REKLAMA
15.1 C
Siedlce
Reklama

Kolonie dla doroslych

To juz czwarty raz w Domu Pracy Twórczej Reymontówka w Chlewiskach odbeda sie kolonie jezykowe dla doroslych. Formule te wymyslil Marek Blaszczyk, dyrektor Reymontówki. Kolonie dla doroslych szybko staly sie przebojem.
Nauczycielami angielskiego sa Amerykanie z organizacji Global Volunteers. Nauka jezyka jest bardzo efektywna, gdyz odbywa sie non stop. W ciagu dnia przewidziano 4 godziny intensywnych lekcji, ale wspólne wycieczki i mieszkanie pod jednym dachem powoduja, ze konwersacjom nie ma konca. Doswiadczenie pokazalo, ze miedzy Polakami a Amerykanami zawiazuja sie tu prawdziwe przyjaznie. Wiekszosc uczestników kolonii odwiedzilo juz w Stanach Zjednoczonych swoich nauczycieli, otrzymujac prywatne zaproszenia. Kolonisci z pierwszego turnusu spotykali sie juz kilkakrotnie.
– To niesamowite, czulismy sie dokladnie jak na koloniach: rano gimnastyka, wspólne sniadanka i obiadki, zajecia w grupach, wycieczki. A te kolonijne przyjaznie zawarte w dojrzalym wieku sa jeszcze trwalsze niz mlodziencze – smieja sie kolonisci.
Jezyk szlifuje sie tu doskonale. Znika bariera tak charakterystyczna dla Polaków: niby znaja angielski, ale boja sie go uzywac.
– Kazdy wieczór byl wyjatkowy. Pierwsze mialy jeszcze w sobie duzo kurtuazji, ale nastepne pelne byly smiechu, prywatnych zwierzen, rozmów o rodzinach i zyciu.
Oprócz nauki jezyka angielskiego, kazdy kolonista rozwija inne, jakze przydatne w towarzystwie talenty. Kazdego dnia uczy sie bowiem grac w tenisa pod okiem wybitnego trenera, Piotra Szyszkowskiego oraz jazdy konnej w szkólce jezdzieckiej Reymontówki.
– Te sporty sa modne i przydaja sie towarzysko – mówi Marek Blaszczyk, dyrektor Reymontówki.
Uczestnik pierwszego turnusu, emerytowany wojskowy, tu wlasnie po raz pierwszy wsiadl na konia
i wzial do reki rakiete tenisowa. Dzis czynnie uprawia jezdziectwo na terenach warszawskiej Legii, kilka razy w tygodniu rozgrywa partyjke tenisa, dwukrotnie tez odwiedzil w USA swego nauczyciela angielskiego.
– Goscilem takze Boba u siebie – podkresla kolonista. – Te kolonie byly przelomowe w moim zyciu. Bylem najstarszym uczestnikiem, ale doskonale czulem sie z mlodszymi od siebie.
Chetnych nie brakuje nawet spoza granic kraju. Dzieki internetowi o koloniach dowiaduja sie chocby mieszkancy Niemiec. Polak na stale mieszkajacy w Niemczech byl tu juz dwukrotnie.
– Tenis, jazda konna, i konwersacje po angielsku – wylicza. – Przeciez lepszego zestawu po prostu nie ma!
W tym roku turnus kolonii jezykowych dla doroslych odbedzie sie od 15 do 28 sierpnia. Jak sie dowiedzielismy – jest jeszcze kilka wolnych miejsc! Zainteresowani moga kontaktowac sie z Reymotówka: tel. 64 14 319.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Miał prawie 4 promile alkoholu

Pijany kierował samochodem, który uderzył w słup. 22 września o...

Wysadzono i okradziono bankomat w Jeruzalu

24 września przed godz. 3 w miejscowości Jeruzal doszło...

Ale burak! Rolnik z Chłopkowa chwali się wyhodowanym okazem

Standardowej wielkości buraki ćwikłowe ważą około 150 g. Okaz...

Uwaga na krztusiec!

Kaszlesz, źle się czujesz, masz infekcję – zostań w...

IX Zjazd Absolwentów „Królówki”

Istnieje od 120 lat! Siedlecka „Królówka” to szkoła wyjątkowa....

Zmarł Artur Kozłowski

20 września 2024 r. zmarł Artur Kozłowski właściciel i...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje