REKLAMA
-0.8 C
Siedlce
Reklama

Kolej to nie tramwaj

Grupa mieszkanców Golaszyna stara sie, by na trasie kolejowej z Siedlec do Lukowa powstal kolejny przystanek. Budowa przystanku w Golaszynie, miedzy Krynka Lukowska a Lukowem, kilkuosobowa grupa inicjatywna próbowala zainteresowac juz lokalne wladze samorzadowe. Z opinii wladz PKP wynika, iz pomysl nie ma raczej zadnych szans na realizacje. Czesc mieszkanców Golaszyna pracuje w PKP. Z relacji soltysa wsi, Romana Krasuskiego, wynika, iz to oni pierwsi wystapili z propozycja budowy przystanku kolejowego.
– Zglosil sie do mnie Piotr Grodzicki, zatrudniony na kolei, i powiedzial, ze juz rozmawial w PKP. Przekonywal mnie, ze w zwiazku z przebudowa linii z Siedlec do Lukowa, niejako przy okazji, jest szansa na zbudowanie przystanku w Golaszynie. Chcial, bym pomógl mu zebrac podpisy mieszkanców popierajacych pomysl – relacjonuje R. Krasuski.

Samorzady popieraja
Golaszyn dzieli na dwie czesci ruchliwa droga krajowa Siedlce- -Lublin. Wieksza czesc wsi polozona jest dosc daleko od torów kolejowych. Pomysl budowy przystanku kolejowego podoba sie przede wszystkim tym, którzy mieszkaja po prawej stronie drogi patrzac z Lukowa w kierunku Siedlec. – Przydalby sie nam ten przystanek, ale wies sama nie udzwignie kosztów inwestycji – mówia w Golaszynie.
Do wladz gminy Luków, na której terenie lezy Golaszyn, nie wplynelo jeszcze zadne oficjalne pismo w sprawie planowanej budowy, chociaz z zastepca wójta, Januszem Jezierskim, umawial sie na nieoficjalna rozmowe przedstawiciel grupy inicjatywnej z Golaszyna. Z apelem o poparcie dazen mieszkanców tej wsi wystapil tez na niedawnej sesji Rady Powiatu radny Wladyslaw Wysokinski (LPR).
– Samorzad naszej gminy zawsze idzie ludziom na reke. Jesli uwazaja, ze w Golaszynie potrzebny jest przystanek, to nie bedziemy sie im sprzeciwiali. Ale nalezy sobie zdawac sprawe, ze jest to bardzo kosztowna inwestycja i nie wiem, czy PKP ma pieniadze na ten cel. W budzecie gminy na przyszly rok nie przewidujemy zadnych kwot na finansowe zasilenie budowy – stwierdzil J. Jezierski.

Pomysl jest, pieniedzy brak
Podobna byla wypowiedz starosty Janusza Koziola, który odpowiadajac na interpelacje radnego W. Wysokinskiego zaznaczyl, ze samorzad powiatowy popiera dazenia mieszkanców, ale zadnych pieniedzy na ten cel nie moze przeznaczyc.
Mimo ze Luków znajduje sie w obszarze dzialania Zakladu Linii Kolejowych w Lublinie, siódmy kilometr linii Luków-Siedlce, a tam mialby powstac nowy przystanek, to juz teren Zakladu Linii Kolejowych w Siedlcach. Do szefa tego zakladu, Andrzeja Aksiuty, zwrócilismy sie o wyrazenie opinii w sprawie pomyslu czesci mieszkanców Golaszyna.
– To, co planuja zrobic mieszkancy tej wsi, jest bardzo trudnym przedsiewzieciem. Wszelkie decyzje w tej sprawie moze podejmowac jedynie centrala naszej spólki w Warszawie. Tam trzeba wyslac wniosek solidnie udokumentowany argumentami i ekspertyzami. Nie wystarczy powiedziec: my chcemy przystanek. Jego istnienie w danym miejscu musi byc takze uzasadnione wzgledami ekonomicznymi. Nie zamienimy kolei, stawiajac co kilka kilometrów przystanki, w linie tramwajowe – stwierdzil A. Aksiuto. – Elektrowozy zuzywaja mase energii ruszajac sklady z miejsca. Dazymy do zmniejszania liczby przystanków. Poza tym, aby zobrazowac, na co porywaja sie golaszynianie powiem, ze w ciagu ostatnich trzech lat nie zapadla ani jedna pozytywna decyzja o budowie nowych przystanków w naszym rejonie, nie liczac przystanku Siedlce Zachodnie, o który zabiegano od wielu lat – dodal dyrektor.

Do Lukowa za 4 lata
Przedstawicieli samorzadów przekonywano, ze inwestycje w Golaszynie bedzie mozna przeprowadzic przy okazji przebudowy linii kolejowej Siedlce-Luków. Tymczasem z wypowiedzi dyrektora Zakladu Linii kolejowych w Siedlcach wynika, ze… na razie generalny remont torów ominie odcinek do Lukowa!
– W przyszlym roku bedziemy remontowac tory z Lukowa do Miedzyrzeca Podlaskiego, a pózniej do Bialej Podlaskiej i Terespola. Na odcinek z Siedlec do Lukowa wrócimy
w 2007 albo 2008 roku – powiedzial dyrektor ZLK w Siedlcach.
Z tego, co powiedzial nam dyrektor ZLK wynika, ze PKP nie ma obecnie pieniedzy na przystanek w Golaszynie (chodzi o kwote rzedu 400-500 tys. zl). Na kolei obowiazuja przepisy, ze wszystkie skladniki infrastruktury znajdujacej sie w obrebie torowisk nalezy po inwestycji przekazywac na rzecz PKP, nie wiadomo wiec, czy lokalne wladze zgodza sie robic komercyjnemu przedsiebiorstwu prezent w postaci nowych peronów, wiat dla podróznych czy przejsc przez tory. Za 500 tys. zl mozna odnowic ok. kilometra asfaltowej drogi.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

  • Tagi
  • N

Najczęściej czytane

Potrącenie kobiety na ul. Piłsudskiego. Nie udało się uratować życia kobiety (aktualizacja)

Na ul. Piłsudskiego, nieopodal Urzędu Miasta Siedlce doszło do...

Śmiertelny wypadek na Terespolskiej

Na ul. Terespolskiej doszło do zderzenia samochodu osobowego z motocyklistą.

Wypadek na peronie kolejowym. 45-latek nie przeżył

23 grudnia na peronie kolejowym w Sulejówku doszło do...

Pożar domu w Broszkowie

Dzisiaj w Broszkowie doszło do pożaru domu jednorodzinnego. - Jest...

Zginął młody mężczyzna. Wybuchy w stodole – nowe fakty!

W pożarze drewnianej stodoły w Ryczycy (gm. Kotuń) zginął 20-letni...

Autostradą z Siedlec do Warszawy

Już jutro, 18 grudnia, zostanie udostępniony do użytku 13-kilometrowy...

Najczęściej komentowane

Najnowsze informacje