[j]gfx/gazeta/legitym.jpg[/j]
Czy te dni najlepiej wymazac z pamieci, czy przeciwnie – pamietac kazda chwile walki, bólu, lez i nadziei? Ilona ma 19 lat. Wlasnie wrócila do domu po chemioterapii. Wyjatkowo bolesnej. Mama Ilony patrzy na córke.
– Jest taka szczuplutka…
– mówi cicho. – Bez wlosów, bez brwi, bez rzes. Przezywa to, ale przeciez nie jest to pierwszy raz. Wiec nie narzeka. Ona nigdy nie narzeka, nie skarzy sie.
Jeszcze szesc lat temu Ilona byla zdrowa, wesola nastolatka. Klopoty zaczely sie, gdy na lekcji wf. nieszczesliwie upadla podczas skoku przez koziol. Ból po upadku byl tak uporczywy, ze rodzice zabrali ja do chirurga.
– Lekarz stwierdzil, ze ma naderwany miesien, a taki uraz moze bolec nawet pól roku. Nie zalecal zdjecia rentgenowskiego, bo uznal, ze jesli dziewczynka ma 13 lat, to przeswietlenia bardziej zaszkodza, niz pomoga – wspomina mama Ilony.
Zdjecie zrobiono po pól roku, gdy dolegliwosci nie ustapily. Werdykt lekarzy byl zaskakujacy: krwiak i komórki nowotworowe. Ilona trafila pod opieke onkologów. Usunieto jej krwiak, przeszla chemioterapie.
– Przez piec lat jezdzilismy tylko na kontrole. Córka czula sie dobrze, skonczyla liceum. Ale nie przystapila do matury. Poslizgnela sie w szkole na osniezonym schodku i potlukla sie. Uderzyla sie w noge. Noga, zamiast goic sie, puchla z dnia na dzien coraz bardziej, a ból sie nasilal.
Ilona pojechala od razu do instytutu onkologii. Przeczucie nie mylilo jej. Po biopsji zaordynowano jej od razu intensywna chemioterapie. I amputowano noge. 31 maja usunieto jej, noge az do stawu biodrowego, z wyluszczeniem kosci.
– Teraz chemie beda lagodniejsze. Ilonka szybciej dochodzi do siebie w domu. Zaczelismy zbierac pieniadze na proteze. Zeby córka mogla normalnie poruszac sie, chodzic.
Proteza kosztuje 45 tysiecy zlotych. Rodzice biora kredyt na 15 tysiecy, reszte musza pozyskac poprzez zbiórke na Fundacje Spelnionych Marzen. Panstwo Jurzyk nie naleza do zamoznych ludzi. Mieszkaja w malej podsiedleckiej miejscowosci.
– Jaki Ilonka ma charakter? Ona jest zawsze pogodna. Nawet teraz. Nigdy nie uslyszalam od niej slowa skargi. Zawsze byla skromna i grzeczna. Marzy
o architekturze. Gdy tylko dojdzie do siebie, chce zdawac mature, potem na studia. Jest taka dzielna. Mamy teraz tylko jedno marzenie: stworzyc jej odpowiednie warunki w domu i kupic proteze. Aby mogla sie samodzielnie poruszac.
Kazdy, kto zechce pomóc
w spelnieniu marzen 19-letniej Ilony Jurzyk, moze wplacic dowolny datek na konto: Fundacja Spelnionych Marzen ING Bank Slaski o/Warszawa 29 1050 1025 1000 0022 7611 6304 z dopiskiem ,,Dla Ilonki Jurzyk’’.
