W nocy z 17 na 18 listopada policjanci z Adamowa zatrzymali do kontroli drogowej mężczyznę kierującego oplem. Okazało się, że kierujący osobówką 22-latek z gminy Krzywda miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo mundurowi ustalili, że młody mężczyzna w ubiegłym roku tym samym samochodem też jechał nietrzeźwy i aktualnie obowiązuje go sądowy zakaz kierowania pojazdami. 22-latek dwa lata temu stracił prawo jazdy za przekroczenie limitu punktów karnych, a gdy je odzyskał, po zdaniu egzaminu sprawdzającego, to stracił je ponownie po trzech miesiącach.
Teraz młody mężczyzna musi liczyć z dożywotnim zakazem kierowania pojazdami. Oprócz tego grozi mu wysoka grzywna, a nawet do 5 lat pozbawienia wolności. Wkrótce usłyszy zarzuty.
Jakby tego było mało, policyjna kontrola wykazał, że przewoóżóny przez 22-latka mężczyzna jest poszukiwany do odbycia 9 miesięcy kary więzienia za przestępstwa narkotykowe”. 27-latek dodatkowo jest poszukiwany przez Prokuraturę w Puławach i Warszawie. Mężczyzna noc spędził w policyjnej celi, po czym trafił do zakładu karnego.
(za KPP Łuków)
Grozi dużo a dostanie mało.
Na pijakach kary nir robią żadnego wrażenia.
Ciekawe czemu
ten człowiek jest taki niereformowalny? Tu raczej potrzebne jest leczenie psychiatryczne/psychologiczne , bo pobłądzić może każdy ale tu to już brnięcie w złą stronę z premedytacją.
podsumujmy…
W 2020 roku stracił prawo jazdy za przekroczenie liczby pkt. Poszedł na ponowny egzamin i go zdał.
3 miesiące później stracił prawo jazdy ponownie za pkt.
W 2021 roku został przyłapany na jeździe po alkoholu, czyli mimo, że stracił prawko za pkt, to i tak jeździł, a dodatkowo po pijaku. Dostał za to wyrok.
W 2022 roku mimo wyroku sądowego znowu jechał pijany, a dodatkowo wiózł kolegę skazanego za narkotyki, który uchylał się od odbywania kary.
A on ma 22 lata… .
Cytując klasyka “i po co taki człowiek żyje?”””
do edzia
No coś ty chłopie zrobił ?