REKLAMA
3.1 C
Siedlce
Reklama

Z dobrym slowem przychodze…

Ksiadz gromil z ambony, ze wójt i radni z gminy Zbuczyn to zdrajcy, glupcy i przekupni lapówkarze. Ci, zamiast okazac skruche, wystapili
do biskupa i domagaja sie przeprosin we wszystkich kosciolach w gminie…
Ludzie na wsi sa religijni, kosciól maja w wielkim poszanowaniu, i jak trzeba, to umieja krzyza bronic. Tak bylo od zawsze i nic sie nie zmienilo. Ale tego, czego sie nasluchali na odpuscie w Krzesku-Majatku, bylo juz za duzo. Parafianie swych pasterzy nie zwykli krytykowac, bo zawsze naród w dobra strone umieli prowadzic. Ale jak sie „wierny lud” bez powodu obraza, od morderców wyzywa, to i na ksiedza trzeba sie obrazic. Inaczej nie mozna, choc to duchowna osoba, bo honor nie pozwala…
– Ludzie sluchali kazania i tylko po sobie patrzyli – mówi mieszkanka Zbuczyna. – Zeby naszego wójta od zdrajców i pacholków wyzywac! On sobie na to nie zasluzyl, choc swiety to pewnie nie jest… Ale osoba duchowna tez nie moze paplac co jej slina na jezyk przyniesie. W koncu ksiadz Królikowski przyszedl do nas z dobrym slowem, a nie po to, zeby obelgami obrzucac i lajac jak male dzieci. I za co? Calkiem bez powodu…
Cale zdarzenie moze by i nie wywolalo takiego poruszenia, ale ksiadz Zygmunt Królikowski gromil wladze i mieszkanców w kosciele parafialnym w Krzesku-Majatku na kazaniu w czasie odpustu sw. Antoniego. Ludzi byly prawdziwe tlumy.
– Starzy to starzy, ale wszystkiego dzieci sluchaly – mówia w Krzesku. – Tego dnia odbywalo sie akurat ich blogoslawienstwo. A tu z ambony na wladze gminy lecialo tylko: glupcy, zdrajcy, lapówkarze… A i zwyklych ludzi ksiadz Królikowski nie oszczedzil. Nazwal ich mordercami. Za to, ze podobno dziedzica Marchockiego wydali…
Na kazaniu w Krzesku byl takze wójt gminy Zbuczyn, Kazimierz Prochenka. Sluchal tego „slowa bozego”, ale najwyrazniej nie z pokora… Wprawdzie moze to niezbyt zgodne z tradycja uleglosci wobec slów gloszonych z ambony, lecz zamiast okazac skruche i pokore, wladze gminy postanowily, ze nie puszcza tej publicznej obrazy i zniewagi plazem. Sprawa stanela na sesji Rady Gminy w Zbuczynie. I to nie w wolnych wnioskach i interpelacjach, ale zostala umieszczona oficjalnie w porzadku obrad. Wprawdzie dopiero w punkcie „16”, ale bardzo starannie przygotowanym, i na pewno bardzo istotnym. To przeciez prawdziwy precedens, zeby w gminie, i to na sesji Rady, ksiedza rozliczac…
Na prosbe przewodniczacego Rady Gminy, Slawomira Górki, wójt Roman Prochenka wyjasnil radnym, jakie „meki” musial przechodzic w czasie kazania. O pokucie nie bylo mowy…
– Mialem przyjemnosc uczestniczyc w mszy na odpuscie w parafii Krzesk – zaczal kurtuazyjnie wójt Roman Prochenka. – Kazanie glosil ksiadz Zygmunt Królikowski, który jest odsuniety od gloszenia kazan. Zostal jednak zaproszony przez proboszcza Krzeska, chyba zreszta specjalnie… Ksiadz Królikowski radnych nazwal glupcami, za to, ze szkole w Tchórzewie zamkneli. Mieszkanców Krzeska nazwal z kolei mordercami. Mnie zarzucal, ze radnych przekupuje…
– Ja nikomu lapówek nie wreczalem – kontynuowal wójt. – Jesli jest jakis radny, który przyjal ode mnie lapówke, to niech sie przyzna…
To rejtanowskie wezwanie wójta pozostalo oczywiscie bez odzewu. Wójt poinformowal tez radnych, ze na temat kazania wygloszonego w czasie odpustu rozmawial z proboszczem Zbuczyna i dziekanem, ksiedzem Janem Cepem. Powiedzial mu, ze czuje sie obrazony.
To szczere wyznanie o swych odczuciach nie dalo obrazonemu wójtowi (i radnym) wlasciwej satysfakcji. Poczyniono wiec bardziej formalne kroki i przygotowano „Stanowisko Rady Gminy w sprawie wypowiedzi publicznej dotyczacej dzialalnosci organów gminy, wygloszonej przez ks. Zygmunta Królikowskiego”. Zostalo ono odczytane w czasie sesji, a radni mieli zdecydowac, co dalej zrobic z pismem.
Oto jego fragmenty: Rada Gminy Zbuczyn po zapoznaniu sie z relacjami osób obecnych na kazaniu wygloszonym przez ks. Zygmunta Królikowskiego w Kosciele Parafialnym w Krzesku-Majatku, wyraza swoje najwyzsze oburzenie i sprzeciw przeciwko uzytym w stosunku do organów gminy sformulowaniom, m. in. „zdrajcy”, „glupcy” oraz pomówieniom o lapówkarstwo i przekupstwo. Slowa te zostaly uzyte w kontekscie likwidacji Szkoly Podstawowej w Tchórzewie, do której ks. Królikowski uczeszczal. Mimo wszystko sentyment do ww. placówki oswiatowej nie usprawiedliwia oszczerstw i pomówien wygloszonych w miejscu publicznym za zgoda i wiedza ks. Kazimierza Zelisko – proboszcza parafii Krzesk. Nasze oburzenie jest tym wieksze, ze swiadkami wypowiedzi ks. Królikowskiego byly miedzy innymi dzieci…
W stanowisku, podpisanym przez przewodniczacego Rady, Slawomira Górke, jest tez mowa o tym, ze cale zdarzenie winno zostac wyjasnione przez odpowiednie wladze koscielne. Malo tego, samorzadowcy domagaja sie, aby osoby winne dopuszczenia sie obrazy organów gminy, przeprosily za wygloszone oszczerstwa oraz je publicznie odwolaly. Ma to nastapic w kosciolach gminy…
Jak widac, „warunki zadoscuczynienia” postawiono bardzo ostre. Po odczytaniu „Stanowiska” w czasie obrad, przewodniczacy Rady Gminy poprosil o pytania i uwagi.
– Jestem radnym z parafii Krzesk i rozmawialem z proboszczem Zbuczyna, ks. Janem Cepem – powiedzial Józef Gruda. – Chcialem, zeby ks. Królikowski przeprosil radnych i wójta we wszystkich kosciolach gminy Zbuczyn. Zaproponowalem tez, ze jesli ks. Królikowski nie przeprosi, to niech to zrobi w jego imieniu proboszcz Jan Cep. Minelo juz sporo czasu, ale zadnych przeprosin nie bylo.
Ostatecznie zdecydowano, ze o przyjeciu „stanowiska” oraz dostarczeniu go do biskupa zdecyduja radni. Az 10 opowiedzialo sie „za”, czterech wstrzymalo sie od glosu. Nikt nie byl przeciwny. Tym samym sprawa nabrala jeszcze wyzszej rangi…
– Stanowisko zostanie przekazane biskupowi – mówi zastepca wójta gm. Zbuczyn, Stanislaw Biardzki. – Nasza intencja nie jest atak na kosciól. Nie mozemy jednak pozwolic na to, aby tak szargano samorzad. Cale zdarzenie jest przykre i mieszkancy sa nim poruszeni. To wszystko kladzie sie cieniem na naszych stosunkach z parafia…

