W miniona sobote, tuz po pólnocy, wybuchl grozny pozar w chlodni przy ulicy Sokolowskiej w Siedlcach.
Gdy zaalarmowani strazacy po kilku minutach przybyli na miejsce, zobaczyli slup ognia nad obiektem. Zagrozone ogniem byly tez samochody-izotermy sluzace do przewozenia mrozonek. Ratownicy szybko opanowali zywiol, lecz jeszcze przez kilka kolejnych godzin w zniszczonym obiekcie dogaszali ogien z palacych sie strzepów izolacji termicznej. Straty spowodowane pozarem sa ogromne. Wlasciciel firmy oszacowal je na okolo 500 000 zlotych. Co bylo przyczyna wybuchu ognia, ustali powolana komisja, lecz juz w trakcie akcji ratowniczej strazacy nie wykluczyli zlosliwego podpalenia.