Jacek Kaczmarski ma w Wegrowie ulice swego imienia. Imie zmarlego pól roku temu barda Solidarnosci otrzymal pasaz noszacy do tej pory nazwe XXX-lecia PRL, prowadzacy od ul. Pilsudskiego w strone budynku Starostwa. Uroczystosc odbyla sie w niedziele, 24 pazdziernika. Milosnicy twórczosci Jacka Kaczmarskiego spotkali sie jeszcze raz. Tym razem, niestety, nie po to, aby posluchac jego koncertu. Do Wegrowa przyjechali, miedzy innymi, ojciec poety, Janusz Kaczmarski oraz Alicja Delgas, z która Jacek Kaczmarski spedzil ostatnie lata swego zycia. Poeta zmarl pól roku temu – 10 kwietnia, w Wielka Sobote w gdanskim szpitalu. Mial 47 lat. Od dawna walczyl w rakiem krtani. Zostal pochowany na Powazkach.
Juz w kilka dni po smierci Jacka Kaczmarskiego grupa kilkudziesieciu mieszkanców Wegrowa zwrócila sie do wladz miasta o nadanie imienia poety jednej z ulic. Pismo mieszkanców na sesji odczytal radny, dyrektor Muzeum w Liwie, Roman Postek.
– Wielki poeta w sposób szczególny byl zwiazany z Wegrowem. W latach 1993-2000 pieciokrotnie prezentowal swój dorobek artystyczny w naszym miescie. Zaden inny artysta
o znanym nazwisku nie odwiedzil naszego miasta tak wiele razy w tak krótkim czasie – napisali do Rady Miejskiej inicjatorzy uhonorowania Jacka Kaczmarskiego. Podkreslali, ze po wprowadzeniu stanu wojennego autor „Dzieci Hioba” cala swoja energie poswiecil Polsce. Swoimi piesniami zmienial swiat, a najslynniejszy tekst artysty „Mury” stal sie nieoficjalnym hymnem „Solidarnosci”.
W poludnie nieopodal przejscia dla pieszych na ul. Pilsudskiego zebralo sie kilkadziesiat osób, glównie trzydziesto- i czterdziestolatków. Zdarzali sie tez mlodsi. Bylo nastrojowo.
W powietrzu królowala zlota polska jesien, spadaly liscie, flagi lopotaly w porywach wiatru, obok szumialy przejezdzajace obok samochody. Wstege w brazowo-zóltych barwach Wegrowa przecieli Janusz Kaczmarski i Alicja Delgas. Zabrzmiala „Nasza klasa”, jeden z najmocniej przezywanych, pokoleniowych utworów Kaczmarskiego.
Pózniej w Wegrowskim Osrodku Kultury odbyl sie recital piosenek Jacka Kaczmarskiego. Wystapili Tomasz Saczuk i Radoslaw Kozik. Mozna bylo równiez obejrzec skromna wystawe w galerii m-WOK, na która zlozyly sie teksty utworów i okladki z najbardziej znanych programów artysty.
Jacek Kaczmarski urodzil sie w 1957 roku. Debiutowal w latach 70. Studiowal polonistyke na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1981 roku przebywal na emigracji, pracowal miedzy innymi w Radiu Wolna Europa, duzo koncertowal. Po upadku PRL wrócil do kraju, pózniej na kilka lat wyjechal do Australii. W swoich autorskich piosenkach odwolywal sie do tradycyjnych wartosci i symboli narodowych Popularnosc przyniosla mu piesn „Mury”, która nawiazywala do utworu katalonskiego barda Lluisa Llacha. Inne jego znane utwory to, miedzy innymi: „Oblawa”, „Nasza klasa”, „Zbroja”, „Dzieci Hioba”.
Poczatkowo jego programy poetycko-muzyczne powstaly we wspólpracy z Przemyslawem Gintrowskim i Zbigniewem Lapinskim. W latach 80. twórczosc Kaczmarskiego rozpowszechniana byla glównie na kasetach magnetofonowych. Jego piosenki przy akompaniamencie gitary spiewano w akademikach, przy ogniskach. Pózniej ukazaly sie równiez na plytach. Najbardziej znane programy to: „Mury”, „Raj”, „Muzeum”, „Pochwala lotrostwa”, „Wojna Postu z Karnawalem”.
Uliczka bo to nawet nie ulica dla Kaczmarskiego
No wreszcie, niewiele co prawda ale wreszcie cos o Wegrowie w wydaniu internetowym. Dlaczego redakcja dyskryminuje Wegrów a moze nie ma co pisac?
Zafalszowana historia.
Patrzac na wichry histori i kariery róznych farbowanych lisów,którzy sie ustawiaja tak jak wieja wiatry tej naszej krzywej histori a pózniej mamy to co mamy.Wladze skladaja sie z róznych nacji politycznych bo jak tu sie dziwic.Ulice mozna zmieniac jak sie
A propo farbowanych lisów….
W Wegrowie byla ulica XXX Lecia PRL, dzisiaj jest Jacka Kaczmarskiego, pachnie to na mile jakims zlosliwym chichotem. Ocencie sami nazwe poprzednia zlikwidowala wladz, która jest czystej wody komunistyczna(obecny burmistrz jest po szkole partyjnej i jest