mundurów policyjnych z okresu międzywojennego. Goście odwiedzający stoiska przed gmachem muzeum mogli zobaczyć dawne dystynkcje policyjne, wyposażenie – w tym różne rodzaje kajdanek, pałki, karabiny. Były policyjne „blachy” ze służbowymi numerami, gwizdki służbowe z różnych lat, odznaki.
Członkowie wspomnianej grupy rekonstrukcyjnej pokazali w jaki sposób w dawnych czasach kierowano ruchem drogowym i jakich wówczas sygnałów używano do tego celu. Prezentowali też jak przed laty policja używała środków przymusu bezpośredniego. Zaprezentowano również pokaz walk z użyciem białej broni (szabli, szpady i floretu).
Mariusz Burdach, dyrektor Muzeum Regionalnego w Łukowie dodał, że podczas „Nocy Muzeów” był czynny kiermasz twórczości ludowej, urządzono pokaz motocykli i muzeum prowadziło konkursy dla dzieci oraz młodzieży.
Tegoroczną „Noc Muzeów”, poza łukowskim Muzeum Regionalnym, Muzeum Ziemi PAN i „policyjną” Grupą Rekonstrukcji Historycznej przygotowali także: Stowarzyszenie Twórców Ludowych Oddział w Łukowie, Stowarzyszenie Artystów i Twórców Gminy Łuków, Towarzystwo Przyjaciół Ziemi Łukowskiej Towarzystwo Fruwającej Muchy, Motoweterani Łuków i Warsztaty Terapii Zajęciowej w Łukowie.