1 KOMENTARZ
  1. Sprawiedliwy nad sprawiedliwym.
    Po przeczytaniu tego artykulu nie zdziwilo mnie postepowanie ksiedza,któremu wolno wszystko a panowie w gminie prosza biskupa by ich przeproszono w kosciolach.Panowie radni i reszta urzedników zapomnijcie o przeprosinach ze strony kosciola poniewaz dzisia

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Autostrada A2 nieprzejezdna w kierunku Warszawy (aktualizacja)

Tuż za węzłem Groszki w kierunku Warszawy przewróciła się ciężarówka.

Jarmark Bożonarodzeniowy w Łosicach za nami! (galeria zdjęć)

Wczoraj Łosice zamieniły się w prawdziwą krainę świątecznej magii. Jarmark Bożonarodzeniowy przyciągnął mieszkańców i gości, którzy wspólnie stworzyli niezapomniane święto tradycji, wspólnoty i serdeczności.

Uderzył w przydrożne drzewo

Dziś rano przed w miejscowości Borki Kosy 27-latek uderzył...

Gmina Sokołów Podlaski z nowoczesnym wozem strażackim – historyczny dzień dla Nowej Wsi

Do jednostki OSP KSRG w Nowej Wsi trafił pierwszy w historii gminy fabrycznie nowy wóz strażacki.

Siedlce: MOPR pomoże mieszkańcom powiatu

Starostwo chce dać miastu Siedlce prawie ćwierć miliona rocznie...

Pracowali przy samorządowej inwestycji, nie dostali pieniędzy

Dobiega końca jedna z większych samorządowych inwestycji w Węgrowie,...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje