REKLAMA
3.1 C
Siedlce
Reklama

Psychiatra potrzebny od zaraz!

Dzieci zmagających się z problemami ze zdrowiem psychicznym jest coraz więcej. Jak zaznacza marszałek Adam Struzik u młodzieży coraz częściej lekarze stwierdzają zaburzenia lękowe, zaburzenia zachowania, nerwice, uzależnienia i depresje, a to niestety prowadzi do rosnącej liczby samobójstw. – Obłożenie szpitali psychiatrycznych rośnie w zatrważającym tempie. Niestety, coraz więcej dzieci i młodzieży boryka się z różnego rodzaju problemami. Mazowieckie placówki już dziś pracują ponad limit. Trafiają do nich również pacjenci z innych województw. Niestety problem psychiatrii rośnie z roku na rok. Potrzebne są pilne zmiany systemowe i przede wszystkim odpowiednie finansowanie świadczeń.

Od września przestał działać oddział psychiatryczny dla najmłodszych w Konstancinie. A to oznacza, że dzieci i nastolatkowie, którzy zmagają się z depresją czy są po próbie samobójczej, pomoc na Mazowszu mogą znaleźć jedynie w dwóch ośrodkach: w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie oraz Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii w Józefowie (placówka samorządu Mazowsza). Od listopada być może będą się do nich zgłaszać również najmłodsi z północnej części Polski, bo zamknięcie grozi jedynemu oddziałowi psychiatrii dziecięcej na Warmii i Mazurach.

To efekt niedofinansowania systemu, który trwa od lat – mówi wprost Michał Stelmański, prezes Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii. – Oddziały psychiatryczne są przepełnione. Interwencji przybywa każdego dnia. W naszym szpitalu Izba Przyjęć funkcjonuje 24 h na dobę przez 7 dni w tygodniu. Bez zmian systemowych oraz współpracy placówek nie będziemy w stanie sprostać rzeczywistości – dodaje.

Problem większy, niż myślimy

Badania pokazują skalę problemu i potwierdzają, że dzieci i młodzież to grupa, która coraz częściej doświadcza problemów psychicznych.

Z raportu, który przygotował UNICEF, wynika, że co piąty chłopiec w Europie w wieku od 15 do 19 lat cierpi na skutek zaburzeń zdrowia psychicznego.1 Wśród dziewcząt jest to ponad 16 proc. Za ponad połowę przypadków odpowiadają depresja i zaburzenia lękowe. Nasiliła to pandemia – podkreśla psychiatra dzieci i młodzieży, dr n. med. Lidia Popek.2

W wielu miejscach możliwości diagnozy i terapii psychologicznej są trudno dostępne. Specjalistka docenia działania na tym polu samorządu Mazowsza, który od kilku lat inwestuje w rozwój i modernizację Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii oraz tworzy nowe przestrzenie, jak m.in. nowoczesny obiekt przy ul. Koszykowej w Warszawie. W komfortowych warunkach zaangażowane i wykwalifikowane zespoły terapeutyczne gwarantują wysoką jakość diagnozy i najwyższe standardy leczenia pacjentów.

Psychiatrę zatrudnię

A specjalistów w dziedzinie psychiatrii jest jak na lekarstwo. Z danych Sieci Obywatelskiej Watchdog wynika, że na 7 mln dzieci przypada około 400 lekarzy.3

Obecnie oddział, którym kieruję, jest w pełni obłożony. Mam pacjentów, którzy na przyjęcie czekali ponad pół roku. Myślę, że musi jeszcze upłynąć dużo czasu, zanim dostrzeżemy ewentualne efekty reformy. Myśl o idei terapii środowiskowej, ale też profilaktyce zaburzeń wydaje się być na ten czas wizją idealną – zauważa Joanna Lewkowicz4, psycholog kliniczny i certyfikowany terapeuta.

Zgadza się z tym dr n. med. Lidia Popek: – Opieka psychiatryczna dotycząca dzieci i młodzieży przeżywa ogromną reorganizację, ale na efekty tych zmian trzeba będzie poczekać jeszcze lata.

Zdaniem Michała Stelmańskiego młodzi nie mogą liczyć na państwową służbę zdrowia. – Pomocną dłoń wyciąga samorząd Mazowsza, który w ramach swoich kompetencji od lat robi, co może, wspierając działania związane z ochroną zdrowia psychicznego zarówno dzieci, jak i dorosłych Mazowszan, m.in. dofinansowując placówki lecznicze – mówi.

Jest „Drewnica” i Koszykowa

Kilka lat temu samorząd Mazowsza otworzył szpital psychiatryczny „Drewnica” w Ząbkach. To pierwszy szpital psychiatryczny zbudowany w Polsce od drugiej wojny światowej i najnowocześniejsza placówka tego typu w kraju. Inwestycja trwała trzy lata i kosztowała aż 137 mln zł.

Od tego roku natomiast przy ul. Koszykowej w Warszawie działa już centrum pomocy psychiatrycznej dla najmłodszych. Zbudował je samorząd Mazowsza. Pacjenci Mazowieckiego Centrum Neuropsychiatrii mogą korzystać m.in. z 50 gabinetów, czterech sal zajęć grupowych, dwóch dziennego pobytu, a także sali do integracji sensorycznej. Na jego terenie działa również szkoła, która ma do dyspozycji cztery sale i pracownię.

Kto uratuje dzieci?

Samorządowcy i eksperci alarmują, że potrzebne są efektywne zmiany systemowe. Jak podkreśla dr n.med. Lidia Popek, nadzieją na poprawę dostępności do opieki specjalistycznej, szczególnie dzieciom i młodzieży mieszkającym w małych społecznościach miał być ministerialny model ochrony zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży, zakładający trzypoziomową opiekę nad pacjentem. Zgodnie z jego założeniami, na początkowym etapie dzieci powinny trafić do psychologów i psychoterapeutów, a w kolejnych (w zależności od potrzeby) do środowiskowego centrum zdrowia psychicznego lub ośrodka wysokospecjalistycznej całodobowej opieki psychiatrycznej.

Joanna Lewkowicz zauważa, że poważnym utrudnieniem w harmonijnym rozwoju reformy jest m.in. brak przygotowanych do tego rodzaju działalności psychologów, psychoterapeutów oraz terapeutów środowiskowych.

W najbliższych latach powinna rozwiązać stopniowo ten kryzys nowo powstała specjalizacja medyczna w zakresie psychoterapii dzieci i młodzieży. Jednak wykształcenie psychoterapeuty trwa co najmniej 5 lat – podsumowuje dr. n. med. Lidia Popek.

Przypadki liczone w milionach

Różnych zaburzeń psychicznych doświadcza w swoim życiu ponad 25 proc. Polaków, czyli ponad 8 mln osób – wynika z badań EZOP II przeprowadzonych przez Instytut Psychiatrii i Neurologii.

Problemy ze zdrowiem psychicznym nie zawsze są wyrazem poważnych zaburzeń, często są odpowiedzią na konkretne wydarzenia, niemniej wymagają interwencji i stosownej pomocy – wyjaśnia dr n. med. Lidia Popek.

Całość materiału dostępna na: https://mazovia.pl/pl/pismo-samorzadu-wojewodztwa-mazowieckiego/mazowsze-serce-polski-nr-92022_1/psychiatra-potrzebny-od-zaraz.html

1 The State of the World’s Children 2021; On My Mind: promoting, protecting and caring for children’s mental health”.

2 konsultant wojewódzki w dziedzinie psychiatrii dzieci, certyfikowany superwizor psychoterapii PTP dzieci, dorosłych i terapii rodzin, kierownik Oddziału Psychiatrycznego dla Dzieci w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii.

3 Źródło: https://www.mp.pl/pacjent/psychiatria/aktualnosci/219239,deficyt-psychiatrow-zwlaszcza-dzieciecych

4 kierownik Psychiatrycznego Rehabilitacyjnego Oddziału Dziennego w Mazowieckim Centrum Neuropsychiatrii w Zagórzu

 

3 KOMENTARZE
  1. Niestety to prawda
    Z dzieckiem,z nastolatkiem nie ma gdzie się udać do specjalisty.O ile jeszcze psycholog jest to niestety nie zawsze taki,który trafi do młodego człowieka.Psycholodzy szkolni to porażka.Moze zdarzają się wyjątki.Do psychiatry dziecięcego prywatnie na wizytę oczekuje się kilka miesięcy i trzeba jechać do Warszawy lub Lublina.Wizyta minimum 200 zł,razem z podróżą i ewentualnie przepisanymi lekami to już zbiera się około 500 zł albo i więcej.Kogo będzie na to stać?Owszem zdrowie najważniejsze więc się wykłada pieniądze bez narzekania.Problemem też są niestety niektóre szkoły.Podejście do nastolatków niestety bywa tragiczne.Nauczyciele potrafią zwyzywać uczniów od głąbów,debili,gamoniów.Po niektórych może i spłynie to jak po kaczce,ale jek trafi na ucznia z depresją lub innymi problemami to niestety to tylko pogłębi jego chorobę.Są szkoły gdzie nauczyciele tego nie robią ale są też i takie gdzie absolutnie nie widzą w tym nic złego.I potrafią poniżać ucznia na tle klasy.Jeśli się poruszy ten temat na zebraniu to wychowawca twierdzi,że nie jest w stanie nic zrobić.Przykre.

  2. Zgadzam się…
    Niestety to prawda, że nie ma pomocy znikąd…. do psychologa można się dostać w miarę rozsądnym terminie tylko w przypadku uzasadnionego zagrożenia życia. W innym przypadku terminy są dalekie. Psychiatria dziecięca to temat rzeka…. nie ma szans na uzyskanie pomocy – na wizytę oczekuje się minimum rok, a w przypadku dziecka z silną depresją, to jak skazanie je na śmierć :(((( taka przykra prawda. Prywatnie płacę po 360 zł za godzinną wizytę u psychiatry dziecięcego…. zadłużam się coraz bardziej z każdym miesiącem, ale szukam ratunku na własną rękę…..

  3. Bieda…
    Żadnej pomocy.leczenie za kasę.. .
    A siedlce to Zagłębie ludzi chorych i dzieci.
    Co 3 osoba w Siedlcach chora psyhicznie .
    Otoczenie nie sprzyja by w tym mieście żyć normalnie.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Najczęściej czytane

Są wyniki sekcji zwłok kobiety potrąconej w centrum Siedlec

Do tego tragicznego zdarzenia doszło 5 listopada na ul....

Tragiczny wypadek w Żelechowie. Potrącona 13-latka zmarła…

29 sierpnia w Żelechowie kierujący samochodem osobowym potrącił 13-latkę...

Siedlczanka straciła prawie 2 mln złotych!

Nieznany mężczyzna podający się za amerykańskiego biznesmena tak zmanipulował...

Wypadek w Stojadłach! Droga nieprzejezdna!

Na drodze krajowej nr 50 w miejscowości Stojadła doszło...

Wypadek w Gostchorzy

Przed godz. 7 w miejscowości Gostchorz na DK63 doszło...

Ostatnia ziemska droga Beaty Ostrowskiej-Harris

W piątek, 15 listopada w parafii Knychówek pożegnano hrabinę...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje