REKLAMA
-0.4 C
Siedlce
Reklama

Kolonie dla doroslych

To juz czwarty raz w Domu Pracy Twórczej Reymontówka w Chlewiskach odbeda sie kolonie jezykowe dla doroslych. Formule te wymyslil Marek Blaszczyk, dyrektor Reymontówki. Kolonie dla doroslych szybko staly sie przebojem.
Nauczycielami angielskiego sa Amerykanie z organizacji Global Volunteers. Nauka jezyka jest bardzo efektywna, gdyz odbywa sie non stop. W ciagu dnia przewidziano 4 godziny intensywnych lekcji, ale wspólne wycieczki i mieszkanie pod jednym dachem powoduja, ze konwersacjom nie ma konca. Doswiadczenie pokazalo, ze miedzy Polakami a Amerykanami zawiazuja sie tu prawdziwe przyjaznie. Wiekszosc uczestników kolonii odwiedzilo juz w Stanach Zjednoczonych swoich nauczycieli, otrzymujac prywatne zaproszenia. Kolonisci z pierwszego turnusu spotykali sie juz kilkakrotnie.
– To niesamowite, czulismy sie dokladnie jak na koloniach: rano gimnastyka, wspólne sniadanka i obiadki, zajecia w grupach, wycieczki. A te kolonijne przyjaznie zawarte w dojrzalym wieku sa jeszcze trwalsze niz mlodziencze – smieja sie kolonisci.
Jezyk szlifuje sie tu doskonale. Znika bariera tak charakterystyczna dla Polaków: niby znaja angielski, ale boja sie go uzywac.
– Kazdy wieczór byl wyjatkowy. Pierwsze mialy jeszcze w sobie duzo kurtuazji, ale nastepne pelne byly smiechu, prywatnych zwierzen, rozmów o rodzinach i zyciu.
Oprócz nauki jezyka angielskiego, kazdy kolonista rozwija inne, jakze przydatne w towarzystwie talenty. Kazdego dnia uczy sie bowiem grac w tenisa pod okiem wybitnego trenera, Piotra Szyszkowskiego oraz jazdy konnej w szkólce jezdzieckiej Reymontówki.
– Te sporty sa modne i przydaja sie towarzysko – mówi Marek Blaszczyk, dyrektor Reymontówki.
Uczestnik pierwszego turnusu, emerytowany wojskowy, tu wlasnie po raz pierwszy wsiadl na konia
i wzial do reki rakiete tenisowa. Dzis czynnie uprawia jezdziectwo na terenach warszawskiej Legii, kilka razy w tygodniu rozgrywa partyjke tenisa, dwukrotnie tez odwiedzil w USA swego nauczyciela angielskiego.
– Goscilem takze Boba u siebie – podkresla kolonista. – Te kolonie byly przelomowe w moim zyciu. Bylem najstarszym uczestnikiem, ale doskonale czulem sie z mlodszymi od siebie.
Chetnych nie brakuje nawet spoza granic kraju. Dzieki internetowi o koloniach dowiaduja sie chocby mieszkancy Niemiec. Polak na stale mieszkajacy w Niemczech byl tu juz dwukrotnie.
– Tenis, jazda konna, i konwersacje po angielsku – wylicza. – Przeciez lepszego zestawu po prostu nie ma!
W tym roku turnus kolonii jezykowych dla doroslych odbedzie sie od 15 do 28 sierpnia. Jak sie dowiedzielismy – jest jeszcze kilka wolnych miejsc! Zainteresowani moga kontaktowac sie z Reymotówka: tel. 64 14 319.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Wypadek na peronie kolejowym. 45-latek nie przeżył

23 grudnia na peronie kolejowym w Sulejówku doszło do...

Pożar domu w Broszkowie

Dzisiaj w Broszkowie doszło do pożaru domu jednorodzinnego. - Jest...

Kontrowersyjne „alkotubki” – alkohol w opakowaniach przypominających musy dla dzieci

W polskich sklepach pojawiły się alkohole sprzedawane w tubkach,...

Ruszyła Autostrada A2

Dopiero została udrożniona autostrada A2 po wypadku. Po wypadku spowodowanym...

Ktoś rozpylił gaz w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Siedlcach. Ewakuowano 120 uczniów (zdjęcia)

W Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Siedlcach (ul. Sokołowska) doszło...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje